Najmaluszku!
jak ja Cię rozumiem też mam odwieczny problem z butami. No i moda też mnie jakoś nie przekonuje. Staram sie nie dawać. I w końcy albo się przekonuję, albo udaje mi się coś znaleźć.
pozdrawiam
Najmaluszku!
jak ja Cię rozumiem też mam odwieczny problem z butami. No i moda też mnie jakoś nie przekonuje. Staram sie nie dawać. I w końcy albo się przekonuję, albo udaje mi się coś znaleźć.
pozdrawiam
Zatem Staropolskim - obyczajem,
dużo szynki życze z jajem,
niech zające i barany
pospełniają Wasze plany.
Święta to jest czas wyżerki,
porzućcie wszystkie swe rozterki.
Niech to będzie czas uroczy,
życzę wszystkim miłej Wielkanocy
życzy Agnieszka
Agentka dziękuję ślicznie za życzonka.
Madzinko Tobie również wielkie dzięki za śliczne jajeczko
Emilka ja najczęściej kupuję buty wtedy gdy nie mam tego w planie...bo gdy specjalnie wybiorę się na zakupy z zamiarem ich kupienia to wtedy nie ma szans...dlatego mam nadzieję, że i tym razem przypadkowo cos mi wpadnie w oko
Jestem z siebie dumna Poćwiczyłam dośc intensywnie...w każdym razie zmachałam się. Było 20 min Tae bo + 8min ABS+ 8min LEGS+ 8min BUNS+ 8min ARMS...
Zmęczyłam się troszkę i teraz czuję się fenomenalnie...
Zaparzyłam sobie nowo zakupiona herbatkę grejpfrutową BioActive i jest wyśmienita, polecam
Czuję się super i nawet sękacz, którego dostałam od mamy i który stoi w kuchni nie jest dla mnie teraz pokusą Niech sobie stoi
spokojnych i zdrowych Świąt, żeby przyniosły to czego nie dał rady przynieść Nowy Rok, czyli spełnienia marzeń...nawet tych najbardziej nierealnych
Hej dziewczynki.
Zrobiło się tu u nas świątecznie ale też coraz bardziej pusto wszyscy uciekają do obowiązków: sprzątanie, gotowanie, zakupy...
Ja mam wyrzuty sumienia bo tak prawdę mówiąc nie muszę nic przygotowywać Dom troszkę trzeba tylko ogarnąć ale tym myślę, że zajmie się J. ja ja będę w pracy, a jedzonko po pierwsze nie umiem gotować i chwała mi za to a po drugie nie ma po co W SOBOTĘ PO święceniu koszyka, którego swoją drogą też jeszcze nie mam maminka moja już zaprosiła nas na żurek, w niedzielę obiad u mojej mamy a w poniedziełek imieniny u brata Jarka...więc jeść będzie co i gdzie
Dlatego ja w świeta mam nawet więcej czasu by posiedzieć na forum...
Dziś jeszcze do pracy trzeba iść a nie chce mi się cholernie mus to mus.
Najmaluszku,
trzymaj się w pracy. jakoś to będzie. Pewnie nawet w pracy czuć już świąteczną atmosferę.
Przypomniałąs mi, że jutro się święci i że wszysstko do koszyczka trzeba skompletować. Więc uzupełniam listę.
Ja do tej pory zawsze miałam wspólny jeden koszyczek z resztą rodziny ale odkąd mieszkam sama przydałoby się coś własnego wykombinować...byłam przed chwilą w garaży szukac jakiegoś koszyczka jeden za mały drugi za duży i co ja mam zrobić? Nie chce mi się kupować więc będę się musiała na coś zdecydować...a produktów do koszyczka też jeszcze brak
Przydałoby się też jakiegoś jajo podkolorować
maluszku..
moim zdaniem - lepiej wygląda duży koszyk i mieć w nim mniej rzeczy niż na odwrót
spokojnej pracki. oby ten czas Ci szybko zleciał
buziaki świąteczne
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
Zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy, suto zastawionych stołów, dużo wody w poniedziałek, bogatego zająca i jak najmilszych spotkań w gronie przyjaciół i rodziny życzy ASIA
Asieńko dziękuję za życzonka...szkoda, że dopiero we wtorek się "zobaczymy"
Dum jednka wybrałam mniejszy koszyczek ale będę mieć w nim bardzo mało rzeczy więc nie będzie źle wyglądać...
Zaczynam miec wyrzyty sumienia, że sie obijam...
Zakładki