Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Hej Aniu! Jak tak dalej pojdzie to do mnie kiedys przyrowerkujecie!!! Bardzo prosze, bardzo prosze!!! Byloby wesolo!! My z D. bardzo lubimy gosci!! Jeszcze troche treningu i w koncu zajedziecie! Jestescie w koncu fanami TdF, wiec wiesz, ze to mozliwe A ile to km od was do szwabskiej granicy??
A z trenera to bys sie posmiala jeszcze lepiej na zywo. Wymachiwal cienkimi raczkami, zamiatal po ziemi za dlugimi spodniami, podskakiwal, krecil sie i przy tym usmiechal sie nieprzerwanie...przez moment zastanawialam sie czy ja czasem do cyrku nie trafilam..hihi
Susze wloski i zaraz pstrykne zdjatko. specjalnie dla solenizantki)

Zamieszczone przez Anikas9

jedna z opcji to jest pod granicę z Niemcami

ja to bym chyba cały miesiąc tam jechała zakładając, że miałabym wygodne siodełko

ANusia! wyslalam zdjatka! nieszczegolne, ale aktualne za to! ach prosze mnie po glowce za to poglaskac..juz sie nastawiam Po 2 tygodniach dokonalam cudu!

Madziu opcja z granicą już odpadła.. zliczyłam i wyszło 84 km do Gryfina.. o co to to nie może kiedyś hihi tras mam mnóstwo hihi nie wiem na co się zdecydujemy ale jestem podekscytowana hihi fajniutko
No zobaczymy, z reguły trasa rodzi się w trakcie tzn. ogólny zarys, a potem gdzie nas nogi i koła poniosą
Madziu fajine, ze byłas w cyrku hihi buziaczki Słonko bardzo gorąco Cię pozdrawiam do jutra!

Bes - witaj e tam miesiąc na pewno nie ale w jedym przyznam Ci rację - wygodne siodełko to duuuuużo.. a nasze jest jakby to powiedziec - twarde strasznie i pupa bardzo boli W. to cfaniak, bo ma kolarskie spodenki (z gąbką w odpowiednim miejscu ) a ja bidulka nie mam.. ale nic to, jakoś przeżyję hihi
kolorowych snów

Zamieszczone przez Anikas9

W. to cfaniak, bo ma kolarskie spodenki (z gąbką w odpowiednim miejscu )

to całkiem niegłupie :P ja na razie kombinuję jak przywiązać poduszkę do siodełka
a skoro od Was jest tam 84km, to faktycznie z Gdańska bym się w miesiąc nie wyrobiła :P

19/62

Witajcie Słonka

wpadam się przywitać i zameldować, ze wczoraj jednak się przemogłam i zrobiłam
11 dzień 6 W i 100 brzuszków fitness

Wpadam też powiedzieć, że znów dziś plażuję
Dzień rozpusty się skończył i BARDZO DOBRZE!
************************************************** ********

Bes - no pomysł z poduszką jest dobry hihi moze go jutro wykorzystam pozdrawiam

Zmykam do pracy dziś się muszę sprężać, bo jutro mam wolne szkoda tylko, ze pogoda na razie nijaka.. calą noc padało ale teraz jest słonko, może już deszczu nie będzie
oby!
w miarę możliwości pozaglądam do Was buziaczki

Hej Aniuś

No wczorajszy dzień masz wybaczony ale dzisiaj bierzemy się za dietkowanie

Pogoda ma byc jutro ładna (a w piątek upały...). Życzę bardzo udanej wycieczki rowerowej.

Buziaki.
Zmykam do pracy... dzisiaj już chyba nie uda mi się zajżeć na forum

Aniusia! Za 6W i brzuszki juz cie chwale!!! Bardzo grzeczna dziewczynka!!! I ciesze sie, ze dzis znowu wspinasz sie na szczyt, po tym wczorajszym malym potknieciu!!! Najwazniejsze to do przodu, do celu!!!
A jutro masz wolne, ale ci dobrze!!!

Wpisuję się i wpisuję i error mnie cały czas wyrzuca
Przyszedłam się pożegnać do soboty.
Ściskam cię i pozdrawiam bardzo, bardz gorąco
Kaszania

Ps. nie rozpisuję się tym razem, bo już trzy razy mnie wywaliła i nie mam pewności jak będzie teraz

Witaj Aniu

Sorak, że zapomniałam wczoraj złożyć Ci życzonka, za to składam je dziś - spóźnione lecz szczere :
Aniu, życzę Ci szczęścia, miłości, wytrwałości w dążeniu do celu, abyś zawsze była taką wspaniała i ciepła osóbką i abyś raz na zawsze rozprawiła się z niepotrzebnymi kilogramami - ale i tak widzę, że jesteś już na najlepszej ku temu drodze bo dietka ostatnio idzie Ci rewelacyjnie. - Mooocniutko ściskam i całuje

A tak apropo to bardzo dziekuję za wsparcie i za trzymanie za nas kciuków - UDAŁO SIĘ!!! W dostał prace !!!