Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Najmaluszku, właśnie, dobrym humorem wygramy batalie z pracą

Asiu, najgorsze jest to, że ja nie lubię nic robić z paznokciami ani nawet malować, ale zrobione i pomalowane już tak Znaczy najlepiej by było jakbym raz w tygodniu chodziła na manicure do kogoś

Kontynuując temta paznokci to ja też nie lubię z nimi nic robić...generalnie nigdy nie robiłam bo zawsze były tak brzydkie, że tylko mogłam je obciąć... o ile same się nie łamały...jedna z moich przyjaciółek, która zresztą będzie druhną na moim ślubie ma tak piękne paznokcie, że szok...a mimo to postanowiła zrobić sobie tipsy, nawet jest zadowolona choć musiała ostatnio zmienić panią która jej zakłada bo poprzednia okazała się niekompetenta...teraz ma dziewczynę, która przychodzi do niej do domu i robi jej z tipsami...ja jednak narazie na tipsy się nie zdecyduje bo chcę najpierw wyleczyć te moje brzydaki...

W tym celu zakupiłam już Merz Spezial i łyknęłam 1 tabletkę...opakowanie kosztowało 46 zł...strasznie dużo zwłaszcza, że starcza na miesiąc ale to chyba dobra inwestycja

Nadal pracuję

Najmaluszku, czy ten temat paznokciwy to tak w kwestii ślubu?
A jak pozostałe przygotowania?

Mam nadzieję,że juz po pracy jesteś. Czego tak długo pracujesz? Padniesz nam tu.
Praca to tylko dodatek do całej reszy.

Ale już weekend ammy zapominamy o pracy i zajmujemy się sobą, dietą i naszymi męzczyznami.
Tym ostatnim to trzeba się podlizać, bo przecie zDzień Kobieto niedługo.

pozdrawiam serdecznie

Racja, dzień kobiet! Zupełnie zapomniałam

Najmaluszku! Koniecznie zanim kupisz następne opakowanie Merza przejdź się po akptekach. Ten preparat w zależności od hurtowni ma bardzo różne ceny. Ja np w centrum warszawy kupuję go za 38zł! A to bardzo duża różnica już. Poszukaj koniecznie przed następną fiolką.

Hej Anus

dzieki za obecnosc u mnie.
U mnie komp nadal bee..czyli nie na chodzie... dzis klikam od Rodziców, ale powoli zmywam sie do domu.. Anusia a ciągnąc temat paznokietek, ja tez nie lubie z nimi nic robic i mam nieładne paznokcie......... a na ślubie miałam sliczne tipsik

Anusia kolorowych snów

Najmaluszku o jak ja Ciebie dzisiaj rozumiem
Dopiero skończyła robić stronę na zlecenie...ledwie trafiam w klawiaturę, a musze ją jeszcze jutro dopracować

Ja mam takie średnie paznokcie...ogólnie nie lubię swoich dłoni i paznokci. Bardzo podobają mi się smukłe dłonie z długimi palcami i takimi podłużnymi paznokciami...a ja mam serdle Zawsze minimalnie zapuszczam i albo robię sobie naturalny french (ten różowawy) albo maluję tylko withenerem i tyle...a póżniej zaczynają się łamać i obcinam

Wytrzymałam dziś drugi dzień na diecie i nawet troszkę poćwiczyłam. Ależ mam kondycję, 15 minut brzuszków, wymachów i rozciągania i ledwie chodzę tak mnie wszystko boli

maluszq... życzę udanego weekendu mimo nauk

możę to i lepiej że siedzicie cały dzień w kościele, bo przynajmniej nie będziecie oglądać tej "pięknej pluchy" za oknem..

ściskam mocno

Właśnie, za oknem znowu szaro i plucha. A tak, dwa dni nauk i macie jedną, bardzo ważną rzecz z głowy. Więc postarajcie się dobrze bawić, mam nadzieję, że trafiliście na fajnego prowadzącego i odchaczycie kolejny punkt.

Tylko na momencik bo zaraz musimy wyjść na kolejny dzień nauk

Wczoraj rano było ciężko, po 2 godzinach myślałam, że wyjdę z siebie z stanę obok ...byłam śpiąca iz ła zresztą jak większość obecnych...ksiądz był straszny , poglądy miał ze średniowiecza... z mszy chciał nas wypraszać ...gadał dziwne rzeczy niektóre bardzo dla mnie przykre jak np. to że rak w 80% dotyka ludzi grzesznych a moja mamusia jest po amputacji piersi więc myslałam że go zabiję...jak można takie bzdury opowiadać...

Ale para małżeńska już lepsza...nawet dowcipna choć gdy nazywają seks "działaniem seksulnym" to aż mi się nie dobrze robi

Lecę...dziś będziemy rozmawiać o naturalnym planowaniu rodziny...kolejne bzdury

Wpadnę wieczorkiem...buźka.

Najmaluszku,

no to rzeczywiście koszmar i prawdziwa "zachęta" do małązeństwa i slubu kościelnego.
Ksiądz, który uczył mnie religii w liceum mawiał
"jakieś seksualne współdziałani eprowadzące do poczęcia nowego życia".

Trzymaj się. Jutro już będziesz po wszystkim.