-
a jaki komputer sobie kupilac, co?
mam nadzieje, ze nowe lekarstwa pomoga
-
Hej Corsi! Takiego kupiłam: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]No, prawie taki - jakimiś tam detalami się różni tylko. W środku raczej to samo, tylko mój ma jeszcze TouchPada (tak się przyzwyczaiłam do ThinkPada, że tamtego nawet nie używam) i jakiś tam bajer - czytnik linii papilarnych, ale to są akurat mało istotne rzeczy... .
Poprzedni też był ThinkPad, już mi z 8 lat służy, wiele przeszedł, a jest nadal spoko, solidny i w ogóle. Tylko mało pamięci, pentium III, nie wszystko na nim mogę zrobić (np. nie ma kieszeni na DVD a tylko na CD, mało RAMu, itd.). A mój Tatuś potrzebuje komputerka, głównie do pisania, więc takiego solidnego i niezawodnego bedzie miał.
Nie zależało mi żeby jakiś piękny był, ale zależało mi żeby był solidny i miał to wszystko, co mi potrzeba tak, żeby mi mógł posłużyć kolejne ładnych parę lat albo dłużej :P . Wiem, że Lenovo to pewnie już nie IBM, ale liczę na to, że jeszcze "rozpędem" robią te ThinkPady porządnie . No nic, zobaczymy :P !
Kompa ściągał mi M. I wszystko załatwił, poszukał, doradził, przywiózł, postawił, zainstalował... . A tak poza tym to jest dalej taki super ciepły i fajny jak był ... . Ech, kurczę, czemu to się człowiekowi nie może w życiu ułożyć jakoś... .
Te nowe lekarstwa bardzo mi pomagają, ale muszę jeszcze o nich poczytać, bo tam coś z enzymami jest i takie tam, więc poszperam w weekend po necie, czy to np. nie wpłynie na wzrost apetytu, itd. Lepiej wiedzieć co jest grane, czy nie trzeba się będzie jakoś specjalnie pilnować, itd . Ale w porównaniu z tym co było to naprawdę czuję się genialnie. Bardzo często mnie w ciągu dnia brzuch w ogóle nie teraz nie boli... :P :P :P :P :P !!!!! A wszystko dzięki temu homeopacie, bo wymyślił, że to może być problem z enzymami - wymyślił to na podstawie stanu mojej skóry... . Super po prostu, że na człowieka popatrzył jako na całość. Mój gastrolog by mnie odesłał do dermatologa, bo to nie jego kawałek do badania... . A przecież człowiek jest jednym organizmem i różne rzeczy się różnie objawiają.
No w każdym razie jest niebo a ziemia normalnie :P !
Zmykam jeszcze na gg umówić się na hiszpański z moim nauczycielem a potem spać. Tylko nie mam kiedy czytać notatek - czasem trochę w autobusie do pracy, bo inaczej nie mam kiedy; lekcje mam 1x w tygodniu - w weekend, bo tylko wtedy mogę . Ale jest fajnie. Cieszę się z tej nauki :P .
Pozdrowionka :P !
-
hej
fajnie, że masz laptopka
chociaż ja osobiście to nie lubię laptopów
tyż mam, ale wolę swojego gracika
fajnie, że trafilaś na fajnego lekarza
całuję :*****
-
fajny ten laptop
ciesze sie bardzo, ze ze zdrowiem lepiej! dobrze jest trafic na dobrego lekarza. niby teraz ich tylu jest, ale tych dobrych to jak na lekarstwo
-
Hej Babeczki! :P
Przeczytałam i cieplej mi się zrobiło, że o mnie pamiętacie :P ... . Dziś już użyję grzecznie rozumu i położę się o przyzwoitej godzinie (wczoraj mi nie wyszło bo się rozpisałam do Was !), ale w weekendzik na pewno się ekssspresikowo do Was odezwę gdy się tylko "obrobię" trochę z tym co muszę .
Pozdrawiam cieplutko i SŁONECZNIE :P !!!!
-
weekendy sa straszne zamiast odpoczywac trzeba nadrabiac to co sobie czlowiek w tygodniu odpuscil ale mam nadzieje ze u Ciebie duzo tego nie ma
w Krakowie snieg wiec troche ciepla sie przyda
-
Ano się przyda, Corsi :P !
Do nadrabiania mam dużo, ale już dość dużo mi się udało wczoraj zrobić :P !
Jak to mówią: roboty jeszcze nikt nie przerobił .
Nie narzekam, chociażby dlatego, że brzuszek mnie teraz częściej nie boli niż boli - niesamowity luksus :P !!!!
Laptop: no, wydaje mi się naprawdę fajny . No i solidny - metalowe zawiasy i te sprawy . Na taką sierotkę jak ja to w sam raz :P !
Kitolka! Strasznie Cię przepraszam - nie zauważyłam wcześniej, że miałam nową wiadomość. Swoją drogą to mogłoby się to jakoś podświetlać, albo jakiś komunikat mógłby wyskakiwać przy logowaniu. Tak to łatwo przeoczyć, bo info, że się ma nową wiadomość jest dalej napisane tą samą malutką czcionką; w ogóle nie zmienia wyglądu strony. Łatwo przeoczyć jeśli się akurat nie wygląda wiadomości... ... .
"Już" odpisałam. Jeszcze raz dzięki :P !
Miałam laptopka a nie zwyczajnego, bo kupiłam jeszcze na studiach mieszkając w akademiku (miałam jeden stolik 50x50cm), no i już wiedziałam, że mam to stypendium do Anglii, więc chciałam coś mobilnego. Przesiedział zresztą ze mną całe miesiące w bibliotece w Anglii... . Teraz też kupiłam laptopa a nie zwyczajnego, bo mieszkam w jednym małym pokoiku, więc nie chcę stołu na stałe zagracać kompem. Jak mam lekcję czy coś to po prostu składam i po sprawie - wrzosy mogą sobie dzięki temu nadal stać na stole :P . Nie wiem, co i jak mi się w życiu poukłada. Wolę być mobilna, tym bardziej, że na kompie rzadko pracuję siedząc normalnie przy stole - zwykle mam laptopka na kolanach i siedzę na łóżku, na podłodze, czy jeszcze jakoś inaczej. Zwykłej myszki w ogóle nie używam i mi jej wcale nie brakuje :P ! Poza tym czasem do domu jadę i bym kompa wzięła, bo potrzebny do czegoś (czy choćby datego żeby być pod mailem). No, tak mi po prostu wygodniej.
Peszko! :P Nadwrażliwe jelito i owszem, można wyleczyć, ale trzeba podejść całościowo, tj. kwestie zmian fizyczny ORAZ kwestie psychologoiczne, które na te zmiany wpływają... . Ból brzucha - no, ja się teraz każdego dnia cieszę, bo w zasadzie już więcej niż połowę czasu mnie nie boli niż boli :P ! To po prostu niesamowite :P ! Super. No i od razu myślę o tych wszystkich innych rzeczach, które mogą boleć a nie bolą. I za to też jestem wdzięczna :P ...!
Podziwiam za ten miesiąc bez słodyczy... . Ja jednak jem, choć chyba mniej niż kiedyś. A przy tych nowych lekarstwach to też jakbym miała mniejszą chcicę na słodkie. Niewiele mniejszą ale zawsze to cos ! A może mi się tylko wydaje
No dobra, spadam na razie, bo jeszcze tyle rzeczy potrzebuję/chcę dziś zrobić... .
Trzymajcie się ciepło i miłego weekendu :P !!!
-
witaj dziubasku
widzę,że wszystko ok, brzusio też? hmmm... to musisz naprawdę uważac, co jeść, ale to chyba lepiej... :P
a wiesz,że założyłam z Paulą nowy wątek? odchudzamy sie, nie?
-
Hej, hej :P ! No właśnie tak patrzę po nicku i się zastanawiam: Xixa to czy nie Xixa . No to trzymam za Was kciuki :P ! Już widze, ze się mnóstwo kilosków paść poszło, a będzi ena pewno jescze lepiej :P !
-
cześć Słońce
jejku, jak długo mnie tu nie było! ale Ty rzadko wpadasz i potem mi Twój wątek umyka... no ale nieważne, chyba nie masz mi tego za złe, co? :P
fajny ten Twój laptop na parametrach się nie znam, mogę oceniać tylko ze względu na wygląd ostatnio widziałam w TV taki mega wypas, w skórze, boski... sprawdzam w necie ile kosztuje... i ponad 1o tysięcy, poprzedni model
masakra. na szczęście nie potrzebuję laptopa też wolę swój zwykły komputerek, a laptopy mamy dwa w domku, tata swój i mama, który jest do dyspozycji reszty rodziny, więc w razie czego mogę sobie pożyczyć
cieszę się też, że z brzuszkiem coraz lepiej... tak jak to chyba Peszka napisała, trudno mi sobie wyobrazić taki permanentny ból brzucha, ja cholery dostaję jak mnie jeden dzień boli...
waga też ładna widzę, fajnie, że udaje Ci się tak ją utrzymywać
a jak nabierzesz sił, to zaczniesz znów porządnie walczyć
ok, uciekam, trzymaj się cieplutko i powodzenia :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki