Strona 193 z 532 PierwszyPierwszy ... 93 143 183 191 192 193 194 195 203 243 293 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,921 do 1,930 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #1921
    Forma Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry,
    ja tez podziwiam Twoje opanowanie w stosunku do jedzy... O ludzie jak Ty ten niemiecki wytrzymujesz i to w takim wrednym wykonaniu! Ja jeszcze słabo potrafie panować nad emocjami... Chyba nie wytrzymalabym takiego zrzędzenia... Ale jednak nie zawsze najlepszą obroną jest atak... Ignorowanie czasem o wiele bardziej potrafi wkurzyć...


  2. #1922
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Środowe buziaczki


    Jedzom, dodatkowo szwargocącym po niemiecku mówimy stanowcze NIE
    pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #1923
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Rybki!
    Juz sroda!! Tzn polowa za nami!
    Mam dylemat. Bo kolezanka (ta chuda oczywiscie) namawia mnie dzisiaj, zebysmy na przerwe poszli do takiej budy i tam jest kielbaska curry i frytki, podobno najlepsze w miescie. I moze i tak jest, bo kolejka tam zawsze niesamowita! Tylko kurcze jak tu jesc kielbaske i frytki na diecie???? ona taka chuda, to moze! Od rana na malym jogurcie zyje! Nie wiem, czy nie isc w ogole, czy moze zjesc tylko kielbaske z bulka i zrezygnowac z frytek...w sumie chce bardzo sprobowac, ale punktow nabije sobie jak glupia za to...Jest jeszcze opcja pojscia dzis do silowni i odrobienia tego....Hmm....
    Jedza od rana na zebraniu)) Jeszcze jej nie widzialam i dzieki Bogu za to. Szpieg siedzi cicho i przewraca jakies papiery, jakos tak bezcelowo
    Ja wlasnie uporalam sie z najwazniejszym zadaniem i teraz jestem juz tu.hihi


    Agatko: a nic tam nie przytylas! Takim chudzinkom jak ty to trudno chudnac, no bo z czego tu chudnac przy 50 paru kilogramach, cio??? a Tusia to naprawde nam tu poziom podnosi Tluszcz moze zmierze kiedys potajemnie i nikomu nie powiem..hehe
    Katharinko: witam cie serdecznie! ciesze sie, ze mnie bedziesz dopingowac i napewno wpadne z rewizytka. dzis musi byc lepiej...tylko ta kielbaska mi troche plany krzyzuje..zawsze cos...
    Ewelinko: no bardzo ladnie to to nie jest, ale sie nie przezeram..przynajmniej to...jak zwykle slodkosci mnie gubia...kuleczki, kremiki i ciastunia...Buziaki
    Kaszaniu: ja najbardziej lubie wlasnie tak jak na obrazku) spokojniejsza moze jestem...i moja waga tez...ani drgnie. ten serek, co ja jadlam byl pieczony w panierce, dlatego tak duzo sobie policzylam za niego...tak, D to nie Darek, Danielek moj kochany, z ktorym to sie wczoraj prawie pozabijalismy) jedze nie bede nic uczyc, bo to hanba dla naszego jezyka..nawet te najgorsze slowa. wiec dalej bede ignorowac po prostu
    Anus: kaloryjek zzeram wlasnie za duzo. ja strasznie wolno chudne. w sumie to nie chudne w ogole( salatka cukiniowo paprykowa byla taka, ze pokroilam cukinie i papryke, podpieklam krociutko na patelni, w misce wymieszalam taka przyprawe specjalnie dla takiej salatki (ale to chyba paryka w proszku i po prostu rozne ziola i soli troche) z olejem i woda i pomieszalam. Gotowe. Anus, zaraz lece co ciebie!
    Gosiu: niestety nie ma tu innego wyjscia jak opanowanie, bo to czlowiek chory psychicznie, wiec nie da sie z nia walczyc. musisz przytakiwac i robic swoje...to wszystko. to furiatka. ale ja mam was, wiec zawsze moge tu wskoczyc po pocieszenie!
    Grazynko: tak jest! mowimy nie! szczegolnie jak maja skoksne oczy!

    I dalej nie wiem...zjesc czy nie...


    Buziaki

  4. #1924
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    A nie da się zjeść kiełbaski z jakąś sałatką, surówką a bez frytek??????????/



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #1925
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magdalenko, od jednej kiełbaski się nie umiera! Zrób tak właśnie, że zjedz tylko ją, bez frytek i bez bułki najlepiej. Zjesc coś dobrego, nietypowego, a założę się, że nie wyjdzie więcej niż ta wczorajsza feta na przykład!

  6. #1926
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zjadłam właśnie pieczoną fetę. Pfe...ble...tfu...tfu...jak kocham fetę pod prawie każdą postacią, to pieczonej razej NIE...pfe...ble...tfu

    Jestem za tym żebyś zjadła kiełbaskę z suróweczką, a potem nam opowiesz jaka była pyszna

    Teraz ja proszę o radę. Chce mi się spać jak psu i marzę o tym żeby wtulić się w Bartusia i zasnąć (ojej ale mi się marzy) ale powinnam wypić kawę i zacząć prasować tradycyjnie zalegające tony ubrań. Może troszkę pośpię a potem poprasuję. Tak uwielbiam wtulić się w mojego synunia i wąchać go i słuchać jak sapie...
    No to zmykam

  7. #1927
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Madzia ja bym zjadła 3/4 kiełbaski i 1/2 porcji frytek...ale ja frytki kocham i wolałabym nawet z kiełbaski na ich rzecz zrezygnowac

    Kaszanna kładź się i spij, prasowanie nie zając nie ucieknie!!
    A ja za to nie ruszyłam tyłka na wykłady, tylko grzeję sobie 4 litery w domu i własnie zaraz biorę się za sprzątanie kuchni, a później gotowanie obiadu...oh, jak ja lubię takie domowe roboty...chyba moim powołaniem jest stwarzanie rodzinnej atmosfery
    Własniezakupiłam na Allegro silikonową formę do muffinek i mam nadzieję zrobić na weekend coś pysznego Oczywiście wszystko policze i zjem mało, mało, mało...

    Dziś rano o śniadaniu ważyłam 55.9 kg...biorąc pod uwagę wahania mojej wagi i śniadanie w brzuchu to chyba nie jest źle
    Mam nadzieję, że za jakąs godzinke zapuka listonosz z nową wagą w ręku

    A wiecie co jeszcze ostatnio z przykrością zaobserwowałam...że u mnie cykl dzieli się na dwie części...przez 14 dni po odjeździe niechcianej ciotki nie mam zbytnio apetytu, ładnie panuję nad głodem i zazwyczaj udaje mi się wtedy utrzymac diete bez większych problemów (po ostatniej ciotce zrzuciłam 1.3 kg)...a później przychodzą drugie, gorsze dwa tygodnie miesięcznego cyklu, kiedy pożarłabym słonia z kopytami i cięzko mi się naprawde powstrzymać...i te drugie dwa tygodnie zaczeły się własnie parę dni temu Jak ja do jasnej ciasnej skonsruowana jestem?

    Oh alez mam wyrzuty sumienia, że na te wykłady nie pognałam...ale jutro jak będe siedziec na uczelni od rana do wieczora to odrobię z kretesem

    Narazie mam 300 Kcal, czyli
    Pół bułki z polędwicą 100 Kcal
    120 gram łososia sałatkowego 200 Kcal

    Juz rozmrażam udka z kurczaka na obiad, wstawię je około 14 i niech się pieka 3 godzinki, żeby były pyszne, miękkie, z schrupiąca skórką..a jak G będzie wracał to kupi do nich fasolkę szparagową...bo mi się dziś nawet czterech liter do sklepu nie chce ruszyć

  8. #1928
    Forma Guest

    Domyślnie

    Magdziu, sama musisz zdecydowac o kiełbaskach i frytkach, jak tam sumienie Ci podpowiada? Mysle ze raz na jakis czas nie zaszkodzi... Ja nie lubie kiełbasek wiec nie mialabym takiego problemu...
    Kaszaniu, nie zastanawiaj sie tylko przytulaj sie do synka i śpijcie smacznie. JA TEZ TO UWIELBIAM!!!

  9. #1929
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Magdalenko
    ja bym tam zjadła tę kiełbaskę, nawet dwie... ale bez frytek czy bułki, z surówką jakąś
    no a potem nie zaszkodzi pójść i to gdzieś spalić
    buziaki przesyłam

  10. #1930
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    A wiesz ze mnie tez slodkosci gubia:> az wstyd sie przyznac ale zjadlam 4 ciateczka i 20 deko babki :/ hehehe...od jutra od jutra...zawsze od jutra! Zacznijmy walczyc z nalogiem juz dzisiaj co?
    Buziaczki :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •