Strona 89 z 242 PierwszyPierwszy ... 39 79 87 88 89 90 91 99 139 189 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 881 do 890 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #881
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej!!! :P :P :P

    Niestety nie mogę teraz za bardzo pisać , ale wszystko przeczytałam, wszystkie Was ciepło pozdrawiam i zyczę miłego dzionka. Na pewno zaglądanę wieczorkiem :P :P :P !

  2. #882
    mkwiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kochane

    Peszka ja tez mam koszmary. Wczoraj mi sie snilo ze dziadka z grobu wykopalam. brrrrrrr Od razu do kosciola polecialam sie za niego pomodlic.

    Jejku zjadlam juz dzis 2 paczki a jestem pewna ze to jeszcze nie koniec No ale od czego mamy ten dzien Ide zjesc trzeciego, a co mi tam
    Do zobaczenia :P

  3. #883
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzę, że o snach rozmawiamy. A mi się dziś śniło.... tylko nie krzyczcie, że głupia jestem, bo sama wiem... otóż śniło mi się kolejny raz jak to się zbieraliśmy do ślubu z Ktosiem . Wiecie, tym takim co to kiedyś pisałam - co to sam nie wie, czego chce, ale za to wie czego nie chce. na pewno coraz rzadziej o nim myślę (najwyższy czas ), ale pewnie siedzi gdzieś sobie w najlepsze w mojej podświadomości, bo co jakiś czas właśnie wyłazi gdy nie jestem w stanie tego kontrolować. Ale co poradzę na sen - ? . Cóż, jakoś pewnie w taki sposób odreagowujemy czasem na rzeczywistość .

    MK! Pączkami się nie przejmuj. W końcu to jeden taki dzień w roku, a jutro już koniec. Ja wyrobiłam dziś dwie średnie krajowe (podobno Polacy zjadają w tłusty czwartek 100mln pączków, więc łatwo policzyć... ). Ale to z tej radości, ze od jutra wieczór mogę znowu wrócić do ćwiczeń ! Mam całe plecy w gencjanie (tak sobie znaczą gdzie przykładali alergen na testach), ale nawet jeśli mi się nie uda jej zszorować to chrzanię i idę w sobotę na basen! - oj będzie fioletowe przedstawienie :P !

    Monia!!!
    Widze, że tikerek już jest i że wagowo mamy podobną sytuację. Trzymam kciuki za Twoje odchudzanko :P !!!

    Efciu!!!
    No kaca mam moralnego normalnie. Nosz, qrczę, no nie mam kiedy tylu wspaniałych rzeczy zrobić i tylu wspaniałych wątków przeczytać . Ale jutro wstanę jeszcze wcześniej przed pracą i przeczytam wreszcie co u Ciebie :P !!! Jeśli już wróciłaś to spróbujemy się może jakoś spotkać - ? Oj, fajnie by było. A podasz mi swojego maila na priva? - chciałabym Ci coś francuskiego przesłać , a wkleić tu się nie da.

    Agasku!!!
    dobrze nusia mówiła - u nas było przez parę dni przepięknie po prostu :P :P :P !!! Taka wiosna, że aż się żyć bardziej chce ! Ostatnie dni troszkę gorzej, ale pierwsze promyki wiosny już były i akumulatory dażyło trochę podładować .
    Widzę, że Ci się semestr miło zaczyna - gratuluję kolejnego zaliczenia!
    Pewnie, że się wagą nie przejmuj - na pewno ukatrupiłaś na wyjeździe mnóstwo komórek tłuszczowych dzięki nartom i wymieniłaś je na tkankę mięśniową. A z moją wagą środową to jest tak, że się zważyłam w środę rano, ale zapomniałam zapisać , a potem skleroza swoje zrobiła... . Na pewno było więcej niż te 71kg, ale nie chce mi się już zmieniać (no i nie pamietam na co bym miała zmienić - how convenient :P ). Za tydzień ma i tak być mniej niż 71 , choć ciężko będzie, bo się nazbierało przez to przymusowe nieróbstwo ruchowe ! Ale wreszcie będę mogła z powrotem zacząć ćwiczyć :P !

    Peszko!!! Chandra chandrą, ale Ty swoje to przechodzisz z fajerwerkami normalnie :P ! Rewelacja !!! A jeśli Ci czasem bardzo trudno to spróbuj mojej metody - uświadom sobie po raz kolejny, że to jest po prostu tylko durna chemia, która nam przez jakiś tam układ reakcji chemicznych życie uprzykrza. To nie sprawia, że chandra znika, ale pomaga przetrwać. Przeczekać ją i tyle !!!
    Czy moje... hm... paraślubne przygotowania we śnie znaczą, że mam za dużo magnezu, hi hi ?
    Pozdrawiam w okularach przeciwsłonecznych - wiesz dobrze, co mi świeci w oczy, ale spoko - na pewno niedługo Ci zniknie z czoła !

