Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

imieniny imieninami ... ale bierz sie do roboty bo sie mala roztyjesz mi tu a sie umawialysmy na 70 kg a nie ... kurcze ... do wakacji juz niedaleko wiec ... dieta ... proponuje M.Z bo bardziej urozmaicowna i lepiej do niej podejdziesz bo kolejne podejscia do SB sa coraz trudniejsze...
Kochanie -jestem zawsze przy Tobie myslami ...
cialem niestty nie moge narazie
Bardzo cie pozdrawiam
i caluje goraco
Agunia :***********************
Hehehe tez czekam na okres i znam te dolegliwosci ... wilczy apetyt i do tego wydety brzuch

Aniu dzieki bo myslalam ze juz sie nie doczekam....
Ty tak pieknie piszesz o tych wszyskich swoich zmaganiach ze moglabym Ciebie czytac i czytac....
Wiec posiedze jeszcze i poczekam na druga czesc....
mam nadzieje ze nie bedzie tam juz zadnej czekoladyyyyyyyyyyyy
A ja jestem glodna..chyba juz Ci pisalam na gg.... i tez zaraz myszke polkne
Tesknie za Plaza i zastanawiam sie czy nie wrocic...ale jeszcze nie podjelam decyzji....
Przesylam do Ciebie pakunek...ale nie ma tam zadnych slodkosci procz mojego usmieszku do Ciebie...Widzisz mala jak potrafisz mnie rozbawic... Troszke zapomnialam o zmartwieniach....

cd..
Stelluniu - hihi - dziękuję Ci za przemiły wpis i rozmowę... jesteś super!
Cieszę się, że humorek Ci się trochę poprawił! Super Skarbie!
Jutro w Twoim menu chyba nie ma jajek i sałaty co? Biedatwo tak się męczysz na tej diecie...
A Twój pakunek jest bardzo słodki wiesz... bo Twój uśmiech zastąpi mi każdą czekoladę Trzymaj się ciepło...
ps. mam nadzieję, że myszka cała stoi na biureczku.. moja stoi hihi
dobranoc, miłej niedzielki!!

Agusiu - dzięki za rozmowę "dziecko".. no ale trochę mnie objechałaś i bardzo dobrze.. należy się!! Kurde Ty też Mała nie zajaduj stresów.. bo wiesz... Ty już masz wagę utrzymywać i brzuszek płaski pielęgnować i czekać na moją biedronę (długo każę Ci czekać wiem.. ) no ale w końcu spotkanko w wakacje akutalne ze śpiewem na ustach:
Jestem młoda, jestem piękna, jestem szczupła i ponętna!!
dobranoc Aguś, miło spędź jutro dzionek!!

Grażynko - no pewno, że wszystkie Wojtki są suuuuuuperanckie! dziękuję za pozdrowienia i życzenia.. za obecność..
tak tak.. wczoraj jest tajemnicą, jutro jest historią, dziś jest DAREM... dobranoc Grażynko!! kolorowych snów!!

Julcyś - oj ja tez mam taką nadzieję... dobrej nocki Skarbie!! :P

Beatko - dziękuję Ci za każdy pakuneczek, każde słowo!
Wiesz, wczoraj bardzo wzięłam sobie do serca co mi napisałaś.. i wieczorkiem tak myślałam.. jestem zdrowa, młoda i silna, mam kochającego Wojtka, mam kochających Rodziców, Siostrę.. mamy wspólne gniazdko.. mamy tak dużo.. to niesamowite!!
nie mamy pracy z W.. kończymy niedługo obecne.. ale musimy wierzyć, że jakoś to się ułoży.. MUSI! chcę tak myśleć.. chcę być silna i dzielna.. muszę być.. będę się starała nie popadać w takie czarne myśli..
Dużo mi wczoraj pomogłaś, w sumie te przemyślenia pomogły mi dziś z usmiechem zacząć nowy dzień.. dziękuję Ci kochana.. a dziś mówię dobrej nocy! spokojnej, pełnej kolorowych snów!!

Aniu (Pomzie) - Oj z tymi pracami to teraz się mamy.. jak mnie to boli, że chcemy pracowa, a tej pracy nie ma.. Aniu wierzę, że i Ty znajdziesz dobrą, fajną pracę.. i Ty i my.. bo chyba w końcu życie się uśmiechnie do nas w tej sprawie.. Aniu bardzo Cie pozdrawiam! Miłej niedzielki życzę!! Aha, i pisz tę pracę!

Paulinko - Skarbie cieszę się, że z Tatą lepiej.. oby nie miał już tyle stresów i by wrócił całkowicie do formy, byście się nie martwili o niego - z całego serduszka Ci życzę! Dziękuję Ci za wsparcie! Kochana jesteś.. ja też mam nadzieję, że przyjdą dobre dni.. liczę na to..
Skarbie miłej niedzielki, basenowej niedzielki mały ratowniku!

Jola (Luna) - dziękuję Ci za obecność.. za życzenia i pamięć.. mam nadzieję, że masz rację i życie uśmiechnie się do nas.. Pozdrawiam Cię gorąco!! Miłego dnia jutro a dziś spokojnej nocki!

Marta (Martkae) - Hej Siostra! Dobrze, że jesteś! Nie znikaj na tak długo!
Oj mam nadzieję, że słonko przechyli się na naszą stronę... dziękuję Ci za obecność..
Martuś a to zajdanie stresów jest bez sensu.. zobacz, niby wiem, że to najgorszy sposób, a tak robimy.. takie to namieszane..
Miłej niedzielki Ci życzę Skarbie!!

Asiu - Tobie tez bardzo dziękuję za obecność, za wsparcie, za każdy sygnełek, smska czy priwa... jesteś niesamowita.. ciągle nadziwić się nie mogę, jak jedna osoba, może mieć w sobie tyle pozytywnych i cudownych cech..
Asiu pewnie mi dasz po garach w poniedziałek, jak zobaczysz, że znów daję ciała.. ale jakoś tak nie mogłam, może nawet nie chciałam sobie zabraniać.. a może to wymówka.. nie wiem.. ale obiecuję, że plażować będę, koniecznie
NIe mogę doczekać się Twojego ważenia!! Na nowej wadze oczywiście!
Pozdrawiam Cię gorąco Skarbie! miłej niedzielki i tej imprezki! Będę myślami przy Tobie!!

Marta (Marti) - dziękuję Ci za priwa wczorajszego i każdą rozmowę.. jesteś wspaniała!! ciekawe jak tam mija Ci wolny weekend! do poniedziałku!

Dagmarko - dziękuję Ci za każdego maila, każdą garstkę pomysłów, podowiedzi.. za zaanagażowanie w naszą sprawę, za gg Jesteś kochana, naprawdę jak ja Ci się odwdzięczę! bardzo mocno Cię pozdrawiam i życzę kolorowych snów! miłej niedzielki!

PÓŹNA GODZINKA, TRZEBA IŚĆ SPAĆ
dobranoc Słoneczka!!

Aniu, witaj w piękną niedzielę , tobie też życzę znalejzienia nowej pracy, przecież w końcu zły los musi się odwrócić, trzeba wierzyć i się nie poddawać , a ty jesteś silna, czuć to w tobie nawet gdy piszesz o smutnych sprawach. Wierzę, że w twoim życiu to co teraz tak Ci ciąży odmieni się na dobre, wciąż nie tracę nadziji, że w moim w końcu też wszystko się unormuje.

Moja nowa wizualizacja .
Parafrazując Ciebie: jesteśmy młode, piękne i mądre (dopisek autorki :P), a bedziemy już niedługo szczupłe i ponętne .

Pozdrawiam serdecznie, życzę spokojnej niedzieli, odstresowujcie się dzisiaj, trzeba naładować baterie na nowy tydzień .

hej Ania!
nie piszesz nic o mamie... jak ona sobie poradziła z ciastem?
a ja nie wiem czy nie za mało zjadłaś w piątek i dlatego wczoraj byłaś bardziej głodna...
no ale trzymaj sie!

Witaj Aniu....
Masz racje dzis nie ma salaty ani jajek
Zaraz musze zrobic obiad bo jestm glodna...
Myszka jest na swoim miejscu
U Nas dzis swieci piekne sloneczko i jest w miare cieplo ...
Mam nadzieje ze dzionek mija Tobie radosnie i dietkowo
Buziaczki

Witaj Aniulku, kofany koraliczku.....
A ja Ciebie nie będę pocieszać....bo...." życie nie je bajka a je bitwa" Mamy forum i mamy siebie, możemy się tu wyżalić, wygadać... i o to chodzi.... Kazda z nas ma jakiegoś "MOLA" co ją gryzie.....
J a kcem Ci powiedzieć......że pomimo strsów i kłopotów staraj się ich nie zażerać. Albowiem wiem jakie to jest trudne....to opanowanie się, przed zażeraniem stresu, nerwów. Wiem to z autopsji. Pamiętaj, że myślę o Tobie. I Ty musisz myśleć o mnie a wtedy może będzie lepiej. Chwila przyjemnośći w kęsie smakołyku a póżniej kac moralny....

Kofany koraliczku.......tak pięknie dietkujesz.....nie zażeraj stresu.

Aniu pamiętaj skarbie,że ja zawsze mam rację ( przynajmniej tak twierdzi mój mąż )Szczęście napewno wkrótce się do ciebie uśmiechnie bo na to zasługujesz

Wielkie buziolki

Witaj Aniu !!!
Cieszę się, że jest u Ciebie znaczna poprawa humorku ! Odrazu i u mnie weselej na buźce No, jak widzisz dziś miija 3 tydzień plażowania... Było troszkę upadków wpadek - u mnie również Ale ogólnie nie było tak źle co? No powiedz, że nie :P
Ja postaram się pociągnąć jeszcze SB, a później może przejdę na 1000 kcal, chociaż narazie nie ma takiej konieczności 3mam się i jest ok! Na brak ruchu nie narzekam... ale teraz ten zbliżający się okres jest najgorszy... mam chory prawy jajnik, więc strasznie boli No, ale nie będę tutaj smucić, bo nie ku temu większego powodu
No przyznam, że weekendzik nie był taki zły - ale Aniu musisz uważać na słodycze, staraj się nie zajadać stresów i wogóle... Ja wiem, że do złego najbardziej ciągnie , ale musimy ćwiczyć naszą silną wolę
U mnie zbliżają się te 18-stki i nie wiem, jak to przeżyję HiHi - będę szamała same owocki zapewne... No, ale nie martwy się na zapas - damy radę i basta !
Buziaki Aniu - 3maj się i uważaj ! Buzi :*:*:* od ratwoniczki :P fakt, że przyszłej, ale...

Hej Słoneczka!!
Wpadam z podsumowaniem.. choć może lepiej tego nie pisać... jak już wczoraj pisałam dieta odpuszczona weekendowo, ale jutro powrót na "dobrą drogę"..
NIEDZIELKA minęła tak:
8.00 - kubek kakao z mleka 2%
11.00 - ugotowana tarta marchewka
13.30 - ugotowana tarta marchewka + kotlet z piersi kurczaka
16.00 - 2 kawałki ciacha
17.30 - mała kiełbaska z serem z grila + kromeczka bialego chleba
19.30 - kawałek ciacha + budyń z sokiem malinowym
A teraz mam pytania:
JAK POWIEDZIEĆ "NIE" TEŚCIOWEJ?
JAK IŚĆ NA GRILA I NIE ZJEŚĆ KIEŁBASKI?
Bo ja dziś nie znalazłam sposobu by się wymigać...
Najpierw ciacho u teściowej.. potem niespodziewanie dostaliśmy zaproszenie na grila.. ograniczyłam się do małej kiełbaski.. a i tak słyszałam ciągle pytania - czemu tak mało zjadłam, nie smakuje ci??
A potem to już rodzice zrobili dla mnie specjalnie budyń.. a jak już tak nagrzeszyłam to co tam jeszcze jeden kawałeczek ciasta... no i się niezłe dzisiejsze menu nazbierało...
Ale jutro będzie już grzecznie, te dni nadeszły (uff, już mi lepiej trochę!), mam mocne postanowienie nie popaść w doły (to mój ostatni tydzień pracy...........), a tym bardziej nie zajadać stresów!!
Oczywiście wracam na plażę, bo po prostu mi to odpowiada.. spróbuję na razie jeszcze tydzień I fazy.. a potem - zobaczę jak mi pójdzie.. to potem zobaczę co dalej..

Pytacie o Mamę.. idzie jej ładnie, choć zjadła wczoraj i dziś malutki kawałek ciacha.. ale jest bardzo dzielna i troszkę widać już że schudła! Niby nie dużo, ale pierwsze efekty są! To ważne!! I jest zapał (choć może ciut mniejszy..) do dalszej walki, a ja ją wspieram jak mogę! W tygodniu się u mnie zważy to napiszę ile schudła!
************************************************** ******

Aniu (Pomzie) - dziękuję Ci za życzenia dotyczące pracy.. mam nadzieję, że rzeczywiście los się odwróci na dobry! Trzeba mieć taką nadzieję!! I Ty też ją miej, bo też znajdziesz lepsza pracę! Trzymaj się cieplutko!! spokojnej nocy!

Julcyk - o Mamie napisałam wyżej.. a ja w piątek nie mialam w ogóle apetytu.. wiem, że zjadłam za mało.. dzięki za troskę! Pozdrawiam Cię gorąco!! Kolorowych snów życzę!

Agemciu - dziękuję Ci za wsparcie i priwa.. rzeczywiście życie to je bitwa.. choć wolałabym, żeby było bajką.. będę starała się ze wszystkich sił nie zajadac stresów.. choć czasem do tego wystarczy chwilka.. ale walczyć chce.. już się dosłodziałam w weekend, to teraz czas na ładne plażowanie! Trzymaj się ciepło, pozdrawiam CIę gorąco!

Luna - no ja mam nadzieje, że Ty masz rację! dziękuję! kolorowych snów Ci życzę!!

Paulinko - rzeczywiście z moim nastrojem dużo lepiej! No tak, 3 tydzień Twojego dzielnego plażowania się kończy - super! Mi nie szło za bardzo jak wiesz, ale ciągle walczę.. Oj czytałam jak Cię dziś wymęczyli na basenie! hihi, super, masz dużo ruchu mała ratowniczko! extra! Oby tak dalej! Trzymaj się ciepło Skarbie!!

Słoneczka mykam do domku, trzeba iść spać i rano wstać i do pracy.. zaczynam ostatni tydzień.. może być ciężko.. ale będę się starała dzielnie stawić temu czoło.....
Pa Skarby, bardzo Was pozdrawiam i wszystkim życzę kolorowych snów!!!