Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

Pewnie że powinnaś być z siebie dumna - bo potrafiłaś się powstrzymać. Ja bym piernikowi nie odmówiła - kocham pierniczki i przyprawę korzenną i cynamon
A to że potrafiłaś się powstrzymać jest godne podziwu bo przecież będąc na diecie chodzi właśnie o to żeby się powstrzymywać od pokus

mmm Winko
ja jestem po calym tygodniu picia hektorlitrow piwa - a przeciez wiem ze mi piwo na dietke szkodzi....
Lilus wrocilam i pozdrawiam poniedzialkowo

To trzymam kciuki za te małe kroczki i za to by migrena cię omijała

Moments, Majussia, AleXL - dziękuję, dziękuję!

Wczoraj zaliczone 15 minut biegania, ok. 2 km.
Niestety, kolacja ok. 21.30 - tak późno właśnie ze względu na bieganie. Jestem zła, bo w sumie mogłam ją sobie odpuścić... Ale trudno. Poza tym, w ciągu dnia jedna czekoladka i jedno ciasteczko. Lecz ogólnie nieźle, nie było jakiegoś przesadnego obżarstwa

Dziś miałam ruszyć z aqua aerobikiem, ale sama nie wiem. Mało spałam, dziś cały dzień zabiegany, bez żadnej dłuższej przerwy, więc okaże się wieczorem, czy się zdecyduję, czy dam radę. Oby!

Pozdrawiam wszystkich!

dzien dobry slonce ;*

zazdroszcze aqua aerobiku!! kiedys chodzilam dwa razy i strasznie mi sie spodobalo, a pozniej to juz miejsc nie bylo jest tyle chetnych a tak malo miejsc. A tam gdzie chodze na fitness jest tez aqua aerobik ale to juz za duzy koszt jak na moja kieszen, aerobik i aqua. A ile u Ciebie kosztuje jeden wstep na aqua? u mnie 20zl ;/

Lilka - po cwiczeniach trzeba cos zjesc, aby zregenerowac miesnie wiec nie bukaj...
Moze nie kolacje wielka ale cos malego
Ja wczoraj jadlam salatke o 23.30 bo o 22.30 skonczylam fitness...
Tak to jest jak sie pracuje do 20
Ale nic to - jestem dumna z mojego wczorajszego dnia i tego sie bede trzymac

hejka

A ty nadal biegasz swietnie

Milego dnia

No proszę , proszę

Ale się dziewczyna rozkręciła

Co ja tu czytam ? Aqua , biegi , dieta - no, żelazna dyscyplina !

Wspaniale

P.S. Co do kolacji - nie przejmuj się , że zjesz coś o tak późnej porze po ćwiczeniach. Ja kiedyś wielokrotnie odchudzając się jadłam ostatni posiłek o 18.00 . Teraz, ćwicząc często jadam po 18.00 a przed 20.00 i nadal chudnę ( i to szybciej niż poprzednio ) ważne tylko, żeby nie przesadzić z ilością kalorii i jestem żywym dowodem na to, że można chudnąć jedząc wieczorem nie tylko zalecane przez wielu białka ale i ... węglowodany ( warzywka, jabłka a czasami zjem i landrynki ) -

Kiepski dzień dzisiaj... Nerwówka potworna, chce mi się słodkiego i trochę już zjadłam... Aerobiku nie będzie i ogólnie wszystko do niczego

Zamieszczone przez lili213

...
Wczoraj zaliczone 15 minut biegania, ok. 2 km.

Bardzo dobrze, że się tak powoli rozkręcasz, moje pochwały!!!!