Strona 111 z 242 PierwszyPierwszy ... 11 61 101 109 110 111 112 113 121 161 211 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,101 do 1,110 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #1101
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    cocci - strasznie dawno do ciebie nie zaglądałam, ale widzę że u ciebie zmiany na plus.
    Strasznie sie cieszę, że wreswzcie masz swój kącik (czyżby to swoje pierwsze mieszkanie? - piszesz o pokoiku dlatego pytam). Jesteś chyba strasznie szczęśliwa.

    Szukasz dodatkowej pracy??? A Ewcia mówiła, że ledwo wyrabiasz z tą swoją stałą - podziwiam - pełna energii dziewczyna z ciebie

  2. #1102
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny !!!

    No to wracam tu z powrotem już tak porządnie ! Chciałam wczoraj już ślicznie zainaugurować drugi etap, ale, jak wiecie, przenosili wszystko i się nie dostałam.

    No więc wczoraj środa i było
    69,6kg . Nie mam pojęcia ile powinnam zrzucić (raz tylko kiedyś schudłam do 67kg, ale wtedy wszystko było źle robione (choć niby ustawione przez dietetyka) i wagę utrzymałam przez miesiąc ha ha ha . Gdy się tu zapisałam to pomyślałam, ze 65kg byłoby git, ale - jak wszystkie akurat tutaj chyba najlepiej wiemy - w miarę jedzenia apetyt rośnie :P :P :P !!! Tak więc teraz myślę o 60kg, ale tak spokojnie, bez pośpiechu, bo już teraz zaczynam przypominać człowieka, więc nie muszę (i nie chcę) się tak na siłę śpieszyć ! Myślę o 1 kg na 2-3 tygodnie, ale co i jak będzie to wyjdzie w praniu. Jeśli wszystko będzie w porządku się w zyciu toczyło to i tu pójdzie dobrze, a jeśli będzie dużo stresu i kłopotów to zrzucanie wagi nie będzie i tak moim priorytetem... .

    Nusiu!!! Witaj z powrotem - miło mi, że zaglądnęłaś (ja ostatnio byłam praktycznie nieobecna ) :P :P :P .
    Szukasz dodatkowej pracy??? A Ewcia mówiła, że ledwo wyrabiasz z tą swoją stałą
    Wiesz, ja już nie pracuję tam gdzie pracowałam. Półtora miesiąca temu przeniosłam się do Krakowa, a od kilku dni mieszkam juz u siebie. Tak, to moje mieszkanko, choć kupione na spółkę z bankiem, więc dlatego pokoik - nie stać mnie oczywiście żeby sama mieszkać. Ale jest SUPER :P :P :P !!! Jestem bardzo spokojna i wreszcie u siebie - jak pisałam w poprzednim poście, to dla mnie strasznie ważne, że choć jedna rzecz jest w moim życiu na stałe... . Przynależę gdzieś, jest jakiś pewnik i to jest nie do przecenienia.

    Peszko!
    musisz nam opowiedziec bardziej tak szczegolowo, ale chyba fajnie masz.
    Teraz będę szukać jakiejś pracy - właśnie dzisiaj zamierzam siąść i przeglądnąć moje papiery zawodowe, napisać CV, zacząć rozeznawać rynek. Zaczęłam wprawdzie pracować zaraz po przyjeździe, ale to było takie i z mojej i z ich strony na próbę. Chcą żebym z nimi została i mi też się z nimi dobrze pracuje, ale to jest praca na kilkanaście godzin, no i teraz poprosili o przerwę- wrócę do tego po wakacjach. Będę w międzyczasie szukać drugiej pracy - mam nadzieję, że w niepełnym wymiarze godzin i że dzięki temu uda mi się je obie pogodzić. Trochę się stresuję, bo mam przez to mieszkanie duże zobowiązania finansowe wobec banku, ale myślę, że uda mi się szybko coś fajnego znaleźć. Miałam wprawdzie jedną super ofertę - u bardzo logicznego i pewnego zagranicznego pracodawcy, który współpracuje z różnymi polskimi ministerstwami i wygląda na to, że bardzo chcieli, żebym dla nich pracowała, ale to była praca w Warszawie, a ja już mam dość życia na walizkach! Już się 10 lat tak tułam, nigdy u siebie, więc chciałam wreszcie osiąść gdzieś na stałe. Dlatego będę szukać czegoś w Krakowie i mam nadzieję szybko znaleźć. Oczywiście dam Wam znać jak się coś wyklaruje :P !

    A co u Was, Dziewczyny? Jak widzę, obie świętujecie sukcesy odchudzaniowe, a i Agasek sesję już na pewno zakończył, więc będzie częściej zaglądał :P . Ja będę tu dużo częściej niż ostatnimi czasy , no i oczywiście co środę będę meldować posłusznie jak mi idzie, choć, jak na pewno rozumiecie, dopóki nie znajdę pracy to pewnie będę się starała najpierw maksymalnie koncentrować na tym, żeby ją znaleźć, więc może jeszcze przez jakiś czas nie będę pisać aż tak często i tak dużo ile bym chciała. Ale już na pewno nie zniknę na długo !

    Dobra, zmykam już lepiej, zabierać się za robotę ! Praca sama to rzadko się znajduje :P !

    Pa pa !
    PS. Strasznie się cieszę, że jestem z powrotem - bardzo mi Was brakowało...
    :P :P :P

  3. #1103
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!

    Ja też już spać powinnam - chodzę na taki kurs weekendowy i jutro przez dwa dni od rana zasuwanko przy komputerze cały dzień będzie, wiec spać by wypadało, a nie na forum siedzieć :P , ale fajnie że jesteś !

    Mam nadzieję, że Ci latorośli nie zgubią jak się tak cała na zielono w lesie zaszyje !!!

    A szalej, szalej! :P To jej pierwszy wyjazd, czy jechała już tak bez Ciebie ?
    Przypomina mi się jak rodzice wysyłali Mikołajka na kolonię, hihihi.

    Z @ to nigdy nic nie wiadomo - mogłas np. zjeść coś inaczej (słodko/słono/jeszcze inaczej) i organizm zatrzymał więcej wody albo inne takie. Zresztą sama wiesz, jak waga lubi skakać i wyczyniać różne cuda, więc by się tym zupełnie nie przejmowała. ... . A, bo ja zapomniałam, że Ty teraz tę wagę to w domu masz, więc pewnie już podłapałaś nałóg ważenia się po 100x dziennie, co?

    Dobrej nocki i super wyjazdu dla latorośli życzę. No i żeby się Mamie tak za Dzieckiem nie tęskniło bardziej niż potrzeba !!!

    Pa pa :P !

  4. #1104
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    wróciłam

    i super, że nareszcie zaczęło się tu coś dziać

    świetnie, że cocci wróciłaś, bo bez Ciebie jakoś inaczej było
    no i wreszcie z peszką będzie można pogawędzić, bo mnie olała, małpa wredna
    moje paplanie o egzaminach ją chyba przestraszyło i przestała zaglądać na mój temat
    narazie jeszcze nie wiem co i jak ze mną będzie. sama nie mam podstaw jeszcze, żeby cokolwiek planować

    byłam na sływie, nie schudłam. ale może wyszczuplałam, bo tak mówią mięśnie
    heh i ładnie opalone łapki mam i trochę plecy i dekolt szkoda, że brzuch i nogio blade

    i dietki nie było. echhh już nie pamiętam kiedy była
    ale zabieram się znów od jutra zaczynam mójk kurs salsy, tylko chora jestem, kaszlę straszliwie i nie wiem jak to będzie
    no i wracam na 15oo potem może przez chwilę (miesiąc jakiś) będę jadła 12oo-13oo, ale nie wiem :P

    no... to już uciekam, ale jeszcze raz Wam powiem, że strasznie się cieszę i już cocci nie uciekaj nam

    achhh a to mieszkanko to kawalerka czy pokój u kogoś? achh zazdroszczę

  5. #1105
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    Qrcze rzeszowianka mi uciekła

    a co sie stało, że tak nagle się zdecydowałaś do Krakowa uciec???? Jestem w szoku.
    Życzę ci wszystkiego naj i napewno ci sie uda znaleźc super pracę. Cieszę sie z twojego własnego mieszkanka.

    peszymistin- pozdrawiam

  6. #1106
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    no no... cocci w Krakowie??? to się porobiło hehe... ale.. ja tam się baaaaardzo cieszę i wreszcie jesteś...

  7. #1107
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej!

    Fajnie, że jesteście !!!!

    Ja znowu trochę z(a)nikam ale się dużo dzieje. Wszystko czytam i nie długo znowu napiszę. Pojutrze pierwsza środa drudiego etapu... . Ciekawe, co tam na wadze...

    Teraz zmykam, bo mam niedługo 2 lekcje i muszę je jeszcze przygotować.

    Pa pa pa :P !

  8. #1108
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co za "duży grubasek" ! Co mi się tu było wyskoczyło mu się - ?

    Co jest grane?

  9. #1109
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    to chyba zależne jest od ilości napisanych postów :P
    ale fajowe są te serduszka, no nie?

  10. #1110
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    mi też nawet przypadły do gustu a to, że jestem Grubaskiem ameryki nie odkryli gorzej jesli schudne bo wtedy nie mam zmaiaru mieć już takiej pieczątki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •