Strona 119 z 242 PierwszyPierwszy ... 19 69 109 117 118 119 120 121 129 169 219 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,181 do 1,190 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #1181
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    ja tylko wpadłam się narazie przywitać... obrona do przodu w tym tygodniu odbieram dyplom weekend zajebisty :P ale.... teraz jest okropnie... mam jakieś katastrofalne problemy z brzuchem... i.. wyglądam jakbym byla w zaawansowanej ciązy (fakt, że sikałam w za wysokiej strawie ale wiatrpylna chyba nie jesem :P )

    trzymać kciuki zeby mi szybko przeszlo bo już mam dość

  2. #1182
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Peszka, właśnie smażę te racuchy, no niebo w buźce ale coś wiecej napisze potem, bo zaraz się przypalą. Mniam maniam, polecam wszystkim

  3. #1183
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no rety peszymistin, te twoje racuszki dziś sobie nie zrobię, bo mam co innego w planach, ale...kto wie zaraz lecę wcinać wątróbkę z...chlebem!!! bo jem chleb

    cocci, ciekawa ta dieta makro...podobno Madonna się tak odżywia...a długo chcesz na niej być? pewnie starasz się jeść soję, fasolę i temu podobne roślinki, bo nie jesz mięsa, a więc...białka? ja miotałam się długo, próbowałam wszystkiego - no może oprócz kopenhaskiej - tego akurat nie chcę...- ale i tak doszłam do wniosku, że organizmu nie da się oszukać, przynajmniej nie na długo...no i cieszę się, że nie mam na razie żadnych skutków ubocznych diety

  4. #1184
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    cocci ja przyszłam sie pochwalić ze zajecia mi sie barzdo podobaja i dzieki nim znowu mam tego powera co dawniej...co prawda dzis miałam mała wpadke ale mam nadzieje ze to juz był OSTATNI RAZ !!!!!! a dziś jestem po zajeciach z tańca brzucha....dziewczyny bosko było!

  5. #1185
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny! Dziewiąta dopiero, ale ja po prostu padam na mordkę :P ! Nie gniewajcie się, odpiszę jutro, przy okazji ważenia (nie wiem co to jutro pokaże, bo najadłam się dziś truskawkami -?) .

    Do jutra :P !

  6. #1186
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    marlenka: fajnie, że Ci się podobało ja też myślę, że taniec brzucha jest super

    a ja... znów zjadłam lody
    a miało być pięknie. na szczęście taka porcjka jak wczoraj- 1oo kcal

    cocci: to do jutra odpocznij sobie

  7. #1187
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!

    No jestem, choć niestety nie na długo, więc nie zdążę pozaglądać do innych wątków . Ale ważenie było i mimo 30dkg truskawek wczoraj na sam wieczór (i oprócz kolacji) jest postęp:


    68,6kg 68,2kg

    Hi hi, Peszko, znowu mi się udało Ci uciec - ale już ledwo dycham , więc za tydzień już mnie pewnie prześcigniesz :P !
    Cieszę się, że u Ciebie tak super :P !
    A ja sprawdziłam wymiary z poczatku odchudzania i mam właśnie dowód, że kompletnie nie umiem się mierzyć, bo po prawie 13 kg zrzuconych wyszło mi wprawdzie ok.8cm mniej w biodrach, ale tylko 4cm mniej w pasie, a widzę po spodniach, że na pewno więcej. Tak więc te moje pomiary psu na budę :P .

    Agasku! Ufff, to dobrze, że zdążyłaś :P ! Teraz tylko na wyniki czekamy, nie? Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli !
    Wiesz co, ja nie chcę wolno, chcę JUŻ! Ale staram się używać rozumu - tyle lat się wstydziłam swojego wyglądu - chcę z tym skończyć na zawsze ! Jeśli mam większe szanse robiąc to wolno to niech będzie wolno.
    A Twój tickerek to co taki bezczynny? Przecież ładnie jesz - ? Zaciął się, łobuz?

    Marlenko! Słyszałam, że taniec brzucha super relaksuje i humorek poprawia. Fajnie, że Ci się spodobało !

    Serenitko! Rozumiem Cię doskonale - tez tak z moją Rodzinką walczyłam. Teraz się przeprowadziłam, więc mi się w lodówce czekolady nie wylegują ! Odwiedzę Cię na pewno, choć pewnie już nie dziś - straszny młyn!

    Buraczq! To już obrona załatwiona - no i git! :P Brzuszek - możesz coś zjadłaś innego w ten weekend i sobie z tym poradzić nie umie? Spokojnie, przetrzymac go trzeba. Choć ja to też powinnam porobić trochę brzuszków i mięśnie sobie wyrobić, bo jak nie ma porzadnych mięśni to na czym się to ma kupy trzymać i nie wylewać - ? Nic, mocne postanowienie - od dziś co wieczór brzuszki !

    Kitola! I jak te racuchy? - no juz trudno, podręcz nas trochę. A może mnei to właśnie zmotywuje, żeby porządnie zrzucić te 2,2 kg do pierwszego minicelu i zrobić sobie taka pyszną nagrodę... !

    Xixa! Ja soi też za bardzo nie mogę, ale rzeczywiście - staram się nadrabiać to białko różnymi strączkowymi. No i też nasiona i orzechy. Wiesz co, ja nie jestem na tej diecie żeby schudnąć. Jak się odchudzałam dotąd to tak zwyczajnie. Na makrobiotycznej jestem od maja bo długo miałam problemy z układem pokarmowym a na niej nie mam.

    Nie wiem ile będę na tej diecie. Staram się jak najwięcej o niej dowiedzieć, żeby mieć wszystkie potrzebne składniki w diecie - to nie sztuka przestać coś jeść, ale trzeba własnie zrobić to z głową, przypilnować tego żelaza (jak wspomina Peszka) i innych takich. Na pewno można tak jeść i przez całe życie, bo - jak pisałam - poznałam osoby, które i po czterdzieści lat tak jedzą i super się mają. Ta pani doktor, która mnie konsultowała to jest bardzo logiczna kobieta - nie jakiś oszołom. Sama tak je już też kilkadziesiąt lat, ale mówi, że jak ją starsza ciocia zaprosido siebie i poczęstuje kotlecikiem to cioci nie odmawia.
    Inna sprawa to to, co pisał Agasek - że ciągnie czasem... Przede wszystkim do mięska i żóltego sera. Na początku mnie nie ciągnęło nigdzie, bo tak byłam szczęśliwa, że mnie ten brzuch wreszcie po tylu latach przestał boleć :P ! Teraz czasem ciągnie - w takiej sytuacji średnio co drugi raz idę, kupuję i zjadam. Wczoraj np. było 10dkg kiełbasy wiejskiej drobiowej. Na razie w miarę OK. Po serze to mnie jednak brzuch boli. A dziś na obiadek m.in. amarantus (ma dużo białka i żelaza), ryż brązowy i świeżutka marchewka (ekologoczna - smakuje jak u Mamy z działki :P !).

    Dobra, zmykam pożyć trochę w realu, bo wszystko ciągle teraz odkładam i odkładam, a nie można tak ciągle ...

    Powodzenia w dietkowaniu :P
    Pa pa :P !

  8. #1188
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cocci: super, że trochę spadło idealnie nawet spadło no nie?
    a mój tickerek? ostatnio ważyłam się po spływie. i wtedy było ok. 65 kilo. teraz może i jest trochę mniej, ale po prostu tego nie sprawdzam. zważę się, to powiem
    skończyłam z nałogiem codziennego ważenia!
    ale ruszy, na pewno ruszy, skoro jem całkiem ładnie a jak jeszcze zacznę się ruszać, to już w ogóle

    ja wciąż zapominam, że ta dieta to ze względów zdrowotnych a jesteś pod opieką lekarza?
    to może rób po prostu badania okresowe jakieś, żebyś wiedziała czy wszystko gra, ok?

    peszka: Ty to już w ogóle super wyślesz nam kiedyś swoje zdjęcia sprzed odchudzania i te nowe? nawet bez głowy jak chcesz, bo wiem, że nie chcesz za dużo informacji o sobie ujawniać... no proszę, proszę, proszę

  9. #1189
    Guest

    Domyślnie Cześć dziewczyny!

    A ja chciałabym zapytać, czy mogę do was zaglądać.. Czy przygarniecie mnie do siebie..
    Nazywam się Emilka i od 3 lat jestem mężatką. Na forum jestem od jesieni zeszłego roku i wtedy po raz kolejny postanowiłam sie odchudzac. Było nawet przyjemnie i zrzuciłam wtedy 5 kg, ale zimą bardzo ciężko było mi kontynuować diete.. Drogie owoce, warzywa itd, itp.. Całe szczeście ze kg nie wróciły i z tego bardzo sie cieszę, ale chce wazyc duzo, duzo mniej dlatego znów tu jestem od tygodnia. Chcę poznac miłe duszyczki na tym forum.. Więc jak? mogę się przyłączyć?

  10. #1190
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Cocci się nie obrazi jak się trochę porządze

    Emilka witaj u Cocci na wąteczku

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •