Strona 219 z 242 PierwszyPierwszy ... 119 169 209 217 218 219 220 221 229 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,181 do 2,190 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #2181
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    a ja dzis przed zajeciami zasiadlam przed tv i wlaczylam muzyczne kanaly i tam wlasnie na chyba mtv2 lecial cykl areobic nic tylko cwiczyc i tak pomyslalam, ze to jest pomysl. wiec niedlugo chyba tez wpadne do Ciebie Peszko

  2. #2182
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ejże, spoko pomysł, Corsi :P . Pewnie, że warto tak poćwiczyć :P !
    Ja nie mam telewizora w ogóle, więc odpada (tzn. mam, ale oddałam go Rodzicom jakiś czas temu i tak już chyba zostanie ).

    Peszka! Ja nie, że obowiązek, ale że nie mam się kiedy za to wziąć. A chciałabym. niektóre płytki na rynku rzeczywiście są bez sensu, ale czasem się trafaiają takie fajniejsze. Mi się ćwiczenie samej po prostu nudzi. Ale gdy poszłam na zorganizowane ćwiczenia to było fajnie... . Tylko jak ja kończe pracę to już nie ma zorganizowanych zajęć ... a jak mi ktoś na ekranie wyma****e nogą, liczy i jeszcze do tego muzyka leci to jakoś prędzej się zabiorę niż sama za ćwiczenie. Sama to mogę maszerować długo; iść gdzieś - 5-10 km, ale i tu potrzebuję mieć czas a przede wszystkim cel (a nie tak łazić bez sensu, dla samego łażenia) :P ... . Ale zobaczymy - na razie żeby zacząć ćwiczyć to chyba musiałabym wymyśleć (wymyślić ? - już mi po polskiemu nie idzie ) jak te ćwiczenia z płytek połączyć z prasowaniem !
    Z zapamiętanych od kogoś ćwiczeń to mi się raz spodobały takie rozciągające i czasem je jeszcze robię :P

  3. #2183
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    ja tez wole jak chodze miec cel jakis
    a z tym aerobiciem to zobacze. jak na razie plywam troche

  4. #2184
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pływanie.... :P :P :P ! Uwielllbiam... !!! Na razie odpada (brak czasu), ale zobaczymy... . Dziś nie byłam grzeczna z jedzeniem... , ale wieczór spoko. Właśnie zajadam kolację: rybka, marchewka i brokuły - zainaugurowałam parowar (prezent od Rodzinki: Bożonarodzeniowo-urodzinowo-imieninowy). Oczywiście znają mnie na tyle, żeby nie robić mi niespodzianek (nie da się trafić ), więc sama wybrałam co chcę, łącznie z tym jaki model... .

    Mniam....

    Pozdrawiam :P

  5. #2185
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    fajny prezent dostalas parowar sie przydaje zwlaszcza na diecie
    a co do plywania to ciezko sie zebrac (szczegolnie po dlugim i meczocym dniu) ale pozniej jest duza radosc i satysfakcja olbrzymia

  6. #2186
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pływanie - no, na pewno satysfakcja... :P ! Ja to tak właśnie z czasem kiepsko stoję - do domu po pracy wracam koło 22giej najwcześniej, więc nijak nie ma gdzie basenu wsadzić , tym bardziej, że jeśli już idę to mi na 45minut się szkoda w ogóle moczyć - potrzebuję przynajmniej te 1,5 h. Ale fajnie, że Tobie się udało :P ! ja się też spróbuję trochę bardziej ruszać tak jak mogę, tj. na początek - jak pisałam - chodzić na nogach z jednej pracy do drugiej. Później zobaczymy... .

    Parowar - no, fajna sprawa , choć więcej zabawy z tym niż ze zwykłym garnkiem i np. kiepsko potem z odgrzewaniem (w garnku dużo prościej). Ale może to jakoś z czasem zoptymalizuję . Moja Rodzinka na szczęście już jakiś czas temu obczaiła, że mi lepiej niespodzianek nie kupowac, więc mnie od razu spytali co chcę, a że trzy okazje się zebrały to i cos większego kupili - przynajmniej mają spokój ze mną przez resztę roku :P .

    Dobra, zmykam spać. Pa pa - trzymaj się cieplutko, Corsi :P !

  7. #2187
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    a to rzeczywiscie kiepsko z tym czasem u Ciebie. biedna, ze tak o 22 konczysz
    ale dajesz rade i to najwazniejsze
    a z parowaru nie odgrzewaj nic tylko rob tyle ile zjesz i nic wiecej przynajmniej podjadac nie bedziesz

  8. #2188
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Corsi! Nie ma mnie nigdy w domu, więc nie mam jak podjadać . Zresztą lepiej jeśli coś takiego mam - wtedy podjadam marchewkę z parowaru a nie robie sobie kromki z dzemem .
    Wczoraj poległam wafelkowo , ale dziś było bardzo ładnie :P ! tylko 1 płaska łyżeczka cukru w małej kawie... trochę dużo zabielacza ..., ale i tak lepiej niż w zwykły (sic!) dzień. No i udało mi się wyjść z pracy nr 1 na czas żeby iść na nogach do pracy nr 2 :P !

    Teraz muszę spać, bo wczoraj zabalowałam (po prostu późno spać poszłam; nie żadna impreza... ), a jutro po szóstej wstaję i do wieczora jazda... . Spróbuję się naprawdę pilnowac ze spaniem humor wtedy mam lepszy kawy tak nie potrzebuję brzuszek tak nie boli... . Będzie dobrze :P ... .
    A potem może nawet mi się życie powoli kiedyś jakoś ułoży... .
    Sorry, spadam już, bo widzę, że zaczynam smęcić... .

    Trzymam kciuki za Ciebie, za Twoje pływanie i w ogóle :P !
    Papatki :P !

  9. #2189
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Ja Cocci tez za Ciebie kciuki trzymam zeby Ci sie z pracami ulozylo, zebys mogla sobie spacerowac, albo w ogole, zebys miala normalna prace JEDNA i mogla robic popoludniami wszystko na co masz ochote
    a co do marchewki to taka gotowana za dobra podobno nie jest na diecie :P lepiej sobie zrob szpinak (ja go uwielbiam) albo kalafior czy brokuł

  10. #2190
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Corsi :P ! Szpinak w parowarze to mi się chyba rozlezie... - ? Z marchewką to masz chyba rzeczywiście rację - ona ma dużo wyższy indeks glikemiczny po ugotowaniu ... . Ale wiesz, ja z tym moim brzuszkiem to niewiele mogę... . Teraz na próbę ugotowałam przy marchewce też trochę brokuł, ale jest tyle zmiennych, że już nie wiem, po czym mnie ten [beep] brzuch boli ... .
    Praca - wiesz, może to mnie tak dołuje - jak człowiek ciągle niedospany i przemęczony to nie może być dobrze... . Ale właśnie chcę zacząć mniej pracować :P . Powoli to wprowadzam - już w szkole powiedziane :P ! I już będzie inaczej za dwa tydgodnie; po trochu a potem jeszcze dalej :P !

    Trzymaj się tam :P !
    Zmykam lepiej, bo muszę się tak choć w miarę wysypiać :P ...
    Pa pa :P :P :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •