Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Aniu dzień prawie idelany.......................Widzę, że rowerek z dnia na dzień coraz bardziej Cię wciąga............Z tego mogą być tylko korzyści................Dietkuj dzielnie bo już niedługo się widzimy.............Przede mną wielki sprawdzian mojej silnej woli, ale wierzę, że wytrwam i nie wrócę grubsza....................
Aniu pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam buziaczki
Asia

Buuu ... znow dzis nie znalazlas dla mnie chwilki ...
A ja nic, nu nu nie wiem o planach wakacyjnych

Hej Aniu
Ależ Ty pięknie dbasz o swoją kondycję .Bardzo Ci zazdroszczę. Fotki wyślę
Szybciutkie pozdrowienia Pa*paaaaa*

Witajcie

wczoraj czasu brakło, dzis za późno wstalam.. ale sekunkę na raporcisko znalazłam i piszę ze wczoraj:
duza kromka (70g) pełnoziarnistego + serek topiony - 230 kcal
kawa z mlekiem x 2 - 100 kcal
banan - 150 lcal
jogurt z musli 200g - 210 kcal
big milk - 90 kcal
2 bułki z chudą wędliną - ok 400 kcal
orzeszki w czekoladzie - 490 kcal
lody - ok. 150 kcal
1820 kcal
rower 25 km zakończony pływaniem w jeziorku

nie będe tłumaczyć się, ze jestem przed @...... po prostu ulegam, ulegam słodkiemu... orzeszki kupiłam sama i zjadłam, lody zas - po rowerze z przyjaciółą cd pogaduszek był u nas z lodami.... do tego 2 bułki na obiad..
nie komentując więcej postaram się by dziś było lepiej!
***********************

Aniu-Najmaluszku - ja czasem jezdże sama, bo tez mamy 1 rower teraz... W. miał kupic, ale ciągle nie kupił, no i mamy 1.. trochę to problem i smutkuję sie, bo kiedys jeździlismy bardzo duzo razem, a teraz w ogóle praktycznie.. no ale ufam, ze jak sprawi sobie rowerek-wymarzoną kolarzówkę to czasem mnie zabierze! Anusia miłego dnia buziaczki

Justynko - ja nawet nie pojmuję tego jako ćwiczenia.. ja po prostu bardzo lubię jeździć rowerkiem od małego! fajnie, ze Ty też jeździsz nie ma to jak wiatr we włosach..... ech.. buziaczki

Gosiu-Forma - ciesze się ze tak Ci idzie.. ja ciągle mam problem z odrzuceniem słodyczy........ (patrz wczoraj...... ) trzymam za Ciebie mocno kciuki! pozdrawiam

Agnieszko-Agnimi - dzieki! i ja tez Cie pozdrawiam

Zosiu - batonik, wczoraj tez się nie popisałam.. niby wiem, ze niepotrzebne, a jednak jem... czasem zachowuję się beznadziejnie.......
kąpiele w jeziorku są rzeczywiscie super jakos przełamałam barierę wstydu, trudno, i wielorybki mają ochotę się wychlupac buziaczki

Asiu - baw się dobrze u Rodzinki i wracaj do nas bez nadrobionych kg! trzymam kciuki bardzo mocno za Ciebie Asieńko goraco Cie pozdrawiam

Agusia - krótka rozmowa za nami tak więc chyba plany wakacyjne juz znasz cio?
buziaczki Słonko! trzymam kciuki za prackę! miłego dnia

Justynko-Jupimorku - dzieki za foteczki własnie je obejrzałam
fajne masz Smyki! sliczne, bo podobne do Mamy
walczmy z kg i lodami.. bo widzę, ze obie się z tym zmagamy! buziaczki

pozdrawiam Was gorąco

Dzisiaj na pewno będzie lepiej trzymam kciuki wiatr we włosach, piękne widoki ehh chuba pójde dzisiaj pojeździć ode mnie masz zakaz kupowania jakikolwiek słodyczy i jedzenia ich później

Anulka Orzeszki?? Tyle?? Przed @ masz rozgrzesenie . Spalasz pięknie kalorie na rowerku i plywajac , więc jesteś usprawiedliwiona . A orzeszki w czekoladzie... ummm uwielbiam.. tzn. co to jest? Dawno nie jadłam i już zapomniałam, chyba to niedobre , prawda ? Powiem Ci Aniu , że dla mnie jedynym sposobem żeby nie zjeść paczki orzeszków czy czegoś innego to po prostu nie kupować tego, a jak już mam jakieś płatki, musli czy coś to głęboko schowane, żeby nie wiedzieć ze tam sa ... a polecam zdrową przegrychę... Otręby przenne ze śliwką, wspomagają pracę jelit a tez można łyźeczką podjeść i syca na długo .

Aniu miłgo dnia życzę i żeby tylko dzisiaj nie poszła w obroty ta czekolada do chleba

Ja już chyba zapomniałam jak takie orzeszki smakują

Anusia dziś żadnych wpadek prosze nie zaliczać...niedługo weekend i znów trudne dni więc dziś musisz zaoszczędzić kalorie...
Ruch na 5 !!!

Anusia buziaczki zapracowana dziewczyno

chyba plany wakacyjne juz znasz cio

Hihi ... nooooooooo To chyba moge powoli zaczac sie pakowac Ale bikletow narazie nie kupuje bo nie wiem dokladnie GDZIE Hmmmm, ale sie ciesze


Buziaki i dietkuj dzielnieeeeee :*

Hi Anikasek, no cóż ja ostatnio też zjadłam trzy orzeszki i nadal uważam, że są super kusicielami. Anikase, trzymam kciukulce za Ciebie, za siebie, mnie ostatnio jakoś natchnienia brak, i nie zwalę przecież tego na upały, ale widzę, że u Ciebie mnóstwo ruchu - brawo, brawo, brawo. :P Dziekuję, że nie zapominasz o mnie, teraz mam troszkę więcej czasu, bo dzieciaszki z babcią zostały na działce, więc postaram się częściej bywać u Ciebie. :P Walczymy Aniu, walczymy. :P