-
hehe..probuje raz na tydzien..powinnam w niedziele, ale dzisiaj juz nie moglam wytrzymac, bo potrzebowlam motywacji..wiec wlazlam na wage..wiem, ze lepiej czekac, teraz w niedziele zrobie zapis i poczekam tydzien znowu
-
Wiesz dlaczego pytam...???Bo ja sama ważę się codziennie a chce z tym skończyć ...i nie wiem jak
-
Witaj Magdalenko
wielkie brawa za zgubienie tych trzech kilogramów
o boszzzzz, jakbym ja w takim tempie gubiła kilogramy, to pewnie już dawno bym doszła do celu muszę się wreszcie wziąć za jakieś porządne dietkowanie, bo coś opornie waga mi spada
buziaki piątkowe wysyłam
-
Beatko, bo zobacz ile ty juz zgubilas! a u mnie to dopiero poczatek!!! do lata obie damy rade...ech..moze nawet do wiosny
Aniu, wynies wage np do piwnicy
-
Madziu po prostu super! Ciesze sie razem z Tobą!!
-
Madziu zycze ci milego weekendu i duzo motywacij do dietkowania
-
BRAWO MADZIU CO JA BYM DALA BY MIEC 3 KG MNIEJ
UDANEGO DIETETYCZNEGO TYGODNIA
-
Madziu gratulacje super CI idzie oby tak dalej!!
miłego dnia
-
Madzia gratuluje!
Fantastycznie udało Ci sie wrócić do dietkowania!
Trzymaj tak dalej :]
-
Witam po weekendzie...niestety juz po...ech..nie chce mi sie pracowac jak diabli!
W weekend bylam na imprezce urodzinowej, ale jako tako sobie poradzilam...torta dostalam malenki kawaleczek i z tego wiecej jak polowe oddalam mojej coreczce, wiec ok. a potem staralam sie jesc duzo papryczek, ogoreczkow, rybki, chudej szyneczki etc. jedyny problem, ze imprezy zawsze tak pozno i na noc sie czlowiek napcha
Wczoraj natomiast skusilam sie na 2 kostki gorzkiej czekolady...ach jak bardzo mi sie chcialo, ale bylam tez na 2h na sporcie, wiec chyba tylko tym tlumacze sobie, ze waga dzis pokazala o 0,5kg wiecej jak wczoraj
musze w koncu ticerka sobie sprawic!
wczoraj to jakos tak jadlam (musze policzyc, bo wydaje mi sie za duzo)
- 2 parowki, 2 papryczki w occie, drobinka chlebka- 300kcal
-2 kawalki czekolady, 1 gryz torta- 150kcal
-3 sucharki, kikla paluszkow- 100kcal
-miseczka rosolku z kawalkiem z piersi kuraka- 200kcal
- troszke zapiekanki z feta i makaronem- 300kcal
-owoc, ktorego nazwy nie znam- 100kcal
niby 1150..wiec nie taka tragedia, moze to miesnie mi sie ciezsze robia..hehe
Gosiu, Aniu, witajcie spowrotem urlopowiczki!!! zabieramy sie do roboty!
Psotulka, ty juz masz wiecej za soba, jak marne 3kg!
Yagnah, Katsonku..dziekuje!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki