Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

wytrzmasz na pewno! :*
już my ci w tym pomożemy

Zamieszczone przez nikson

Wiesz, kto nie ponosi porażek ? Ten, który nie próbuje.

- to było miłe - dziękuję nikson.

Suspense - no odważyłybyście się choć nie spróbować to obrosnę grzybem .

A jak na dziś -
podwójna owsianka jabłko-rodzynki plus mega kawa z mlekiem (do popołudnia piłam
wieprzowina panierowana wysmażana, ziemniaki 200g, 15g masła (coś było do ziemniaków coś na podsmażenie, bo w na małej patelni przygrzewać musiałam mięcho, bo piekarnik nie jedzie a mikrofali nie mamy )
sok jabłkowo-marchwiowy z cytryną domowej roboty 0,4l
kromka razowca "pakowanego" z serem Gervaise 80g

...suma sumarum około 2000-2100kcal

ruch - 60minut marszobiegu (40marsz, 20bieg) - 8,3km - cca 450kcal, plus 100brzuszków, 150powtórzeń na ręce i 75 na nogi
- godzinka i pół latania po zakupach i z zakupami - dziś ze sklepu do dom całe 10kg w torbach przyniosłam .

I myślę, że jak już żadna klęska to będzie dzień na plus ?

żadna klęska.
dzień na plus

i nie strasz z tym obrastaniem :P

i jak tam dzień się skończył

Dzień na plus. Oby takich dni było jak najwięcej

dobrze, ze doszliscie z R. do kompromisu. Trzymam kciuki zebys wytrzymala. Ja tez chce wytrzymac, mam nadzieje, ze nam sie uda

Panikara- doszliśmy, doszliśmy, nawet mnie wczorej pochwalił, że tak się za siebie zabrałam i z tym sportem .

Nikson - też mam tę nadzieję.

Gw1azda - w końcu skończył na megaplus, bo już o 21 zasnęłam - szalała u nas od 20 aż do rana staszna burza, musieliśmy wyłączyć wszystek elektronikę . Czyli niczego już nie zjadłam, oprócz tego dospana jestem na maksa .

Suspense - no muszę mieć na was jakiegoś bata, bo bez bata długo nikt nie wytrzyma .

Goooooooood morning .
Właśnie sobie wcinam swoje 500kcal z owsianki, obiad dzisiej ten co wczorej, bo jeszcze mięsko zbyło a może nawet i reszta dnia identyczna, bo jest i soczek a serek też ten sam . Z ruchem to się jeszcze dzisiej skuma co i jak - pierwotnie planowałam żeby na basen, potem rolki, ewentualnie rower a po wczorejszym dniu naewt skoro znowu do siłowni iść jestem ... O ile z forum się dopołudnia wygrzebię

Udanego, pogodnego, dietkowego wtorku !

Oj, dziękuję nitunia za życzonka, zaraz wpadam z rewizytą

hej
ja powoli zaczynam sie rozgladac za jakims basenem w poblizu
widze ze u Ciebie duzo sportu