Strona 196 z 2069 PierwszyPierwszy ... 96 146 186 194 195 196 197 198 206 246 296 696 1196 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,951 do 1,960 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #1951
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    albo sałata lodowa, ser,szynka, pomidor, ogórek, kukurydza i i sos. Co lepiej A może grecką Rany Zgłupiałam
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  2. #1952
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymaj sie Malgorzata weekendowo i milego foliowania

  3. #1953
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    no, a o z tą moją sałatką jeść nie jeść
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  4. #1954
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorotka
    salata lodowa 100 gr--15 kal
    ogórek -ii- --15 kal
    pomidor -ii- - 29 kal
    cebula -ii- -- 37 kal
    czosnek -ii- -144 kal
    majonez lyzka --90 kal
    kurczak 100 gr --100(piers bez skóry a ze skóra 150 kal)
    ser -ii- 350-380 kal
    teraz zlicz co ma byc w salatce mniej wiecej bedziesz wiedziala

  5. #1955
    grabinka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niieeee weki mnie nie przygniotły tylko córcia chora i zaraziła mnie i ja nie najlepiej się czułam,wrecz b.zle! ale już lepiej.
    A po drugie nie wchodziłam bo zgrzeszyłam pozarłam wczoraj 2 pralinki mietowe i to wieczorem o 22.30 taka durna jestem,za nic nie zgubię tych kg
    A po trzecie jak weszłam to myslałam,ze strony i forum pomyliłam i że na kulinarne weszłam tyle tu przepisów było,aż normalnie głód ze wszystkich częsci ciała odczułam a Meggy jak o szarlotce wspomniała to normalnie kubki smakowe nie wytrzymały ślinotok zafajdał mi biurko w pracy nie wspominając o klawiarurze i sprzatnełam to wszystko i tyle z tego było dobrego ,ze podczas sprzatania zgubiłam parę kalorii(taka mam nadzieję,ze te praliny wypociłam)

  6. #1956
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasia nie bój nic dwie pralinki nie tragedia my sie dzisiaj zastanawialysmy czy jak organizm nie dostanie raz wiekszej ilosci kalorii jak tysiac i czy sie nie buntuje i wtedy waga sie rusza chyba ale to nie potwierdzone narazie tak wiec nie ma dola na dwie pralinki uszole w góre sprzatajac spalilas na mur
    Super ,ze sie pokazalas milego weekendu juz bez chorowania

  7. #1957
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Rany Boskie, dziewczyny, czy Wy coś dzisiaj pracowałyście. Kurcze pół godziny Was czytałam. Gratuluje wszsytkim, co zgubiły to, co zgubić powinny. U mnie waga (nadal codziennie sprawdzam) stoi jak zamurowana. Przepisy trzeba zacząć zbierać i wydać chyba w postaci książeczki
    Co do wczorajszego śmiechu: dziś się dopiero śmieję radośnie, bo dwa di weekendu przed nami, na roleczki pójdę (lubię a poza tym spalę trochę).. No i jednak po tygodniu padam z nóg.
    Nie licze dzis kaloriim, nie mam siły i nie chce mi się. czy Wy tez tak macie, że po całym tygodniu porządnego liczenia macie dość? Czy tylko ja? Jutro już mi nie będzie przeszkadzało ale średnio raz na tydzień stweirdzam: piep..... to! I dziś jest ten raz na tydzień.
    A poza tym pozdrawiam już weekendowo
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  8. #1958
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    No pięknie. Wróciłam z pracy a tu już wszyscy weekendują.
    OKi, doki, to ja też zaczynam weekend.
    Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki. Weekendujcie na sportowo, nie objadać się
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  9. #1959
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Basia, byłam na tej sałatce i ...miodzio... polecam, póki co z ręką na sercu. Wielka kopa żarełka dietetycznego i do tego chlebek Pychota. Myślałam, że nie wcisnę ale twarda byłam i nie dałam się będziesz mogła to idź tam na wyżerkę jak w dym
    Chłopakom zamówiłam na kolację pizzę i podobno też ok . Tego nie mogę potwierdzić, bo nie próbowałam ale Ci co mieli przy stoliku obok wręcz się zażerali :P
    Lasagne potężne
    Ciasto piekę z rana, bo mnie się chce ciepłej szarlotki, a dzisiaj nie dałabym już rady
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  10. #1960
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    puk, puk , jest tu ktoś? świntuchy gdzie się podziałyście pewnie się objadacie
    no to zjeżdżam , pa
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •