Strona 541 z 811 PierwszyPierwszy ... 41 441 491 531 539 540 541 542 543 551 591 641 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,401 do 5,410 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #5401
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    na pewno będzie 7 z przodu w niedzielę - nie ma co do tego wątpliwości
    pozdrawiam
    bes_
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  2. #5402
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Anusia bardzo się cieszę że waga zrobiła Ci taka niespodziankę Szybko zmieniaj wykresik bo to mobilizuje...

    Ale wiesz że mimo iz waga spadła możesz mieć wobec swojego jedzonka pewne zastrzeżenia bo nie jest do końca poprawnie...ale wierzę że za dzień może dwa znów wróci u Ciebie porządna chęć do ładnego dietkowania...

    Anusia mam 1 pytanko???Gdzie ćwiczonka???

    Kolorowych snów!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #5403
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anikasku, miła ta niespodzianka ze strony wagi, ale może nie wystawiaj Ty już jej na takie ciężkie próby jak ptasie mleczko?

    Mam nadzieję, że problem w pracy zostanie szybko wyjaśniony i będziesz mogła chodzić tam z wiekszym entuzjazmem

    Uściski


  4. #5404
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    26/70

    Hej Słonka


    wpadam jak zwykle przelotem ostatnio rano..
    wczoraj było 1400 kcal, 0 ćwiczeń..

    to może ja wrócę tu dopiero po weekendzie..

    a tak poważnie, to załuję, ze znów tak wychodzi, ale wychodzi - i choć tylko ja mogłabym to zmienić na ładne dietkowanie, a to mi nie wychodzi..
    rzeczywiście weekend będzie iprezowy, to mogłabym pięknie dietkować teraz..... a ja na bakier staję..... w 7 nie wierzę, bo dziś waga 80,8 kg..
    ale sama na to pracuję.. wczoraj słodkości nie było, ale były pierogi, ziemniaczki... czyli same węgielki.. a pzrecież ja chudnę wtedy, gdy jem ich jak najmniej.......
    no i dobrze, niech będzie ta 8.. - bo wcale na 7 nie zasługuję.....
    Ktoś powiedział dając mi w piety........ czy ja kiedykolwiek zbiorę się na dłuższe dietkowanie niż kilka dni.........????????

    kończąc poranne rozważania.... życzę Wam miłego dnia i bardzo Was pozdrawiam
    dziękuję za sałatki i pomysły


    już wiem, ze na pewno zrobię taką na słodko - podobną jak Uleńka-Żabcia przepis, ale z mniejszej ilości składników (ananas, szynka, seler, kukurydza) a drugą chcę z kurczakiem jakąś..... ale wszystkie te smakołyki kiedyś na pewno wypróbuję
    a Izuś-Izary Twoją odkopię z Twojego wąteczku na pewno

    Słonka zmykam cieszę się, że to już piątek

    buziaczki więc piątkowo-weekendowe dziękuję, ze jesteście..

  5. #5405
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Aneczko, wysyłam pakuneczek i uśmiecham się do Ciebie
    i dokładam tam dużo, bardzo dużo wiary w siebie, bo bardzo Ci Flapuś jest potrzebna jak widzę
    całuję mocno

  6. #5406
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu!!!
    Bardzo proszę o nie zasmucanie nas na twoim wąteczku!
    Jak to nie zasługujesz na 7! Nie patrz, że już ci się nie opłaca przed weekendem wziąść za siebie. Wystarczy, że przełamiesz opór. Przecież wiem, że JESTEŚ wytrwała. Wiem, że nie ma sensu przypominać, jak było fajnie, gdy ważyłas mniej, bo to może tylko rozdrażnić. Ja też jakiś czas temu nie mogłam wziąść się za siebie i tylko wzdychałam do dawnej wagi. Ale wystarczył mi jeden tydzień i moje odbicie w lustrze sklepowym, żeby się pogniewac na siebie i ruszyć za przeproszeniem 4 litery. Od poniedziałku nabrałam ochoty na dalsze dietkowanie, bez głupich wpadek, ale też bez drastycznych diet. Wiem, że też tak potrafisz. Może za często starasz się ćwiczyć. Może gdybyś ćwiczyła 3-4 razy w tygodniu zamiast starać sie codziennie, będzie to dla ciebie korzystniejsze. Ja ćwicze co drugi dzień i od paru tygodni nie opuściłam ćwiczeń. Po prostu wiem, ze należy mi sie dzień wolnego (zwłaszcza, że mięśnie pracują 48 godzin po ćwiczeniach). Wiem, jak to cieżko wrócić wieczorem z pracy i jeszcze z myślą, że trzeba się wyginać, gdy brakuje czasu na zajęcie się domem. Nie mówiąc już o czasie dla siebie. Poza tym uważam, że 1000 kcal to trochę za mało. Ja ważę mniej, a kalorie ograniczam do ok. 1500. Wydaje mi się, że przy twoim wzroście i wadze wyjściowej 1000 kcal może powodować, że metabolizm zwalnia. Zauważ, że po zjedzeniu czegooś słodkiego przedwczoraj waga ci spadła. Organizm, jak piec potrzebuje paliwa, żeby spalić tłuszczyk.
    Uważam, że lepiej odchudzac się wolniej, ale na dłużej (0,5 kg na tydzień) Pozwalam sobie też na coś slodkiego, bo brak słodyczy powoduje tylko frustracje i efekt rzucania się na tego typu jedzenie, gdy tylko znajdzie się w poblizu, a myśli na imprezkach ze znajomymi krążą tylko wokół tego, co leży na stole. Brrr... Pamiętasz Aniu, jak latem wkleiłaś artykuł o tym, że dietkowanie powoduje tycie. Ja pamiętam dobrze i dlatego nie staram się wymuszać na organiżmie diet zbyt drastycznych, jaką dla mnie jest 1000 kcal i codzienny ruch. To za mało.
    Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale chcę ci pomóc. Jak chcesz możemy poklikac na gg. Wyślę ci na priva.
    Uszki do góry, jeszcze będzie dobrze... a tym czasem mamy piąteczek i Waszą rocznicę w niedzielę
    Buziaczki

  7. #5407
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Aneczko! No wlasnie, prosze nie smucic tutaj i to jeszcze w piateczek i przed sama rocznica! Naprawde wierz mi w zimie jest kazdemu ciezko sie zabrac za jakies sporty i diety...zobacz co ja wyprawiam....ale naprawde mam nadzieje, ze jak tylko nadejdzie wiosenka i powyciagamy swoje rowerki, to sie wszystko zmieni i nabierzemy ochoty na dietke i pojawia sie swieze warzywka etc...zobaczysz...aby do wiosny....a wtedy moze zafundujemy sobie razem SB jak sie pojawia rzodkieweczki i szczypioreczki etc.
    A narazie sie szeroko usmiechnij! I zycze super dnia rocznicowego!
    Buziaki



  8. #5408
    luna64 Guest

    Domyślnie

    MIŁEGO WEEKENDU I BAW SIĘ DOBRZE ANIU

  9. #5409
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anikasku, Magda ma racje, a przynajmniej z mojego punktu widzenia. Od dłuższego czasu nie mogę się zebrać, już trzeci raz próbuję w ciągu ostatnich trzech tygodni. Idzie średnio ale napewno lepiej niż kiedy odpuściłam. Anikasku, wiary w siebie, chęci i miłego weekendu ci życzę

  10. #5410
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Aniu dietkuj ladnie, dietkuj!!!
    Widzie, ze Ty nie mozesz doczekac sie 7 tak jak ja 8. Ciagle "cos" mnie od niej oddala. Nawt wiem co.
    Pozdrowionka Aniu i zycze Ci milego wieczoru.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •