Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Witaj Aniulku

Gratulacje z powodu spadku wagi ( zmieniaj szybko suwaczek) i wielki podziw za wyprawę rowerową............Jak tak Ci dobrze idzie , to może przyjedziesz na rowerku do mnie do Chorzowa............Przemyśl to Słonko.......................
Ja po przejechanych 100 km , chyba nie miałabym siły zejść z rowera , nie mówiąc już o tym , jak tyłek by mnie bolał............Nie no naprawdę mi imponujesz.............
Aniu pozrawaim cieplutko
Buziaczki

Aniu

GRATULACJE z powodu spadku wagi

Cieszę się, że imprezka się udała. I dietowo też poradziłaś sobie bardzo ładnie. Ale z tymi orzeszkami to naprawdę musisz się Słonko opanować

Ćwiczysz wspaniale i taką długą wycieczkę rowerową zaliczyłaś. 105 km ! Jestem pod wrażeniem. No ja bym nie dała rady. Gratulacje kochana

O 15.30 w domciu. Oj dobrze masz. Ja w najlepszym wypadku jestem po 18. Ale z drugiej strony rano mogę się wyspać Ciągle obiecuję sobie, że wstanę te pół godzinki wcześniej i poćwiczę… ale kończy się na odwróceniu na drugi bok. A jak już wstanę, to też jakoś wolno mi wszystko idzie rano. Sama nie wiem, jakie godziny pracy bym wolała.

Trzymaj się tak ładnie nadal a za tydzień znowu waga spadnie, że hoho

Buziaki

Witaj Anulko

Gratuluję Ci kochanie spadku wagi Super,że waga Ci spada A te 105 kilometrów-jestem pod wrażeniem,BRAWO

Buziaki

Aneczko
GRATULACJE
Pozdrawiam ekspresowo
Grażyna

Hi Anikasek, jesteś wspaniał tyle kilometrów na rowerku, ja wciąż nie mogę się otrząsnąć po Twoim wpisie, dwa razy czytałam, aby uwierzyć w to co widzę, ale dalsze wpisy dziewczyn mnie przekonały, ze dobrze czytam. Gratuluję Ci bardzo mocno tego niecałego kiloska, ale dalej podziwiam za wyczyn rowerowy i zrobione brzuszki. Jesteś niesamowita. Zagięłaś parol na te kiloski. Mężusia z pewnością duma z Ciebie rozpiera. Oddaje należne Ci honory i mnożę to przez trzy. Pozdrawiam serdecznie, ... tyle kilometrów.

FAJNIE ŻE ZROBIŁAŚ COŚ DUŻEGO .

Dziękuję Ci Aniu
za ładny uśmiech ,
za dobry humor ,
za to , że o wszystkich myślisz ,
za całokształt .

Wszystkiego dobrego !

18/62

Witajcie Słonka wpadam z rańca z PODSUMOWANIEM 17/62
No nie było już wczoraj za dobrze.. poczułam za duze rozluźnienie kuszenie było bardzo efektowne.. zwał jak zwal, ale wieczór był słodki..
7.00 - serek wiejski 200 g
8.00 - kawa z mlekiem
12.00 - kawa z mlekiem
15.30 - jajecznica z 3 jaj z mielonką drobiową na małej ilości oleju
16.30 - 2 garstki rodzynek
18.30 - deserek od Sylwi579 (galaretka z jog. naturalnym pyyyyyychotka + rodzynki)
20.30 - 5 rogalików
KALORYCZNIE za dużo...
250 brzuszkow (100 + 150 karniaków za rogaliki) + 100 wypadów bioderkami

No nieładnie nieładnie.. oczywiście te rogaliki to u Rodziców takie już okazyjne.. to nie wypadało zjeść titiriti, po prostu się połakomiłam na nie!
No i Wy mnie tu tak pochwaliłyście ładnie, a ja dałam plamę.. co więcej, dziś też dam ale to już zaplanowane dawno ale od środy grzeczny powrót na SB!!! Bo już mi dzis ciężko na brzuszku i wcale mi się to nie podoba!

Deserek Sylwii chodził za mną od rana i zrobiłam go na próbę i wyszedł przepyszny , tak dobry, że dzis przychodzą do mnie Rodzice i Siostra i też mam zrobić i W. sobie zamówił sporą porcję Sylwuś - od mojej Rodzinki masz duuuuuuuużego plusa!

No i jeszcze jedna uwaga...... w zw. z czekaniem na Asię z szóstką W. (by iść równo) mądra Ania zamiast raz jeszcze zrobić 10 dzionek odpuściła sobie zupełnie... ale Asiu od dziś nie ma mocnych - robię już z Tobą ładnie... obiecuję!
************************************************** *************

Szakalko - ja się cieszę nawet gdy waga spadnie o pół kg! Bo to dużo! tak więc jestem bardzo zadowolona, bo już jestem bliżej siedemdziesiątki niż osiemdziesiątki
A co do rowerków - to mój W. uwielbia jeździć na rowerze ja też bardzo lubię kiedyś bardzo dużo jeździliśmy (dobre studenckie czasy.. ), teraz mniej, ale załapaliśmy bakcyla i niedługo planujemy powtórzyc wyprawę buziaki i miłego dnia ps. zachęć M. do rowerków to wspaniały sposób na wspólne spędzenie czasu!!

Gosiu - dziękuję za miłe słowa no dążę do 6........ no ale tu dążę, a tu rogaliki hihi to jakoś nie idzie w parze buziaczki

Ewciu - dziękuję za miłe słowa no tylko tych grzeszków za dużo - stare spalone na rowerze, a tu wczoraj (i dzś będą) nowe..... no ale cóż od środy ufam, ze już będzie wzorowo a Ty się trzymaj w tym trudnym czasie a do brzuszkowania wrócisz jak dasz radę!! pozdrawiam gorąco

Agusiu771 - dziękuję za komplementy... tylko widzisz ze znów dałam wczoraj plamę... i mało ćwiczyłam bo z lenistwa nie zrobiłam szóstki! a ciekawe czy Ty byłas na baseniku buziaczki trzymaj się cieplutko Słonko!

Agatko - no naoglądalismy się TdF to prawda (3 tygodnie dzień w dzień W. po kilka razy hihi), ale my zawsze lubiliśmy jeździć i zawsze dużo jeździlismy co wakacje kilka-kilkanaście tras powyżej 100 km zawsze było, w tym roku jeździmy dużo mniej niz kiedyś, ale i tak się cieszę, ze udało mi się tyle zrobić hihi wiesz, jak sama jeżdzę to też 30 km i to jest sporo!!! Ale już mamy planisko pobicia tego rekordu, tylko moja szefowa musi mi dać dzień wolny a z tym może być trudno... tak więc trzymam kciuki!
oj, rozpisałam się.... ale o rowerkach i kolarstwie to ja mogę pisać i pisac......
buziaczki Agatko, miłego dnia pozdrów siostrę Anię

Madziu - czytałam czytalam - 2 godzinki ćwiczeń zaliczyłaś suuuuuuuuuper wracasz widzę do swojego rytmu! super buziaczki Słonko!!

Asiu - dzięki Słonko za miłe słowa pomysł jazdy do Chorzowa jak najbardziej mi się podoba hihi to kiedy? Asiu wiesz i mnie pupa baaaaaaaaardzo bolala hihi , a najbardziej uda (dostałam 3 km przed Choszcznem strasznego skurczu, myślałam, ze nie dojadę a na 3 piętro do Rodziców wchodziłam jak połamana, ale po 10 minutach mi to przeszło). Wiesz Asiu ja nie jadę 100 km bez odpoczynku - co jakiś czas stajemy, do tego posiedzieliśmy nad jeziorem trochę, przy koniach - to tak ponad godzinę tu i tam ja też 100 km naraz nie przejadę Asiu myślę, ze i TY byś była w stanie sporo przejechać, bo masz dobrą kondycję! i jesteś wytrzymała może kiedyś razem porowerkujemy hihi buziaki i miłego dnia

Sylwia - dzięki za gratulacje a po gratulacjach - rogaliki no nic to no i był deserek..... pychotka jak juz pisałam wcześniej
Buziaczki Słonko! miłego dnia

Jolu - dziękuje za miłe słowa ja też gratuluję Tobie życzę zdrówka synkowi a Tobie dużo sił buziaczki trzymaj sie cieplutko i dzielnie!!

Grazynko - dziękuje! i ja Cię bardzo pozdrawiam

Bella - dzięki za miłe slowa wyczyn rowerkowy hihi no troszkę wyczyn, ale nie wcale taki wielki taki zwyczajny super spędzony dzień z Misiem już sporo o tym pisałam ale powtórzę, zawsze dużo jeździlismy bo W. jest zapalony kolarzem (amatorem) i fanem kolarstwa buziaczki Belluś miłego dnia trzymaj się ciepło!

Damgarko - fajnie fajnie masz stuprocentową rację fajnie jest zrobić coś dużego na swój sposób to jest duże choć tyle jest rzeczy większych!!
dziękuję za pamięc....... jesteś kochana

SŁONKA GORĄCO WAS POZDRAWIAM BUZIACZKI I MIŁEGO DNIA

Aniu domyślam się, ze dziś Twoje święto. No i wpis Dagmarki mnie w tym upewnił, więc ode mnie również przyjm życzenia:

Z okazji imienin
życzę Ci tego co się szczęściem zowie,
wszystkiego najlepszego
o czym tylko głowa pomyśli
a dusza zapragnie
krótko mówiąc wszystkiego dobrego

W dniu Twoich Imienin życzę Ci dużo szczęścia, radości, uśmiechu, mnóstwo wiary, wytrwałości, siły, samych przyjemnych i spokojnych dni oraz osiągnięcia wytyczonych celów.........................
Asia