Strona 103 z 532 PierwszyPierwszy ... 3 53 93 101 102 103 104 105 113 153 203 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,021 do 1,030 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #1021
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witaj Madziu !!!

    No ladnie, ladnie juz 10 dni bez slodyczy! Nie ma mowy, ze sie poddasz! Ani mi sie sni! A moja waga tez nie pokazuje mi tak, jak bym tego chciala ale staram sie !
    Moj dermatolog kiedys mi powiedzial, ze jak zachce mi sie BARZDO mocno czegos slodkiego to nalezy zjesc kilka suszonych sliwek - dzialaja one na nasze receptory w mozgu, jak slodycze A sa znacznie zdrowsze, oczywiscie w rozsadnej ilosci... Moze sprobuj?

    Serdecznie pozdrawiam !
    Buziaki :*:*

  2. #1022
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magdalenko, trzymaj się! Jesteś i tak bardzo dzielna, że tak dobrze znosisz zastój. Wiem, że mi łatwo mówić, ale to trzeba przeczekać. Najgorsze (a wiem to z doświadczenia), to przerwać dietę w trakcie zastoju. Bo kilogramy momentalnie wrócą.
    No i zmierz się koniecznie, zapisz i za tydzień porównaj wyniki. Ćwiczysz tak dużo, może rzeczywiście wszystkie zgubione kilogramy zamieniają się w mięśnie i chudniesz, ale w obwodzie? Sprawdź to w końcu!

    A jeśli chodzi o Mężczyznę, to to nie do końca własny biznes, choć sam wybiera zlecenia. W tej chwili robi projekt, który musi stanąć do końca sierpnia. Ja również przy nim dorabiam, ale on jest kreatorem wszystkiego. A jednocześnie kończy kilka innych rzczy, zajmuje się technicznymi sprawami i takie efekty. Tym bardziej się więc cieszę z tego kilkudniowego wyjazdu, bo on w końcu odpocznie.

  3. #1023
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Witajcie Kochane!
    Moja waga minimalnie sie zlitowala nade mna i powiedziala rano 67.8kg, a w poniedzialek bylo 68.5kg...no wiec dobrze...niech jej bedzie....lepszy rydz ja nic
    Na sniadanko jem jogurt z musli znowu, tylko dzis mi sie jakos wiecej musli sypnelo, zwazylam na wadze do listow...70gr..czyli z jogurtem bedzie 350kcal. Nigdy tego nie zrozumiem dlaczego musli ma tyla kcal. A juz w ogole nie kapuje dlaczego soki owocowe sa takie kaloryczne, i to takie niedosladzane!
    Dzis nie ide na sport. W czwartki siedze w domu. W konu tyle czynszu place, ze musze kiedys tam pomieszkac) ale na rowerku do pracy przyturlalam sie i moze na spacerek wieczorkiem pojde...


    Beatko: ojej, ty mnie nawet nie strasz..kilka miesiecy to ja napewno bym nie wytrzymala! horror! No nic, ja czekam i jestem nadal dobrej mysli)
    Paulus: pomysle o tych suszonych sliweczkach. moja kolezanka je takie sliweczki z mozarella, tzn. plasterek mozarelli i jedna sliweczka..podobno pyszne to...
    Zosiu: nie przerwe, trzymam sie. Teraz na biurku stoja zelki, ktore dostalam od kolezanki wczoraj i wcale ich mi sie nie chce! Kurcze chcialam sie zmierzyc, ale mi centymetr gdzies wcielo i nie moge..a linijka sie nie da Zosienko, ja ci zycze super urlopiku..nie za dlugi co prawda, ale wykorzystaj to najlepiej jak mozesz....

  4. #1024
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Magdusiu

    Słonko dzięki raz jeszcze za maila i ewentualną możliwość zrobienia "interesu".. ale masz plusa u mojego W... hehe.. cieszył się jak czytał maila.. marzy mu się taka koszulka (to z grupy Armstronga.. tzn. kiedyś to była US Postal, a teraz jest zmiana sponsora i nazwy na Discovery... zresztą nieważne ). No zobaczymy, jakby co dam Ci znać

    Madziu gratuluję spadku wagi... Słonko mówiłam, ze teraz będzie już tylko w dół!!!!!!!
    cieszę się bardzo oby tak dalej!


    Wyczytałam gdzies, ze Ty nosisz rozmiar 38-40..... jej.... ja ciągle noszę 44-42 czasem.. Boziu to i tak mniej niz 48 rok temu... ale dużo za dużo. Ja marzę o 40...

    Buziaczki Slonko miłego dnia i nie daj się jędzom..... u mnie dziś spokój, ale dużo pracy.. ale ten spokój to jak cisza przed burzą...... albo po burzy, bo była wczoraj...

    MIŁEGO DNIA

  5. #1025
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Madziu,
    Kaszak, bo my się Kasza nazywamy najzwyczajniej w świecie!
    Zuzia ma pięć lat a Bartek osiem, więc nie są już tacy mali. Właśnie wyjechali do babci, a ja głupia jestem, bo tęsknię. Błędne koło!!!
    Biegnę teraz z Kacperkiem do lasu, a wieczorkiem posiedzę sobie u Ciebie dłużej.
    Buziaczki
    Kaszania

  6. #1026
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Jej..chyba usne dzisiaj w tej pracy. Nie wiem, co sie dzieje, ale spac mi sie chce straszliwie! Pojde moze na stolowke cos zjesc, bo salata wieczorem bedzie wiec nie chce przesadzac z tymi salatami, bo sie jescze w krolika zamienie

    Anus: zaden problem! naprawde!..do to interesu. A do rozmiarow...tak jest nosze 38/40 z wiekszymi wahaniami do 38. Ale gore wole zawsze jakas taka rozciagliwa, nie lubie koszul, w ktorych mi niewygodnie..w sumie w ogole nie lubie koszul..lubie topy rozne i sweterki cienkie rozpinane i podkoszulki, bardziej obcisle niz nie. W ogole chyba dosyc wybredna jestem jesli o ciuszki chodzi. Czy macie w Polsce Esprit albo Zara, to takie sklepy z ciuszkami, tam lubie kupowac, H&M tez moze byc, H&M macie, bo sama widzialam. Aniu, na zdjeciach wygladasz najwyzej na rozmiar 40, naprawde!!! Jedza cos bredzi, a ja sie wylaczam...

    KAszaniu: dziekuje, za uswiadomienie mnie jesli chodzi o Kaszaka i Zuzie i Bartusia. No widzisz, tesknisz juz!!! Oni napewno tez!!! spaceruj sobie z KAcperkiem...tez bym pospacerowala, jak bym mogla, a nie siedze tu w tym szklanym pudle (to budynek, w ktorym pracuje!). Pomalu stwierdzam, ze praca w biurze, to jak wiezienie..tylko takie poldniowe...

  7. #1027
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Oj Madziuś prawda jest prawdą.. jeszcze troszkę i wcisnę się w portki 42.. na razie jednak są za małe..
    góra zależy... xl, xxl, 42 lub 44 to moja rozmiarówka.. duża, ale już mogę czasem coś fajnego na siebie znaleźć, a rok temu to były czasem męskie koszulki lub wielkie koszule..
    ja mam Madziu ponad meterek w biodrach (105 cm) i 87 cm w pasie tak więc wiesz... no ale patrząc na to z drugiej strony... ja już miałam ponad metr w pasie czyli teraz jes o niebo lepiej a będzie jeszcze lepiej..... jak się w końcu wezmę za dietkowanie znów porządne!!

    Madziu jak mi się nie chce pracować..... mówię Ci... a tu biurko zawalone..... jej.....
    Słonko trzymaj się w tym swoim pudle..... jeszcze troszkę i do domku..... no jeszcze kilka godzin wiem... no ale powiedzmy, ze troszkę....

    buziaczki

  8. #1028
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Witaj Madziu
    Większośc tych marek u nas już mamy, choć kolekcje jakby z opóźnieniem i zleksza wybrakowane, albo na jedno kopyto, czasem straszne szmaty za horrendalne pieniądze....ale jest coraz lepiej Ja w sumie też noszę 38-40 , z garniturami albo z kostiumami mam kłopot, bo jak góra dobra to dól za duży, długi i szeroki....Uwielbiam polowania w sekond handach - przy jesiennych czy też wiosennych porządkach bez żalu wynoszę do PCK. Dopiero od niedawna zaczęłam nosić znowu obcisłe rzeczy, długo kryłam się w spodniach na gumkę i koszulach namiotch i nie widziałam jak tyje....
    Miłego dzionka
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #1029
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Magdalenko
    no tak, lepiej idź coś przekąsić do tej stołówki, bo faktycznie od nadmiaru sałaty to różnie może być
    a co do tego straszenia, to ja raczej chciałam Cię pocieszyć, a wyszło odwrotnie hihihi
    no ale jestem pewna, że u Ciebie ten marazm wagowy nie będzie trwał tak długo jak u mnie... w każdym razie bardzo Ci życzę, żeby waga spadała jak szalona ... a już widać pierwsze tego oznaki, brawo ... to nic że mało, ale to zawsze jednak spadek
    pozdrawiam ciepło i życzę fajnego dzionka

  10. #1030
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Madziu aha, a co do firm ciuszków to w sumie powiem Ci szczerze, ze nie przykładam wagi do tego, mieszkam w małym mieście gdzie nie ma takich sklepów, a jak byłam na studiach w Szczecinie to byłam rozmiarów takich, ze co wpadło w odpowiednio duzym rozmiarze to się kupowało...
    lubię DorothyPerkins - szczególnie spodnie ale generalnie nie ważna dla mnie marka, byle dobrze się nosiło

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •