witaj Madziu
prawda na smyczy kotki to troche nie za bardzo ale ja juz kiedys probowalam jak mieszkalam na 19 pietrze ale zrezygnowalam.teraz sie ciesze ze mam ogrodek bo maja chociaz powietrze i trawke
a to dla ciebie koteczki do wyboru
witaj Madziu
prawda na smyczy kotki to troche nie za bardzo ale ja juz kiedys probowalam jak mieszkalam na 19 pietrze ale zrezygnowalam.teraz sie ciesze ze mam ogrodek bo maja chociaz powietrze i trawke
a to dla ciebie koteczki do wyboru
Magdalenko
pozdrawiam niedzielnie
Wiesz co własnie odkryłam porządkując pocztę @-ą - macie to samo nazwisko z Asią0606
Całuski
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mój mąż też z tych, co się pielęgnują, balsamują i stroją. Dzisiaj taką zwłokę wyciągnął mnie na zakupy, bo mu się nowych bucioków i koszulki zachciało. On był przeszczęśliwy na zakupach, a ja zła i do domu mi się chciało. Nienormalni jesteśmy normalnie!
Ostatnio oglądał jakiśfilm na Hallmarku. O biednej kobiecie w ciąży, która była bita przez kochanka. Na szczęście zaopiekował się nią inny mężczyzna a kochnkowi sprał mordę. (typowa akcja na tym kanale).
- dziubeczku co ty oglądasz? - spytałam zaniepokojona
- western ....... rzecz działa się na dzikim zachodzie i tyle miał ten film wspólnego z westernem.
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania
Madziulku witaj
widze, ze się pojawiłas na forum
Słonko chciałam Ci zyczyć kolorowych snów
ale tu jeszcze poczekam na raporcik!
ja dziś sporo głuwkowam (w przerwach gdy nie spałam.. taka miałam leniwą niedzielkę!) i powiedziałam sobie - Anka dziś albo nigdy.... rozumie się wracam na dietkową drogę + ćwiczenia........ tak więc trzymaj kciuki
jutro mam wolne jeszcze (ech.. jak dobrze, ze 15 wypdł w poniedziałek!) to sobie przemyśle, ksiązkę o SB przewertuję dla odświezenia.. i do roboty!
no to czekam na Twój wpisik u siebie, co pewnie zrobisz na końcu... buuuuuuuuuziaczki Słonko
gubię literki... choć wcale głodna nie jestem.. wręcz przeciwnie sorki
Kaszaniu - oj ten western musiałbyć super hihi
TAK TAK MADZIU - JUTRO WSKOCZE NA TO POLE CO TAM SIEROTKA MADZIA SAMA STOI I WALCZY....
Skarbie dziś inna poszła za 46.. kurcze, cholernie drogo...
buziaczki
No jestem. Niedziela wygladala tak: spalam do 11.30, wstalam zjadlam sniadanko, pogadalam przez telefon, poszlam na sport, wrocilam ugotowalam obiad, pogadalam przez telefon dluuuuugo, potem wpadli znajomi, chata sie wypelnila, poszli, pogadalam przez telefon...nio i teraz jestem... ( a potem sie dziwie, ze rachunki telefoniczne takie wyskokie..nio...i misia przesladuje, ze niby to on taki gadatliwy )
Jedzonko:
S: 4 tosty...tak tak..wstalam wyglodniala z pomidorem i ogorkiem, 1 plater sera zoltego odtluszczonego, troche musli wygrzebanych prosto z pudla do pyszczka, pare lykow cappucino - 500kcal (powiedzmy)
O: kurczak w sosie ostrym cajcun sie to zwie, troche ryzu i na deser jezynki i porzeczki z jogurtem naturalnym- 400kcal
w czasie wizyty gosci: 2 batony musli!!! (nio, uznalam, ze to nie slodycze, bo to tylko z musli zrobione i zadnej czekolady nie ma na tym, nio!!), 200gr winogron, kilka lykow cappucino- 400kcal
RAzem:1300kcal
Sport:
1h step aerobic
1h cwiczenia na miesnie
Acha, i jeszcze koniecznie musze wam zakomunikowac, ze jedna dziewczyna na silowni, powiedziala do mnie..cos w stylu..."wiesz, ja cie obserwuje od jakiegos czasu i ty coraz szczuplej wygladasz!!". ojej jak ja sie cieszylam, oczywiscie mowie jej, ze nie moze byc, bo waga mi nie spada, ale ona mowi, ze ona ma dobre oko i ze wygladam szczuplej i koniec. jejku zebym tak chociaz z 8kg schudla to bym juz nie marudzila...
Beatko: dziekuje za wiesci o tym kotku, bo moja mama to sie chyba nie zna troche, bo to ona mi mowi "ojej, jaki biedyn kotek...nigdy nie wyjdzie na dwor", ale kotki tak maja, nie? kupie mu zabawek cala kupe!! A u ciebie to sie piesi naogladalam znowu..hihi..same psie mamy tutaj
Katsonku: no cudne te koteczki, po prostu cudowne...a ten ostanti to juz calkiem moje serce podbil. wielkie dzieki
Grazynko: masz racje, ze mamy takie same nazwisko z Asia! Ja jak zobaczylam pierwszy raz email od niej, to myslalam, ze to ktos z rodziny, albo co..bo D. ma kuzynke, ktora dokladnie sie tak nazywa. Caluski sle
Kaszaniu: no to mamy strojnisi, co? moj to sie w lustrze oglada z kazdej strony, koszule prasuje co wieczor, balsamuje sie i na zakupy sam chodzi nawet!! A czemu zla bylas na zakupach, trzebabylo tez sobie cos kupic i tyle! sprawiedliwosc musi byc! a z tym westernem to naprawde spoko..hihi...moj to potrafi kilka kanalow naraz ogladac, a pilot w reku to musi miec, nawet jak spi
Anusia: nio jeste juz! dobrze, ze poglowkkowalas i wracaj na moje samotne pole walki, bo bardzo mi ciebie brakuje, slonko. A ty masz Aniu fajnie, jutro nie idziesz do pracy, a u nas nie ma swieta...buuu..no ale ty bylas w sobote..Anus, ja musze to moje gadu gadu zreparowac, to bysmy sobie pogdaly..Buziaczki sle skrarbie i od jutra stoje nad toba z batem w reku, pamietaj!
Oooooooooooooo!!!!
Najbardziej podobało mi się:Niedziela wygladala tak: spalam do 11.30
Jak ja Ci tego zazdroszczę......U mnie swiątek , piątek, spanie w nocy , niespanie w nocy, i tak wstawanie mam góra 7-ma.... A jak idę do pracy to....5.30....
całuski Asia
Asiu, i wlasnie miedzy innymi dlatego odlkadam plany dzidziusia na ...hmm..za kilka miesiecy...bo ja tak strasznie uwielbiam spac...szczegolnie tak rano wlasnie....wiem, ze to bardzo egoistyczny punkt widzenia z mojej strony, ale jakos tak troche probuje wyspac sie na zapas
Buziaki
Chciałam Ci pogratulować, zwłaszcza tej piąteczki z ostatniego egzaminu
Ale Ty jesteś dziena i śliczna! Szkoda, że masz takiego cudnego Miśka, bo bym się z Tobą ożeniła
Jestem pod wrażeniem, taka orka i do tego w obcym języku i do tego praca!
No to jeszcze raz gratuluję!
Dobranoc
Kaszania
Zakładki