Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Dzień dobry
Miłego i uśmiechniętego dnia Ci życzę

Mimo tej okropnej pogody za oknem....



Asia

Aneczko witaj

ja dosłownie na momencik bo na razie jestem stale zajęta N
a poniewaz musiał dziś raniutko pojechać do firmy więc ja szybciutko hop na dietke
choć pogoda brzydka za oknem ( na Podkarpaciu...a jak na Pomorzu? ) to i tak przsyłam Ci dużo słonecznych buziaczków i nie poddawaj sie żarełku
a na poprawke humorku co najwyżej cappucino

39/62

Witajcie Słonka

wpadam z rańca się przywitać ech.. znów w pracy jestem a chętnie bym się pobyczyła w domku jeszcze troszkę..

no ale czas podsumować wczorajszy dzień - nie było rewelacyjnie.. no ale nie od razu przeciez Kraków zbudowano.. na swoje usprawiedliwienie powiem, ze jestem przed tymi dniami i jestem juz dziś tak opuchnięta.. szok.. oj będzie ciężko.. juz teraz rano czuję, ze będzie to trudny dzień, ale spróbuję walczyć dzielnie!
8.30 - jajecznica z 2 jaj + chuda wędlinka (ok. 60 g) na małej ilości oleju
12.30 - gotowana fasolka szparagowa (dużo) + smożona cukinia (100 g) + omlet z 1 jajka - na małej ilości oleju + troszkę zupy (w ramach próbowania )
14.00 - jogurt naturalny bez cukru (150 g) + płaska łyżeczka kakao
15-17.30 - rodzynki.. w sumie ok. 200 g - wiem.. dużo..
20.30-21.30 - kilkanaście paluszków
KALORYCZNIE ok. 1600 kcal
rowerkowanko 24 km

to rowerkowanko wyszło spontanicznie.. po 2 godzinach prasowania (tak tak, wzięłam się w końcu za to a i tak nie skończyłam.. ) dzwoni przyjacióła no i poszłam sobie z nią i jej chłopakiem na rower jechało się super i tylko zachód słońca nas do domu zmusił jechac, niestety późno wyjechaliśmy.. potem posiedzielismy jeszcze u nas razem do późna.. stąd te paluszki i stąd dziś moje niewyspanie.. i brak brzuszkowania (sił brakło taka byłam spiąca.. szkoda!).

A dziś nowy dzień.. jak pisalam trudny dzień będzie dla mnie.. oj trudny..
ten tydzień postaram się przeżyć zgodnie z II fazą SB.. szykują się 2 grile na koniec tygodnia, czyli kolejne przeprawy dietkowe.. choć super towarzystko
a jeśli poczuję się na siłach to od poniedziałku wracam na tydzień lub dwa na I fazę
************************************************** **********

Madziulku - wracam powoli na pole wracam.. tak myślę.. choć jest trudno jak nie wiem co.. ech.. moja waga dziś nadal strajkuje i pokazała więcej niz wczoraj.. myślę ze to z powodu nadchodzących tych dni, bo jestem opuchnięta jak nie wiem co.. no nic, nie załamuję się, lecz postaram się normalnie ten czas przejść.. Madziuś miłego dnia CI życzę i tego aerobiku! aha, Skarbie nie było mnie już wczoraj, bo długo siedzieliśmy z przyjaciółmi.. a potem padłam do łóżka i od razu usnęłam bo takie mnie zmęczenie ogarnęło, a dziś przecież 5,30 pobudka.. buziaczki
ps. reklama super..

Beatko - dziękuję Ci za pakuneczek i wszystko! oj wiem, ze do prawdziwego odchudzania trzeba dorosnąć.. oj wiem.. bardzo podoba mi się Twoje podejście do tego spokojnie, nie rwiesz się.. super! no i pięknie rowerkujesz! ech.. ja wczoraj tez byłam na rowerku i bardzo mi to poprawiło humor choć jechałam na takim złomie (rower mojej Siostry), ze szok hihi.. do tego skrzypiał strasznie, bo już tak ten rower jest zajeżdżony! Nie ma sensu jednak w niego juz inwestować, bo lepiej kupić nowy.. ale ciągle kasy brak.. mam nadzieję, ze za rok kupimy! Beatko miłego dnia Ci zycze i wysyłam pakuneczek do W-wki! buziaczki

Asiu-Haro - Słonko dzieki za zyczenia tak tak, trzeba zacząć ćwiczyć koniecznie
o ćwiczeniach 6W (szóstka Weidera) - poczytaj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - Asia0606 przeszła 2 razy juz całą serię buziaczki i miłego dnia słonecznego jak na Pomorzu

Dagmarko - buziaczki dziś kolejny dzień gdy idziemy pod górę... tylko pod górę a nie w dół! pod górę.. pod górę.. prosto na szczyt!..

Patti - oj widze, ze i u Ciebie mały wzrost wagi.. oj.. szkoda, ale zamieńmy te nasze wzrosty w motywację! do dalszej walki o lepszą siebie bierzemy się więc w garść i nie dajemy się pokusom! Ja wczoraj trochę na te paluszki się skusiłam.. ale nie było czekolady i z tego jestem dumna Jasne, ze damy radę.. a ten cytat super.. naprawdę!!! buziaczki trzymaj się!

Aniu-Kaszaniu - no mam nadzieję, ze uda mi się walczyć.. i Ty walcz Słonko trzymam kciuki bardzo mocno i podpowiem tylko, ze bardzo sympatyczny wąteczek Belli jest w dziale XXL.. polecam go, bo jest super bo super jest gospodyni! buziaczki

Ewciu-Emkr - no super super CI idzie Słonko wow! a u mnie jak napisałam powyżej. Super nie jest, ale jest lepiej, choc toczę w sobie walki spore i zajadłam głód słodyczowy rodzynkami w za dużej ilości.. tak samo te paluszki były juz niepotrzebne, ale i tak jest lepiej ze mną i znów dietka staje się ważna.. Ewciu ja jednak polecałabym Ci w góry czekoladę (gorzką, jest zdrowsza! im większa zawartośc kakao tym lepiej) bo siły trzeba mieć w górach! a jednak czekolada dodaje dużo sił przy takim wysiłku, ale na pewno te sezamki to też dobry pomysł chociaż daj męzowi do plecaka na wszelki wypadek czekoladę i wyciągnijcie ją tylko wtedy, gdy naprawdę poczujesz się zmęczona buziaczki Ewciu i cały czas trzymam kciuki za wyjazd bo dziś się dowiecie o urlopie męza prawda? miłego dnia

Justynko - oj masz rację, ze jest to trudna walka.. postaram się jak najbardziej nie dać!! buziaczki Słonko

Belluś - dziekuję i nawzajem Słonko miłego dnia i uśmiechu Ci życzę od samego rana do nocy!

Efciu - witaj Słonko oj na Pomorzu słonko świeci i deszczyku nie ma! troszkę chłodno jest, ale mam nadzieję, ze się ociepli i będzie chociaz tak jak wczoraj - bo na rowerku byłam na krótki rękawek i to wieczorem życzę Słonka i u Was buziaczki i miłego dnia z N. Ci zyczę na pewno taki będzie

BUZIACZKI SŁONKA I MIŁEGO DNIA WAM ŻYCZĘ.. MAM DUŻO PRACY ZNÓW, BO NIE DOSYĆ ZE ZAMKNIĘCIE M-CA SIĘ ZBLIZA TO JEST CZAS URLOPOWY.. ALE POSTARAM SIĘ CZYTAĆ.. JAK SIĘ NIE WSZĘDZIE WPISZĘ TO I TAK PAMIĘTAJCIE, ZE JESTEM Z WAMI I TRZYMAM KCIUKI ZA WAS SŁONKA

Aniu kochana
odiwedzam Cię z obioetnicą nadrobienia zaległości na Twoim wątku.
Podobnie jak Ty poprzedni tydz nie mogłam zaliczyc do udanych. Ten tydzień będzie na pewno lepszy!MUSI!
trzymam za Ciebie kciukaski
buziaki

Witaj Aneczko
ja też dziś expresowo i w wielkim popłochu wpadam
wysyłam pakuneczek i zmykam
pozdrawiam cieplutko

witam witam i o dietke pytam ...jak tam...? no e paluszki...hmmmm ale skoro na rowerku bylas to mozna wybaczyc hihihihihi :P

Anusia, to by wczoraj grzeczna bylas i mialas tyle rowerkowania, a ja tu takie podejrzenia mialam. Bardzo mi przykro! Ale sie ciesze, ze zaczynasz sobie dobrze radzic. Te rodzynki, to ty wywal, bo za duzo ich jesz. to slodkie przeciez jak nie wiem. Ja za bardzo nie lubie rodzynek, nawet jak kupuje musli, to szukam takiego bez rodzynek
Anus, caluje i ciesze sie, ze wracasz na dobra droge.
A co do puchniecia...to ja tez sie robie jakas ciezkawa juz...nie znosze tego

Hi Anikasek, serdeczne dzięki za miłe słówko na otwarcie dnia. Przez ten tydzień będę miła niezły zapierdzielus w pracy. Nazbierało się sporo zaległości. Moja waga dziś też pokazała ciut więcej niż wczoraj, ale trwamy w naszych postanowieniach dalej. Na wszelki wypadek z samego rańca wpałaszowałam porządne śniadanko, mimo, że to nie była moja godzinka, ale nie chcę już schodzić poniżej 1000. Słoneczko nieśmiało wychyla się zza chmur, więc kilka promyków podsyłam Ci do pracki. Buziaczki.

Aniu co to jest??? Jaki mi przyklad dajesz, co??? I na kim ja sie mam wzorowac??? A tak na serio to rozumiem skoro jestes przed tymi dniami. Ja jestem w trakcie i mam nadzieje, ze wkrotce wszystko wroci do normy! a tak przy okazji ile kalorii maja zwykle nalesniki??? Wszedzie sie pytam bo nie moge znalezc. Sa tylko z dodatkami, ale mi chodzi o takie zwykle.
Pozdrawiam Cie i zycze milego dnia!!!

Aniu a więc dużo siły na ten pracowity tydzień. No i udanego dietkowania.
Aniu jeśli doszły tylko dwa zdjecia tzn, że za mało. Więc podeślę Ci resztę, tych co wcześniej wysyłałam.