    A wiecie, co mnie gubi najbardziej i gdzie najwięcej wpadek? - Słodycze w domu. Bo nie kupuję - jestem spokojnie w stanie się powstrzymać. Ale jak jest i leży to nie daję rady. No cóż, jak napisali na stronie głównej portalu, lepiej jest nie mieć pokusy niż mieć i się opierać. A najbardziej mnie wkurza (i smuci), że to wszystko kupuje moja Mama, a ona jest w naszej Rodzinie osobą, która po prostu nienawidzi swojego wyglądu i która najbardziej potrzebuje schudnąć - pzrede wszystkim ze względów zdrowotnych. Tylko ciągle czeka na magiczne pigułki, które odchudzanie zrobią za nią, a w międzyczasie wszystkim innym utrudnia sprawę... . Ech, jaki człowiek irracjonalny jest (a jak ta Cocci smęci jak nie jest na tych swoich prochach !).

    Dobra, zmykam spoać, bo już cały tydzień bez kawy <dumna z siebie> - muszę jakoś jutro zafunkcjonować w robocie!

    Trzymajcie się, Dziewczyny !!!

  4. #884
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cocci.....
    ja juz ejstem...spotkam sie z Toba z największa przyejmności, ten łikend to niestety odpada jeszcze mi opuchlizna schodzi....i nie cche straszyć nikogo swoim wygladem....
    mam nadzieje że to mi przejdzie juz w przyszłym tygodniu
    a dokładnie co do spotkanka się umówiwmy sie na gg


    :P :P :P :P
    miłego piąteczku....
    :P :P :P :P
    ostatni karnawału łikend się zbliża
    :P :P :P :P

  5. #885
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    echhh te głupie pączki
    już ich nie lubię
    najpierw poszłam do dwóch sklepów w Poznaniu i już ich nie było (o 16)
    w końću znalazłam kupiłam sobie jednego, dla taty i Radka po jednym i dla Pawła, bo był ze mną
    Paweł zjadł swojego i zobaczyłam, że są z różą
    a ja nienawidzę róży więc szukałam, szukałam i kupiłam normalnego
    i już zjadłam wtedy moje 15oo kcal, więc mówię: STOP
    i po zajęciach Paweł przyjechał do mnie z świeżym pączkiem
    spokojnie, nie zjadłam go
    ale on strzelał fochy, że nie chcę jeść... i... uwaga, uwaga: popłakałam się że mi każe jeść
    brak słów

    a w ogóle wczoraj miałam taki dzień. od 8 do 2o:3o na uczelni, tylko z jednym okienkiem
    za to 3 godzinnym
    bosssko
    ale poszłam na obiadek na spagetti

    waga dzisiaj 66,2

    lecę suszyć włosy i na zajęcia :*
    miłego dnia
    ach i dzisiaj na "Tylko mnie kochaj" idę

  6. #886
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    wróciłam, przytyłam...eh... no ale...sama jestem sobie winna... teraz się biorę :P

    no ale...jestem już animatorką

  7. #887
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    znowu witam wiosennie.
    U nas jest mrozik, szybki musiałam skrobać, ale jak tak siedzę sobie teraz w pracy to za oknem takie piękne słoneczko wiosenne, aż chce się żyć
    agasku a ja idę na "Ja wam pokażę"
    coci - widzę, że ty też zabiegana

    pozdrawiam was wszystkie

  8. #888
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nusia5
    a ja idę na "Ja wam pokażę"
    tez bym poszła do kina....ale nie na ten film ....cholercia jestem wybredna i żebym sie skusiła na wydatek drogie kino to seans musi byc wyjątkowy
    alez ze mnie chytrus

  9. #889
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    noe: gratuluję, cokolwiek to znaczy

    nusia: mi się "Ja Wa pokażę" średnio podobał
    "Nigdy w życiu" dużo lepsze
    a "Tylko mnie kochaj"... słodkie było. aż za. ale fajnie czasem iść na coś tak bardzo optymistycznego i przepełnionego miłością

    peszka: mi ostatnio koszmary się nie śnią. dawno takiego nie miałam
    ale jak byłam mała... każdej nocy

    efcia: ja ostatnio mam trochę czasu i oglądam wszystko co popadnie czytałam, że dobry film jest ten Clooney'a "Good luck and good by" czy na odwrót
    a ja jeszcze "Dumę" chcę obejrzeć

    dzisiaj pewnie w limicie się zmieszczę pomimo giga zapiekanki w mieście
    głodna byłam i wiedziałam, że minie sporo czasu zanim wrócę do domu

    buziaki

  10. #890
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agasek!!! Nie miałam dla Ciebie odpowiedzi na pytanie o środową wagę, ale w piątek było 71,6kg, czyli minus 0,8kg. Ale przez tydzień, więc nie jest źle. I na szczęście znowu mogę ćwiczyć - dziś basen będzie 2 godzinki !

    Wszystko przeczytałam, ale dziś w pracy jestem i musze nadgonic duuuuużo, więc tylko Agaska odwiedziłam na wąteczku, ale jutro tu z powrotem zaglądnę i porządnie poodpisuję, i u Efci (na razie tylko przeczytałam, ale nic nie napisałam), i u nusi, i do owieczki naszej tez zaglądnę... . Ależ się rozmarzyłam... :P .

    Do jutra, Dziewczyny - bedę NA PEWNO - nie przewiduję, żeby np. mój Braciszek kochany akurat jutro sieć w domu rozwalił !!! :P

    :P :P :P PA PA PA :P :P :P

Strona 89 z 242 PierwszyPierwszy ... 39 79 87 88 89 90 91 99 139 189 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •