Strona 133 z 283 PierwszyPierwszy ... 33 83 123 131 132 133 134 135 143 183 233 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,321 do 1,330 z 2823

Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

  1. #1321
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Hello again!

    Katsonku - dzięki i buźka dla Ciebie!


    Boojka - no, może rzeczywiście miałyśmy kiedyś styczność, ale nie pamiętam, niestety...
    A co do obrączki, to bardzo mi przykro! Wiem, że sama bym chyba ryczała co chwilę... Ostatnio zgubiłam kolczyka i długo się martwiłam, a w porównaniu z obrączką to przecież nic... Może jeszcze się znajdzie, trzymam kciuki!

    Efciaczku - no, był maraton, jakoś przeżyłam... Jutro podobnie
    Mam nadzieję, że @ nie męczy Cię jakoś strasznie...

    AleXL - mnie po bieganiu zawsze okropnie chciało się jeść!!! No i jadłam... Podziwiam Cię za to bieganie!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  2. #1322
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Wróciłam niedawno do domu, relaksuje się przy komputerze, zaraz muszę iść spać, bo jutro znów dłuuugi dzień...

    Z jedzeniem było dziś średnio regularnie. Do południa ok, a potem odechciało mi sie jeść, musiałam się zmuszać Niedawno zjadłam kolację - byłam głodna, ale na nic nie miałam ochoty. Zjadłam z rozsądku, żeby w środku nocy znów się na coś nie rzucić.

    Dwa małe "sukcesy" - dwa razy zostałam poczęstowana słodyczami, no i ich nie tknęłam, nie miałam najmniejszej ochoty. A stały przede mną po godzinie, he he. Ech, wcale taka dzielna nie jestem, tylko mi było niedobrze... Normalnie nie mogę sie oprzeć słodkiemu

    Wiecie co, pracy mam masę, a tu nadal dzwonią do mnie kolejni chętni na lekcje. Dziś w przeciągu godziny odezwały się dwie osoby, obydwie z polecenia. Z jedną sie umówiłam, druga ma oddzwonić jutro. Już naprawdę nie mam wolnych terminów, a i tak jakoś tych ludzi "wciskam". Nie mam czasu, siły i ochoty, ale kasa nam potrzebna, więc... Ja tak zawsze, głupia.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #1323
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lili, nie wiem czy mam jeszcze trzymać kciuki, ale tak na wszelki wypadek trzymam :*
    I nie przejmuj się, bo podjadanie wasą to naprawdę nic złego
    Współczuję takiego maratonu w pracy.
    Niedługo połączę się z tobą w bólu związanym z @

    Wielkie GRATULACJE , że nie dałaś się skusić na słodkie :*

  4. #1324
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Rascal, dzięki!

    A kciuki trzymaj mocno, mocno!!!

    Buźka!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  5. #1325
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Lili ja nie wtajemniczona jestem jeszcze, bo nie jestem czasowo wyrobic zeby przerobic Twoj cały pamietniczek ale.. co to za lekcje dajesz, ze masz na nie taki popyt?
    ja tez bym robiła tak jak Ty... rzdko odmawiam ludziom jak wiem że moge pomóc... ale cóż jak człowiek głupi to sie zacharowywuje
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #1326
    golfionka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj mała

    nie jestes głupia tylko poprostu chcesz zzarobic pieniadze a w twojej sytuacji to potrzebne i raczej jestes rozsadna i z pewnoscia jak najmniej od rodzicow chcecie wziasc pracuj na tyle ile masz sil pamietaj o zdrowku i nie przesadzaj
    W dniu slubu musisz byc wypoczeta

    Dziekuje ci ze jestes:* caly czas dodajesz mi otuchy i nadzieji:*

  7. #1327
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Witam!
    Okazało się, że ten dzień będzie jednak całkiem lekki, no i dobrze Zmęczona jestem, coś nie mogę spać ostatnio - u mnie to ewenement!

    Boojka - uczę angielskiego, to mój zawód.

    Golfi - no, postaram się nie przesadzać i zadbać o siebie podwójnie, mimo wszystko...


    A dziś rano dowiedziałam się o kolejnej osobie chętnej na lekcje Niech dzwoni, ale czasu już chyba nie znajdę... Najbardziej cieszy mnie to, że ci nowi ludzie to z polecenia moich uczniów, czyli są zadowoleni ze mnie chyba... A to dużo dla mnie znaczy.

    Aha, no i pochwalę sie, bo nie wytrzymam: zarezerwowaliśmy dziś sale i zespół
    Datę mamy: 16.08.2008. Później, niż planowaliśmy, ale to nawet lepiej. Na 100% potwierdzi się to w sobotę, ale ja już się cieszę.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  8. #1328
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    gratuluje rezerwacji
    uuu angielski... teraz to taki powszechny jezyk.. ja sie tyle lat uczyłam a nadal niewiele umiem.. ale to tak jest jak sie jest beztalenciem jezykowym
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #1329
    Awatar Efciak
    Efciak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-07-2006
    Mieszka w
    Zgierz
    Posty
    237

    Domyślnie

    Czyli teraz odliczanie do Wielkiego Dnia

    Tak sobie pomyslalam,z e skoro masz tyle chetnych nowych potencjalnych uczniow, to moze wywinduj nieco ceny do gory?? Nie zeby od razu dwukrotnie, ale.. no wlasnie...kaska wiadomo, niezbedna... Markę juz sobie wyrobiłaś to teraz się wycen odpowiednio Jak myslisz??

  10. #1330
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Boojka - dzięki!
    Ja może nie jestem beztalenciem językowym, ale matematyki to nikt by mnie chyba nie nauczył...


    Efciaczku
    - no, odliczanie... To niesamowite, że akurat trafiła nam sie wolna sobota w sierpniu, świetnie nam to pasuje - zawsze to więcej czasu niż do kwietnia czy maja.

    Co do mojej pracy, to chyba nie mogę już wywindować za bardzo cen, bo i tak mam dość wysokie, jak na warunki w moim mieście. Nie porównuję się z wykładowcami z wyższych uczelni etc, ale na tle lektorów czy nauczycieli i tak biorę maksymalnie dużo
    Teraz muszę jeszcze jakoś pozmieniać plan, bo niektórym osobom pozmieniały się godziny pracy Ja mam wszystko dograne co do 5 minut, więc będę miała spory problem... Wezmę sie za to w weekend chyba.

    Poza tym, w końcu dostałam @. Teraz mogę się przyznać, że w tym miesiącu BARDZO MOCNO liczyłam, że może będzie dzidzia... Ale jednak nie. Przykro mi i smutno, ale patrząc rozsądnie wiem, że to chyba nie jest odpowiedni czas. Nie teraz, nie wszystko naraz. Tak mi się wydaje.
    I nie chcę pisac, że będziemy się starać za miesiąc, bo nie znoszę stwierdzenia "starać się". Ja tak nie chcę, to mnie deprymuje. Będzie, co ma być i już.
    Zaraz idziemy do klubu, na próbę otwarta zespołu naszych chłopaków , więc z tego wszystkiego napiję się wina - pierwszy raz od ponad dwóch tygodni.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •