Strona 663 z 811 PierwszyPierwszy ... 163 563 613 653 661 662 663 664 665 673 713 763 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,621 do 6,630 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #6621
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Grazynko - buszuję, analizuję siebie , czytam.. dziś niestety dzień jednak na minus.. ale nie poddaję się.. czuję się kiepsko, ale wpadłam na forum poprawić sobie humor i doładowac akumulatorki.. weekendy sa dla mnie koszmarnie trudne pod względem jedzenia..
    pozdrawiam Cie gorąco miło Cię widziec na forum buziaczki

    Hiphopera - oglądałam ładna z Ciebie dziewczyna! buziaczki

    Ewuś-Jeni - dzieki za odwiedzinki.. dziś jednak juz zadne gratulacje mi się nie należą hehe.. ciutkę pofolgowałam sobie niedzielnie, na szczęście się opamiętałam.. pozdrawiam Cię gorąco i zycze spokojnej drogi do Berlina! szkoda, ze nie przez Choszczno buziaczki

    Izus-Bella - rzeczywiście dni na + to uczucie super w sumie 6 dni tak się czułam.. dziś jednak nie.. co jeszcze bardziej mnie motywuje, zeby jutro tak się czuć zdołowała mnie dziś waga.... ale nie ugnę się jej... pozdrawiam Cię gorąco bądź dzielna

    Dagmarko - dziś to przepędziłam na chwilkę, ale juz go wołam i proszę by był ze mna i jednak mnie juz nie opuszczał... Powerku wróc.. buziaczki Dagmarko - czy u Ciebie 7 dzionków na +....? mam nadzieję, ze tak! Powerku pilnuj też Dagmarki!

    Jolu-Lunko - dziekuję weekend mija tak sobie, bo zakłóca go alergia.. co mnie wykańcza fizycznie..ciekawe ile kcal traci się przy kichaniu hehe..buziaczki gorące ślę!
    i jak pisałam u Ciebie - cieszę się, ze moze się zobaczymy w lipcu buziaczki

    Kasiu-Danik - bądź dzielna.. tak się cieszę,ze znów walczysz... Kasiula mocno trzymam za Ciebie kciuki.. ja też skupiam się na dniu dzisiejszym.. sparzyłam się na planowaniu, bo sobie wymyśliłam ze waga moze do 84 kg zejdzie jutro.. a tu nagle zaczęła rosnąć chyba to mnie tak przytłoczyło dziś zaliczyłam dzień ze słodkim, ale główkę mam w górze i postaram się jutro jeszcze silniej walczyc.. zresztą juz teraz walcze, bo mam ochotę na wszystko.. a zapijam głodka herbatką.... Kasiu odpieraj się nogami i rękoma przed pokusami, zachciewajkami i tym podobnym.. obyś szybko znów miała 8! pozdrawiam Cie gorąco buziaczki

    Asiu - i jak tam po imprezce? znaleźli się chętni na pyszne jedzonko?
    Asiu dziś się trochę złamałam, ale nie myśle, ze znów zaczynam od poniedziałku.. zaczynam w tej chwili, bowiem dalej mam chętkę na słodkie.. walczę cały czas, a te kilka ciastek.. cóz stało się, zjadłam je z Rodzicami do kawki, było minęło.. walcze cały czas, bo naprawdę serdecznie mam dosyć siebie w obecnej postaci.. chciałbym szybciej chudnąć.... a tu idzie opornie i ciężko.. no trudno. Sama się doprowadziłam do znów takiej wagi, sama musze to pokonać..
    Asiu co do spraw naszego spotkanka za prawdopodobnie 7 tyg skrobnę zaraz priwa.. buziaczki

    Zosiu - wiem, ze ćwiczenia dają dużo.. zaraz chyba włączę jakąś kasetkę.. choć będę ćwiczyła z chusteczką do nosa hehe.. ale poćwiczę
    A tak w ogóle, to w sklepie, w którym pracuje W. są stepperki.. zostały 2 ostatnie, W. mi pilnuje - jak będzie ostatni moze uda się go przecenić o połowę...... wtedy sobie kupię a najchętniej to bym wsiadła na rowerek i pojechała w siną dal hehe.. ale niestety nie mogę na razie no nic, pozostaje kaseta i piękna Jane Fonda.. pozdrawiam Cie gorąco miłego dnia!

    Agnieszko-Agnimi - pozdrawiam Cię gorąco i jak z tą pracą? zaraz biegnę zobaczyć do Ciebie czy się dostałaś.. pozdrawiam Cię gorąco!! buziaczki!

    Aniu-Aniani - jeśli będzie jakies spotkanko w Szczecinie damy znać obiecuję
    pogoda rzeczywiście coraz ładniejsza.. fajnie! choć akurat z drugiej strony moja alergia bardziej mi dokucza w takie dni i dla mnie czerwiec mógłby być chłodny hehe.. no ale wiadomo - wszyscy czekamy na słonko! pozdrawiam Cie gorąco buziaczki

    MIłEGO NIEDZIELNEGO WIECZORKU WAM ZYCZę

  2. #6622
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    pamietasz jeszcze o nas i o naszym watku przeciez tak ladnie dietkujesz ... a wogole cie nie ma w sadlarni (nazwa od "sadla" ) buziaki

  3. #6623
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Słonka

    zaczynam kolejny dzień zmagań.. i choć waga pokazująca 86,1 kg bardzo mnie zdołowała i przybiła nie poddaję się.. przedietkuję dziś dzień najładniej jak się da....

    Agusia na wątku byłam buziaczki Myszko!

    miłego dzionka! buziaczki

  4. #6624
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hiphopera - oglądałam ładna z Ciebie dziewczyna! buziaczki
    dzieki

    zycze powodzenia w dalszym plazowaniu

    a co do wagi to nie przejmuj wahania sa normalna rzecza

  5. #6625
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu takie redne te wagi, ze nie doceniają naszych wysiłków u mnie też na plus i już od dłuższego czasu nie spada. Na wynik prackowy nadal czekam

  6. #6626
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anikasku, skok wagi i gorszy dietowo dzień to betka, najważniejsze, że tak szybko się podniosłaś! Powodzenia dziś ci życzę i trzymam kciuki za spadek. Dla pocieszenia dodam, że nie tobie jednej waga w weekend skoczyła

  7. #6627
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Witaj Aniu!!!
    Czytam sobie troszke ze smutkiem Twoje wpisy i juz pedze Ci na ratunek w miare swoich mozliwosci. A na poczatek czy czasem nie zblizaja sie "te" dni u Ciebie??? Bo to mogloby tlumaczyc wzrost wagi. A teraz to co chcialam Ci napisac odnosnie dietki. Widze, ze troche sie meczysz na SB i tak sobie pomyslalam czy zamiast tych tortur nie moglabys przejsc na dietke ktora odpowiada Tobie czyli wszystkiego ale po trochu z ograniczeniem slodyczy i tluszczow. Sama pisalas, ze SB wyzwala w Tobia ogromna chcec na orzeszki a wydaje mi sie, ze to one sa poniekad sprawca Twoich wagowych nie powodzen. Takie ograniczenia jakie niesie za soba dieta SB moga byc dla Ciebie nie do przejscia a po co masz sie pozniej czuc zle nawet sama przed soba, ze wylamalas sie po raz kolejny i ze nic Ci nie wychodzi. Takie dolki wpedzaja Cie tylko w dalsze porazki a zupelnie nie pomagaja. Moze kiedys wychodzilo Ci odchudzanie ta metoda, ale to nie musi oznaczac, ze teraz tez tak bedzie. Organizm sie zmienia. Ja np. kiedys bardzo ladnie przeszlam cala 13-stke czyli tak zwana kopenhaska a pozniej jeszcze podchodzilam do niej dwa razy i nijak nie moglam zaczac. Konczyla sie na pierwszym lub drugim dniu. Wiesz mnie tez tuczy biale pieczywo, ale ze nie moge, nie umiem zrezygnowac z pieczywa to zamienilam je na chleb razowy. Zjedzenie od czasu do czasu bialego pieczywa na pewno nie zaszkodzi chyba ze w przypadku gdzie jest wyrazny zakaz jego spozywania bo wtedy jak sie skusisz to masz wyrzuty sumienia a jak masz wyrzuty sumienia to wiesz co sie dzieje potem. Aniu to sa moje przemyslenia. Mam nadzieje, ze sie nie nawymadrzalam za bardzo. Chce Ci tylko pomoc, zebys w miare latwo mogla osiagnac swoj cel i co najwazniejsze, zeby ten cel zostal osoagniety a nie wazne czy w miesiac czy w pol roku. Wazne, ze zdrowo zarowno dla naszej psychiki. Pozdrawiam Cie slonko i nie zamartwiaj sie juz wiecej ani waga ani dieta. Zyj zdrowo i radosnie w zgodzie z sama soba!!!

    PS. Ale Ci posta naprodukowalam.

  8. #6628
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Słonka

    8 dzień
    .. moge juz napisać żarełko, bo nie zjem dzis juz nic..
    7.30 - 2 jajka na twardo, parówka drobiowa (64g) - 360 kcal
    12.00 - serek wiejski light 150g + pomidor + ogórek - 180 kcal
    16.30 - warzywa na patelnie ok 250g, pół kotleta z piersi kurczaka - 280 kcal
    17.30-18.30 - skubanie rodzynek ok 150g - ok 410 kcal
    3 kawki z mlekiem - 150 kcal
    ok 1380 kcal


    napisane i ani rusz do kuchni hehe.. wstęp wzbroniony

    definiuję mój kolejny problem - powtarza się to z orzeszkami, teraz rodzynkami... jak zacznę, nie umiem skończyć muszę odrzucić takie podjadanie, skubanie, bo tylko niepotrzebnie nabijam kalorii.... lepsze te rodzynki niz co innego-np. słodkie.. ale jednak muszę z tym walczyć.....

    dziś rano prawie sie poryczałam jak zobaczyłam znów 86 kg..
    niestety do tych dni jeszcze kawałek.. tak więc wiem, ze coś jest nie tak w moim dietkowaniu.. szukam i chyba to te rodzynki i orzeszki.......... gdy się pojawiają waga staje lub zaczyna rosnąć..... doszłam dzis do tego, a jednak dużo ich znów zjadłam...... muszę przestać tak podjadać!

    wiem, ze to złe, ale na razie będę wazyc się co dzień.. dopóki waga poniżej 85 sie nie utrwali... liczba 86,1 kg bardzo mi nie odpowiada i nawet mały spadek będę odnotowywac..... (ale i przyrost tez... ) - na razie choćbym miała co dzień suwaczek zmieniać, będę, póki nie będzie mniej niz 85 kg.. to kolejna granica, którą trudno mi przekroczyć w dół............

    dzis część rodzynek i trzecia kawka były tuz po 18-stej.. (zapomniałam, ze miałam pilnować tej godziny), od jutra przykładam się do tego bardziej.....

    dieta SB I faza w czystej postaci mi za bardzo nie wychodzi.. np. przez te rodzynki.. ale takie jedzonko mi odpowiada.. przy czym z racji truskawek i dużej ochoty na owoce będę je na razie jadła
    nie jestem więc na czystej I fazie, ale chce jeść mniej więcej zgodnie z SB i liczyć kcal..
    nie ustalam sobie limitu tysiaczka.. bo jak mam limit, bo łatwo go przekraczam, cały dzień myślę, czy juz za dużo nie zjadłam.. chce kierować sie głową i przestać tyle myśleć o jedzeniu.........

    no i ruch...
    idę porandkować zaraz z piękną Jane.. a na 21 g. idę na basen! nie chce mi się ,ale idę

    tak więc teraz zmykam z kompa, odezwę się potem, no najpóźnie jutro rano!

    buziaczki Słonka miłego wieczorku

  9. #6629
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Aniu- nie kupuj tych orzeszków!!! SB pozwala je jeść, ale nie nakazuje. Więc skoro nie musisz to potraktuj je tak jak słodycze- nie powinnaś. A nie powinnaś dlatego, że jak zjesz to za dużo. Będzie Ciłatwiej.

    Buziaki!

  10. #6630
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Anusia teraz pewnie jesteś na baseniku Pięknie ostatnio dietkujesz, jestem z Ciebie dumna jak nie wiem co...

    Widzę, że rozsądnie podchodzisz do sprawy...nie odmawiaj sobie truskawek bo przecież teraz jest na nie sezon...a zresztą truskawki to samo zdrowie i mało kalorii...tylko te orzeszki i rodzynki...popieram słowa Jeni może ich po prostu nie kupuj Nie będą kusić

    Aniu bardzo ładnie Ci idzie dietka...możesz być z siebie zadowolona
    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •