Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Hej , fajnie o powerku / powerze napisała Triskell :
Pewnego wieczoru stary Indianin z plemienia Cherokee opowiadał swojemu wnukowi o walce, która toczy się w jego wnętrzu. Powiedział: "To walka pomiędzy dwoma wilkami. Jeden z nich jest zły: złość, żal, pretensje, pazerność, arogancja, poczucie winy, kłamstwa, zawiść, nieuczciwość, rozczulanie się nad sobą, pycha, wygórowane lub zbyt niskie poczucie własnej wartości, ego... Drugi jest dobry: radość, pokój, tolerancja, miłość, nadzieja, troska o innych, życzliwość, empatia, hojność, prawda, współczucie i wiara" Wnuk chwilę się nad tym zastanawiał, w końcu zapytał "Który wilk wygrywa?" Stary Indianin odpowiedział po prostu: "Ten, którego karmię".

Więc pielęgnujmy nasze powerki !!!

Świetne..

a do tego własnie leci cudna muzyka z filmu Ostatni Mohikanin... ale się zgrało z tymi Indianinami!

ale masz rację - pielęgnujmy je bardzo Dagmarko!..

a ja powoli zmykam spać dzis nocka krótsza to trzeba się szybciej polozyc
no a poza tym już mi B-A-R-D-Z-O w brzuchu burczy..

dobranoc!

4/100

Witajcie Słonka

Dziś niedzielka, a ja zamiast spać, obudziłam się o 6,30 no na nowy czas 7.30
pobuszowałam troszke na forum, śniadanko już za mną (znów deski hehe.. zasmakowały mi i kaffka!), za godzinkę korki oj niedzielka znów chyba szybko minie!
Idę pod prysznic

Trzymajcie za mnie kciuki wieczorem - będzie ciacho u Rodziców...... mam nadzieję, ze sobie poradzę i zjem jeden mały kawałek...

Pozdrawiam goraco!

Aniu ciesze sie ,że tak dobrze ci idzie na MZ
To burczenie w brzuszku przerabiam codziennie
Ale najlepsze jest uczucie gdy sie budze z pustym brzuszkiem i myśla,że znow przetrwałam nastepny wieczór bez jedzenia...Bo u mnie tak jak u Ciebie najgorsze sa wieczory....
Mam nadzieje ze u rodziców bedziesz dzielna...naprawde warto wytrwać..by pożniej byc zadowoloną z siebie pelną zapalu do nastepnego dietkowego dnia...
Buziaczki Ci przesyłam i trzymam kciuki

Aniu myslę,że to jednak wiosna przyczyniła się do tego ,że zyskujemy nowego powera tak po zastanowieniu - u mnie zima była strasznie gnuśna w tym roku
najwyższy czas to zmienić i wrócić do dobrych nawyków z ubiegłego roku ja dzisiaj wykorzystując to,że jestem w pracy - zrobiłam sobie wodnika

Pozdrawiam

***
Grażyna

Anusia moja kochana pięknie dietkujesz...nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak ładnie odmawiasz sobie słodkości i innych zakazanych rzeczy...Wiesz powiem Ci tak szczerze, że bałam się czy dasz radę , ciągle te upadki, ciągłe miotanie...ale teraz widzę, że jest rewelacja, wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku...a co do baseniku to liczy się już fakt, że bardzo Ci się chciało bo nie zawsze tak było

Anusia na imieninach zjesz tylko 1 kawałek ciasteczka prawda? Szkoda by było nadrobić zbyt dużo kalorii bo popatrz jak wykresik ładnie spada w dół Do Wielkanocy może być nawet 2 kg mniej tylko kontynuuj postawę z wczoraj i przedwczoraj :P :P :P

Anusia nie życzę słonka bo chyba go masz...przynajmniej mam taką nadzieję...może po imieninkach jakiś spacerek???

Ściskam

Cześć
Mój Powerek jest po śniadanku . Zjedliśmy wątróbkę smażoną z cebulą , szpinak z jajkiem i kefir . Wypiliśmy zieloną i soczek żurawinkowy .
Wątróbka może zabroniona przez Agatstona , ale myślę , ze jak mam niski cholesterol , to mogę . Dlaczego nigdzie nie jest podany IG dla mięs ?
Uśmiechamy się do Was i pozdrawiamy !!
Pozdrawiam Mamę i W i Tatę i Siostrę !!!!!!!!

Rywalizacja podjęta Cieszę się ogromnie Aniu

Aneczko, pakuneczek niedzielnowieczorny leci do Ciebie
mam nadzieję, że trzymasz się ładnie na swojej MŻ
buziaczki Flapuś :*

5/100

Witajcie Słonka

szybko przed pracą wpadam z PODSUMOWANIEM 4/100 - byłam wczoraj .... hmm.. no niegrzeczna troszkę, ale jak na moje możliwości było w miarę..
8.00 - kawa z mlekiem - 50 kcal
9.30 - deski z chudą wędlinka - ok. 180 kcal
13.00 - 3 mandarynki, troszkę chipsów bananowych - ok. 250 kcal
15.30 - chude mięsko, surówka - ok. 350 kcal
18.00 - 2 malutkie kawałki ciasta, odrobina wina - ok. 400 kcal
i grzech głowny dnia
20.45 - kawałek ciasta - ok 300 kcal
RAZEM: niestety nie 1230 kcal, lecz 1530 kcal
spacer ok godzinny
35 minut aerobik z kasetą

Na imieninach zjadlam jak planowałam - w sumie chciałam spróbować 2 ciacha, to zjadłam po malutki kawałku.. ale do domu dostałam sporo ciacha..... no i kucha wyszła, bo po porostu zrobiłam to odruchowo, ukroiłam sobie sama, zjadłam sama, potem wściekłam się na siebie sama
No i w lodówce jeszcze sporo go stoi, a ja z dala od lodówki bo jest przepyszne

trudno, zapominam o tym, dziś nowy dzień, za "karę" spróbuję zmieścić się w tysiaczku!

Podsumowując minione 4 dni i tak jestem dosyć zadowolona
************************************************** *

Stellus - oj domyślam się, ze Ci ostro w brzuszku burczy.. bo co Ty jesz? ale jestes bardzo dzielna i rzeczywiście to burczenie mozna zamienić na dumę - byłam dzielna (szczególnie wieczorem)!! no i ze się chudnie wtedy hehe..
Trzymaj się ciepło! I dzielnie! A ja u Rodziców byłam dzielna, ale dałam plamę, jak wrociłam do domu... no trudno! dzis o tym juz nie pamiętam! buziaczki

Grazynko - wiesz, zgadzam się z tą wiosną, tylko gdzie ona hehe.. u mnie za oknem dzis plucha, szaroburo.. wczoraj cały dzień padał deszcz... no ale moze w końcu nadejdzie!!
Trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno! jak tam wodnik? na pewno ładnie przeprowadzony! pozdrawiam

Anusia-Najmaluszku - Oj nie musisz mi mówić, tez sie bałam hehe.. no i wczoraj zaliczyłam pierwsza kuchę, ale w zadnym razie się nie poddaję! a na basenik moze dziś pójde..... no moze w końcu na niego dojdę
Anuś miłego dnia i znów do pracy cio? ech te poniedzialki! pozdrawiam!

Dagmarko - Twój powerek staję się naprawdę powerem jestem pod wrazeniem! widzałam plan - trzymam kciuki za Ciebie, a w tajemnicy Ci powiem, ze w sprawie szóstki zwróć się do Asi0606 ona ma na zbyciu myślę, ze akurat się zgracie w czasie! łatwo ją znajdziesz, bo od dziś jest na plazy tak jak Ty!
buziaczki i pozdrowionka!

Justynko - super no to Anka do roboty, a nie do lodówki po ciacho buziaczki

Beatko - dziekuję za pakuneczek Flapuś dziekuję!
Dziś wysyłam juz poniedziałkowy, wrzucę go do skrzynki gdy będę szła do pracy! tak więc za godzinkę-no dwie powinien być u Ciebie buziaczki!

MIłEGO DNIA SłONKA PONIEDZIAłKOWE POZDROWIONKA!