-
Witaj Anusia
Bardzo Ci współczuję tej alergi strasznie jest teraz nasilona widzę po Alusiu. W zaistniałych okolicznościach bardzo dobrze Ci wczoraj poszło. Napewno dzisiaj uda Ci się sprostać i nie ulec słodyczom. Wiem jaka to cięzka walka, toczę ją codziennie.
Pozdrawiam Cię bardzo gorąco i przesyłam uściski
-

Witaj Aneczko
wpadam dopiero teraz, bo z rana mieliśmy trochę strachu w rodzince, pogotowie nam zabrało Teścia do szpitala ale na szczęście najgorsze już przeszło i jest już w domku
ja dziś kursowałam na rowerze, między szpitalem, domem Teściów a naszym domem...musiałam załatwiać różne takie tam, a najlepiej mi się to robi właśnie na rowerku
a Ty wybierasz się dziś na jakąś wycieczkę??
i powiem Ci jeszcze, że niesamowicie cieszę się, że nastrój już Ci się poprawił i walczysz dzielnie dalej, tak trzymaj kochanie
całuję mocno
-
Aniu gdzie sie podziewasz????
Mam nadzieje ze dzien byl dzis bez slodkosci
I ze alergia tez dzis mniejsza....a moze bylas na rowerku???
Smutno tu bez Ciebie
Buziaczki i dobrej nocki
-
Aneczko - ja tak na szybko, bo już mi się oczka zamykają.....
Jutro ma padać, więc dużo słoneczka Ci życzę !!!
-
Witajcie Słonka 
szybko nadrabiam co słychać u Was.. bo wczoraj znów nie miałam neta w domku, ciągle coś nam szwankuje..
no nic to.. już nadrabiam i szybko wpisuje swoja spowiedź
ogólnie jedzeniowo ok, gorzej z ruchem...
7.30 - kawa z mlekiem - 20 kcal
10.00 - serek wiejski 150 g - 122 kcal
13.00 - jabłko - 100 kcal
16.00 - 2 bułki sojowe z serkiem i papryką - 400 kcal
18.30 - sporo pomidorówki + trochę zupy kalafiorowej - ok. 220 kcal
19.30 - 4 małe marchewki - 70 kcal
21.30 - bułka sojowa - 150 kcal
cukierek alpenliebe bez cukru - 7 kcal
RAZEM: 1089 kcal
zero ćwiczeń
znów leń wygrywa.. hmm.. szkoda!
wczoraj miałam co prawda do 20.00 w domku Rodziców.. ale potem miałam czas, to się połozyłam i przysnęłam nad książką..
wstałam o 21,30 i robiąc kolację dla W. skusiłam się na moją ulubioną bułeczką (zdecydowanie za późno), szkoda, bo naprawdę głodna nie byłam.. tak z łakomstwa ją zjadłam.. na szczęście kalorycznie wyszło ok, choć jakościowo mogłoby być lepiej.
Dziś przychodzi do mnie koleżanka.. to będzie próba bojowa, bo jej na spacer nie da rady wyciągnąć..
i będziemy pewnie kilka godzin plotkować przy kawce nescafe i jakiś słodkościach...
muszę oszczędzać kalorie na wieczór..
Dziś też do szpitala idzie moja Babcia.. martwię się o nią, bo to serducho coś tam szwankuje.. Babcia ma 83 lata no i boimy się o nią... ale ufam, że wszystko będzie dobrze...
************************************************** *****
Paulinko - witaj Skarbie
życzę Ci byś ten rowerek jak najszybciej dostała
miłego dnia zyczę i gorąco pozdrawiam 
Martusia - witaj Słonko
mam nadzieję, ze wczoraj nie było już kitekata co?
Skarbie trzymaj się dzielnie na dietce
ciągle się cieszę, ze tak ślicznie to oczko się otworzyło
suuuuuuuuper
Słonko jak bys miala chwilkę odezwij się na gg
buziaki
Stelluś - oj wczoraj w sumie był dzień bez słodyczy, ale to tak bezwiednie przyszło..
dziś już nie dam rady, bo przychodzi kumpela.. ale nie dam się i zjem malutko słodkiego..
co do SEZAMKÓW, to jeden ma 35 kcal, a ja łakomczuch zjadłam 2 paczki czyli 8
stąd 280 kcal... gdyby jeść jednego to nie jest źle, bo naprawdę sa słodkie.. ale ja ciągle jestem na etapie jedzenia calych paczek, a nie pojedynczych sztuk..
buziaki i miłego dnia Słonko 
a nie było mnie wczoraj, bo net nie chodził.. na rowerku też nie byłam.. szkoda, bo leń wygrał.. a Ty wczoraj ćwiczyłaś?
Ewciu - no wiem wiem, ze ten sposób jest super...... tylko mi jeszcze czasem ciągle trudno go stosować.. buziaki Słonko 
Madziu - i jak tam minął Twój wieczór
Rodzinka sprawiła jakieś niespodzianki?
koniecznie nam tu napisz jak było.. a serniczek na pewno był przepyszny
bo mamine wypieki są z reguły przeeeeeeeeeepyszne
sezamek ma 35 kcal... ja wtedy zjadłam 2 paczki, stąd tyle kalorii
a chałwa to ma baaaaaaaaardzo dużo, bo cosik koło 600 kcal w 100 g..... to bardzo dużo
buziaki Skarbie 
Aguś771 - no alergia jest okropna.. u takiego małego chłopca to pewnie jeszcze gorsza... straszne to jest, skąd to dziadostwo... wrrr
mi przy tym ochłodzeniu ciut lepiej, ale i tak ciągle jest źle.. nie wiem kiedy to się skończy..
pozdrawiam Cię gorąco
miłego dnia 
a ta walka to rzeczywiście jest przez nas toczona co dzień......
Beatko - oj to rzeczywiście mieliście dzis przezycie..... dobrze, że z Teściem już dobrze... dziś moja Babcia idzie do szpitala i też się o nią martwię.. ale nie chcę myśleć w czarnych kolorach...
A ja wczoraj nie poszłam na rower z czystego lenistwa
tłumacząc sobie, że się chmurzy, że już późno itd..... wstyd! no ale nastrój mam dużo lepszy
dzięki Wam Słonko
pakuneczek leci do Ciebie i juz powinien pukać w okienko
miłego dnia
Uleńko - dziękuję za życzenia
gorąco Cię pozdrawiam - oczywiście tez słonecznie 
Asiu - Słonko mam nadzieje, ze u Was lepiej... czekam na Ciebie Słoneczko 
Agusia - wczoraj mówiłam W. o naszej rozmowie
i o Gorzowie
czekamy na grafik na następny weekend - mam nadzieje, ze jego szef mu da cały wolny.. buziaczki i 3maj się w pracy - tyle godzin, to będziesz padnięta! Pozdrawiam Cię gorąco!! 
SŁONKA POZDRAWIAM WAS GORĄCO 
MIŁEGO DNIA
a to troszkę fotek z TdF
nasz kolarz jedzie od dwóch dni w żółtej koszulce lidera
widać, że jest w super formie
próba na pewno będzie w górach jego sił, ale wierzę, że podoła i wygra ten wyścig po raz siódmy! 
-
Witaj Aniu
Dziękuję za wczorajsze wsparcie , wiesz, ile ono dla mnie znaczy..........Dziś już jest znacznie lepiej ,a wszystko zdąża ku lepszemu...........Mam nadzieję , że na dłużej............
Widzę Aniu , że dietka u Ciebie idzie bardzo dobrze. Jesz same zdrowe rzeczy i w rozsądnych ilościach. Trzymaj tak dalej. I pilnuj się na kawusi z koleżanką , bo wtedy najłatwiej bezwiednie sięgać po tuczące smakołyki...........
Ja też , jak robię wieczorem śniadanie do pracy dla K, to zawsze mnie kuszą świeże jasne bułeczki. Kiedyś sbie pozwalałam na taką z masełkiem , nawet o 22.00 , ale teraz nie ma mowy. Wiem , że jasne bułki nie są dla mnie, a o tej porze, to już nic mi nie przysługuje. No chyba , że owocowa herbatka. I takie tłumaczenie , chyba na mnie działa.........
Aniu życzę Ci miłego i dietkowego popołudnia
Buziaczki
Asia
-
Aniusia!!! ale piekny dzionek zaliczylas! Normalne przeciwienstwo do mnie!!! Oby tak dalej bylo. na kawusie zaoszczedz sobie troszke miejsca i bedzie ok.
Jejku...jestem dzis zmeczona, marudna, markotna i w ogole beznadziejna..co za dzien!
-
Aneczko
widzę że u Ciebie coraz lepiej
I tak trzymaj
Całuski
Grażyna
-
Hejka Aniu....
Wpadam do Ciebie z dużym usmiechem.....
i cmokaskami. Wczorajszy dzień się skończył i całe szczęście bo nosiło mnie strasznie
ale skończyło się tylko na 1 sztuce ptasiego....mam obok straznika więc głupio mi było po kryjomu
dzisiaj zaopatrzyłam się w owoce tak na wszelki wypadek....
Cmokaski...jestem z Tobą.....pamiętaj.
-
Hi Anikas.
Zaglądam w Twój wątek i co widzę... dziewczynę, która stanęła do walki.
Trzymaj się, a te cholerne słodycze sezamki, cukiereczątka ... zostaw w barku, niech inni nabijają sobie kilosy.
Cieplutkie pozdrowionka.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki