Strona 176 z 549 PierwszyPierwszy ... 76 126 166 174 175 176 177 178 186 226 276 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,751 do 1,760 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #1751
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu, smaki są dwa: malinowo-jezynowy i pomarańczowo-cytrynowy. Piłam sziś tego pierwszego. Piłam też Żywca. Ale Nałęczownianka smakuje bardziej, ma mniej kalorii, no i jest tańsza (1,80zł za litr).

  2. #1752
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, muszę w takim razie spróbować

  3. #1753
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Grrr...
    W pracy miałam dziś znowu kazanie, tzn zwykłą godzinną o*******, bo inaczej tego nie da się nazwać. Mamy naszą jasnie Panią Kierowniczkę informowac o każdym naszym działaniu. Bezmózgie debile. Ciekawe czy o wyjściu do WC i wszelkich szczególach też? Nie śmiałąm jednak zapytać.

    Ale już całe szcęście jest po pracy. Wróciłąm do doma zachaczając o rodziców, od których dostałąm pierożki z truskawkami dla męza. Ja tylk oprzed chwilą 2 spróbowałam. Zjadłam za to grzecznie obiad: pieczona pierś kurczaka z sosem tzatziki i połówką pomidora.
    Mocno się staram aby całą ta dzisiejsza sytuacja nie odbiła się na moim jedzeniu. Nie może i nie powinana. Zrobię sobie zieloną herbatę.

    Plan na popołudnie: pakowanie, zakupy i marynowanie mięsa, czyli wielkie przygotowania na wyjazd. jedyne co mnie trzyma przy zyciu.

  4. #1754
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Jeszce tylko 7 godzin i 20 minut i wolne. Tylko to zmusiło mnie dziś do wstania i pójście do pracy. W głowie nic innego jak tylk owyjazd, wolne, leżenie i picie wody

    Dziś jestem już po kefirze z łyżką ziaren słonecznika i rodzynek i kawie.

  5. #1755
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, a teraz to jeszcze mniej! Ja jeszcze nie odliczam, zacznę po lunchu

  6. #1756
    Forma Guest

    Domyślnie

    Emilko życzę Ci cudownego, słonecznego i wolnego od alergii weekendu...

  7. #1757
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko życzę udanego weekendu
    Pozdrawiam

  8. #1758
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Katastrofa normalnie. Przykro mi to stwierdzać w porze obiadowej, ale ja normalnie po krzykach pewnej osoby, albo jak wiem, że za 15 minut będzie spotkanie, to biegunki dostaję A teraz to jeszcze gorączkę mam.
    To się źle skończy, tylko jeszcze nie wiem dla kogo. Ale to się ustali.
    CAłe szcęście jeszcze tylko 50 minut.

    Dieta nie cierpi.
    Po wczorajszych ćwiczeniach są zakwasy.

    Zosiu: a ja tam idę na całego i odliczam od rana i jest coraz lepiej

    Foremciu: dzięki i nawzajem

    Asiu: dziękuje i tobie również

    szerzej odezwę się z domu i wtedy Was poodwiedzam

    czujecie już wolne?

  9. #1759
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, no całe szczęście, że już wychodzisz za pół godziny. Ale ja się boję czy przez pracę wrzodów nie dostaniesz!

    U mnie niestety PMS w pełni, na dodatek los chyba stara mi się pokazać, że mi na codzień za dobrze ;/ Mam już dość.

  10. #1760
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    No tak miałam popisać, ale jak zawsze zabrakło czasu
    Po pracy szybkie zakupy warzywne, obiad, pranie, pakowanie, przekonywanie królika żeby łaskawie zechciał wejść do klatki i już 18.
    No i trzeba szybciutko się uwijać i jechać.
    Całe 4 dni na działce, jezioro, grill (dla mnie jest kurczaczek).

    Niestety za 5 15 kierowniczka wcisneła mi prace domową. Ale nic to dam radę. A jakoś w między czasie będę się uczyć.

    Pozdrawiam Was serdecznie, wybawcie się, wypocznijcie, ale o diecie nie zapominajcie!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •