Witaj Aniu!!!
Nadrobilam zaleglosci u Ciebie i juz sie wpisuje.
W dietce jak w zyciu, raz pod gorke, raz z gorki, ale wazne zeby sie nie poddawac, nawet po wpadce trzeba isc dalej wlasciwa droga. U mnie tez ostatnio zastoj mimo, ze waga zeszla nizej to zuwaczek zmienie dopiero przed samym wyjazdem. Moze sie jeszcze cos uzbiera.
Aniu ja rowniez poprosze o Twoje zdjatka znad morza jak mozesz. Ja uwielbiam ogladac zdjecia, zreszta mam nadzieje, ze sie spotkamy w Szczecinie to sie poogladamy nawzajem. Wysle Ci na priva namiary na siebie i poprosze tez o Twoje to bedzie nam latwiej sie zlapac. Chyba, ze juz mamy bo nie pamietam.
Aniu trzymam kciuki za Twoja dietke a Ty trzymaj za moja. Chyba dojrzewam powoli do tego, ze nie warto objesc sie na wakacjach i nadrobic wszystkie stracone kilogramy, ale to sie dopiero okaze.
Pozdrowionka Aniu dla Ciebie i duzo zdrowka dla Twojej mamy!!!
Zakładki