Strona 634 z 811 PierwszyPierwszy ... 134 534 584 624 632 633 634 635 636 644 684 734 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,331 do 6,340 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #6331
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witam nocką czarną

    wpadam już w piżamce z podsumowankiem dziś był trudniejszy dzień, ale byłam grzeczna hehe.. wchodzi mi to w krew jedynie mały zarzut to trochę rodzynek.. robiłam deserki i mi same wpadły do brzuszka ale tak to plażuję (z orzeszkami) i mam się dobrze
    7.30 - twarożek naturalny 200 g z płaską łyżeczka kakao, kawa z mlekiem
    11.00 - orzeszki
    13.00 - 5 plasterków chudej wędlinki
    15.00 - kawa z mlekiem, garść rodzynek
    18.15 - misz masz - pierś z kurczaka smażona na małej ilości oleju + pieczarki + cebulka + odrobina keczupu, przyprawy
    - wyszło na ostro mniam
    8 minut ABS, 8 minut Legs
    basen
    dobra godzina marszu


    Po korkach w ramach rozluźnienia poszłam na basen zaliczyłam 850 m (kiedyś przepływałam w tym samym czasie km.. na razie słabiej mi idzie! hehe..) + 20 minut biczów wodnych
    Najśmieszniejsze jest to, ze jednym z ratowników na naszym basenie jest mąż mojej kuzynki.. i co ja przyjdę, on też jest z jednej strony ok, ale z drugiej wolę jak go nie ma.. krępuje mnie.. wielorybek się taki wtedy czuję.. no ale chociaz na biczach się nie nudze, bo pogadamy, obgadamy to i owo
    Ogólnie zaliczam kolejny dzień na +!
    Jutro ide do Rodziców na obiad, pójde wczesniej by dopilnowac wersji plażowej hehe.. a potem moze z Tatkiem skoczymy rowerkami nad jeziorko za miasto jechałabym takim żęchem, ze umorduję się, ale Tata jeszcze gorszym no zobaczymy, na razie się umówilismy ze tak no i wiem, ze na podwieczorek zamiast ciacha będą.. ORZESZKI hehe..
    *************************************************

    Grazynko - dziękuje za miłe słowa.. chciałabym, zeby to był mój czas.. nie jest łatwo, ale daję radę.. mam nadzieję, ze jak W. wróci tez tak będzie mi się udawało!
    A uczucie dobrego dnia jest super obym to czuła kazdego dnia
    dziś co prawda chodziły grzeszne myśli, ale tak mnie cieszy, ze to tylko mysli.. !
    pozdrawiam Cię gorąco buziaczki

    Bebe - oj tak, dziś dzionek zajęty miałam mocno, ale to dobrze, nie myslę tyle o jedzeniu hehe..
    Co do orzeszków.. ja mam na nie faze na SB.. to tak, jakbym sobie wynagradzała brak węgli.. ja ogólnie je lubię bardzo, ale gdy nie jem słodyczy, pieczywka, wtedy w ruch ida one staram sie jeść je w miare w rozsądnych ilościach, bo wciągaja bardzo no i te nie solone, łuskane.. a co do kaloryczności to tak, są kaloryczne.. ale na SB nie liczy się kcal hehe grunt to się dobrze wytłumaczyć pozdrawiam Cie gorąco miłej niedzielki jutro zyczę

    DOBRANOC SłONKA BUZIACZKI

  2. #6332
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Anuś - cieszę się, ze Ci tak ładnie idzie
    I gratuluję!
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  3. #6333
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    8/21 / 12/36

    Witajcie Słonka

    ale się wczoraj wkurzyłam.. miałam posiedzieć na forum, a mi zaraz po wpisie u mnie padł.. na szczęście dziś chodzi, choć słabo.. No ale i tak zaraz idę do Kościóła, potem do Rodziców i w domku będę dopiero wieczorem - oby do tego czasu "wydobrzał"

    Uleńko - dzieki za miłe słowa no to już taki szczerze siódmy dzień dietki i ćwiczonek jej.. to juz 7 dzień jak nie ma W.. no i dobrze, niech szybko zleci, i niech wraca! Przykro mi ze waga Ci stoi.. ale dietkuj, a znów zaraz ruszy z kopyta! buziaczki, miłej niedzielki

    dopijając poranną kawkę gorąco Was pozdrawiam MIłEGO DNIA, buziaczki

  4. #6334
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    hej Aniu
    Widze ,że pieknie Plażujesz i na efekty długo nie trzeba będzie czekać
    Co do orzeszków ja też na SB często je podjadałam...wiec ostatnio chciałam sobie kupic .....Myślałam ,że jeśli SB na nie zezwala to nie sa aż tak kaloryczne Wziełam paczke luknełam na kalorie w 100g było prawie 600 hm i położyłam grzecznie na półkę... Orzeszki mają to do siebie ,że można je chrupać i chrupać...pomyślałam, że napewno zjem dużo więc wole nie ryzykować
    Wiem jednak ,że na SB pomagaja zwalczyć nieraz głód, oby tylko nie za dużo

    Aniu cieszę sie,że zmobilizowałaś sie i walczysz bo wiem jak ciężko jest po jo-jo...Trzymam kciuki i podziwiam ,że ćwiczysz ja jakoś nie moge sie zmobilizować
    Buziaki
    [/url]

  5. #6335
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Stelluś oj wiem, ze orzeszki mają sto tysiecy kalorii... ale to jest silniejsze.. jakoś dają mi przetrwać hehe.. a tak szczerze, to jednak 2 razy zjadłam totalnie nie potrzebnie, za te 2 razy jestem troszke na siebie zła, bo były solone i za dużo. tak to mniej więcej staram się baaaaaaardzo dużo ich nie jeść, choć zalecane 20 to też nie jest
    Co do odchudzania po jojo to jestem pięknym przykładem ze jest cholernie trudno.. od pół roku jak weszlam na 8, tak nie mogę zejść... ale tym razem musi mi się udać, jestem bardzo zdeterminowana! bardzo chce!!
    a ćwiczonka.. łatwiej mi się mobilizować do choć kilku minut ćwiczeń gdy jestem sama w domku, przy W. jakoś mi nie idzie..... na razie więc to wykorzystuję ale widzę,ze nawet te kilka minut wygibasków dużo mi daje no efekty ćwiczonek na pewno będzie dopiero widać kiedyś tam.. ale nawet to zadowolonie z siebie jest bardzo motywujące
    Tak więc zachęcam Cię bardzo - pisałam u Ciebie - na ten basen Cię bardzo zachęcam bo jednak musisz uważać na plecki, a na basenie na pewno Ci nie zaszkodzi buziaczki

  6. #6336
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Aniu wiem coś o zzucaniu kilosów nabytych u mnie zimą też mi było cieżko...Ale zapewniam Ciebie ,że jak je zzucisz to póżniej bardziej bedzie Cie to trzymało w ryzach żeby znów nie przytyć....Napewno Ci sie uda tylko nie możęsz sobie odpuszczać nawet na chwilkę..bo póżniej jest ciężko...Wiem ,że po ćwiczeniach ma sie więcej energi...ale ja wciaż jestem zmęczona może chociaż rowerkowanie uda mi sie wprowadzic w czyn
    A na aerobik w wodzie mam straszna ochote...oby tylko jakoś godziny zajęć mi pasowały

  7. #6337
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Anikasku kffffiatuszku....wpadam skontrolować jak u Ciebie dietka mija i....jestem zaskoczona, że dzielnie siem trzymasz brawo!!!
    Widzisz jak czas szybko leci zanim się obejrzysz W będzie w domciu.
    Miłej dietkowo niedzieli dzielnie się trzymaj.

  8. #6338
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Anusia mam nadzieję, że komputer się zregeneruje

    Wiesz co tak sobie czytam twoje wpisy i yak sobie myślę, że nie poznaję Anikaska jesteś teraz zupełnie inną Anusią...robisz takie postępy, tak pięknie potrafisz się pilnować, odmawiać, ćwiczyć, mobiliozwać...aż miło popatrzeć..i powiedz czy tak nie jest fajniej niż Ania z ciagle pełnym brzuszkiem , narzekająca i mająca wyrzuty sumienia , że znów nie wyszło? Teraz wydaje mi się, że jesteś radośniejsza I tak trzymaj słonko.

    Miłego dnia kochana

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  9. #6339
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Stellus - oby oby.. jak już w końcu zrzuce te kg
    rzeczywiście nie moge odpuszczać i na razie nie odpuszczam..jak na mnie dietkuję i coś tam się ruszam oby cały czas tak mi się udawało, to myślę, ze w końcu ten mój wielki brzucholek się zmniejszy.. bo to jest mój najczulszy i największy punkt
    Stelluś masz na głowie stanąc, a te godzinki aqua aerobiku zgrać to polecenie ode mnie gorąco Cie pozdrawiam raz jeszcze buziaczki

    Agemciu - pilnujesz mnie widzę i bardzo dobrze!
    a ja mam radochę, ze Cię miło zaskoczyłam ja też Ci życzę dietkowego dnia i już dzis trzymam kciuki za jutrzejsze ważonko buziaczki

    Anusia-Najmaluszku - to ja, ta sama Ania Anuś to dopiero tydzień hehe, tak więc nie chwal mnie tak, bo poczuję się pewnie i co wtedy? zartuję sobie, ale masz rację Anus - ze duzo jst tak fajniej, tak jest super, a pełny brzuch, wyrzuty sumienia bardzo dołują.. Chyba tak , jestem trochę radośniejsza, bo odeszły smutki z tym,ze jestem gruba i nic z tym nie moge zrobic.. teraz jestem gruba, ale coś robię, by za jakiś czas być szczuplejszą
    I ja Ci Anuś życze milutkiego dzionka odpoczywaj
    ps. komp się rozkręca

  10. #6340
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Anusia komp ma szczęscie że zaczyna wracać do formy bo inaczej to chyba byś go stłukła na kwaśne jabłko ja przynajmniej bym tak zrobiła

    Anusia ta sama ale inna Po prostu widzę pewne zmiany w twoim zachowaniu i w podejściu do ddietki....chyba zrozumiałaś, że trzeba byc konsekwentnym...mówisz, że to dopiero tydzień a kiedy wcześniej miałaś tak ładny tydzień?Chyba bardzo dawno temu

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •