Anikasku, ja tu widzę zdradliwe poluzowanie! Wracaj mi na dietę, ale już! Nie mówię o tostach wieczorem, to się może zdażyć, ale znów zaczynasz się tłumaczyć, planować, że zaciśniesz pasa za jakiś czas, że przy gościach się nie da. W ten sposób zaraz skończy się motywacja!
Dla siebie samej, zauważ co się dzieje!
No. I miły dzień miej! Udany dietowo i ćwiczeniowo!
Zakładki