-
Grzibcio to mnie powalilas Wujaszek jest poprostu za.... zaw.... fajny MA takie teksty (jak na gline przystalo ;P) ze sie poryczec idzie A jak juz przyjdzie z reszta paki jego i mojej siostry i chcac nie chcac (oczywiscie chcac ;P) jednoczesnie moja to leze i turlam sie ze smiechu po podlodze Z tego wszystkiego ich kumple sa moimi kumplami PRzywlekli sie dzisiaj i mam pusta lodowke No i masz Ale dla mnie lepiej Moi tez slodyczomaniacy ale im to nie przeszkadza ilosc Widza - jedza - marudza i znow jedza A w miedzy czasie zbieraja swoje gitary graja i spiewaja... JEdnym slowem kabaret ;P
-
i jak się szalało na kosiarce ? :> fajna była przejaźdzka? :> nie wiem czy u Ciebie leci ta reklama OBI co to facet gna właśnie na kosiarze autostradą wyprzedzajac wszystkich, ale mam nadzieję że Ty tak drastycznie przepisów nie łamałaś
a co do szafki- to nie dało by sieprzełozyć np Twoich płatków w inny kat coby Cie nie korciło niepotrzebnie ?
-
Kath - no właśnie, że niestety nie ma kąta, cała kuchnia pełna . A na kosiarce miło było, prawie dwie godziny szalałam po ogrodzie, czyli chyba gites .
Grubcia - ty to chyby nie narzekasz na nudę z taką rodziną . I w dodatku tacy z apetytem...teraz to bym brała takich wyżeraków .
A Grzybowa melduje, że none kompuls dzisiej, ale mnie nosiiiiłooooo . Pełna szafka słodyczy, myślałam, że oszaleję . I omal nie zaczęło od kolacji, bo jakieś takie dziwne perpektywy były, że biały chleb z salami tylkom się w porę opamiętała, że to droga prosto do wyżerki w moim wypadku . No to w końcu dziś -
podwójna owsianka z susz.jabłkami i rodzynkami
gęsta zupa kalafiorowa z zasmażką i takimi tymi jajeczno-mącznymi dodatkami plus mięsko chyba wołowe duszone z sosem musztardowym i ziemniaki z masełkiem i szczypiorkiem
kromka chleba z serkiem topionym.
Mało oryginalne i mało zdrowo jakoś tak wyszło, bo duże odstępy, ale megaobiad był i wepchnąłam w siebie tą kanapkę aż o 20 (obiad o 15). Do tego 1h45min. koszenia trawy i nichts mehr.
Zmykam koffane spać, bo mi oczy wasiadają. Wpadnę na dłużej rankiem .
Branoc
-
Wiesz, co do jadłospisu o myślę że było w miarę ok. Pamięaj najważniejsze to nie dopuszczać do kompulsów! a wtedy wszystko będzie ok i każdy jadłospis będzie dobrym!
A mozesz mi powiedzieć ile to jest dokładniej tej podówjnej owsianki? bo ja zawsze jem troszke płatków owianych górskich na mleku - bez cukru, mniam ! lepiej mi smakuje niż z dodatkami... i nie wiem czemu wychodzi Ci taka duza liczba za to kcal nie pomyliłaś się czaem przy liczeniu ?
pięknie! pięknie że szalałaś na kosiarze !
-
Grubcia, ja mam takie myśli odnośnie kuzyna. Gdyby to nie była rodzina...
Grzibciu, gratuluję że nie było kompulsa Porządna babka z Ciebie.
-
ja też się cieszę, że u Ciebie fajnie
a te wymiarki co niby "tak było" naprawde są rewelacyjne
ja myślałam, że takie masz i sie zastanawiałam czego się jeszcze odchudzasz...
a ile masz wzrostu?
ja niestety przez kłopoty z żarciem, bardzo się odsunęłam od rodziny...
nie jeżdziłam do ciotek, bo przecież "tam będzie trzeba jeść"
a i tak kończyło się na samotnym obżarstwie w domu
miłej i dietetycznej niedzieli
_____________
Mogę, bo chcę... a jak chcę to potrafię!!!
wiek: 18 lat
wzrost: 175cm
Tu jestem
Wielki powrót bucika marnotrawnego...
MOTYWACJA tak będę wyglądać :P
-
Kath - ja robię sobie ekspresowe owsianki firmy Emco i właśnie dwa woreczki takiej, czyli pełna miseczka to właśnie daje 500kcal (już sprawdziłam dokładnie ), ale jakoś mnie to nie gryzie ,bo ja jakoś nie jestem typem drugośniadaniowca, na zajęcia i tak nie było kiedy brać jedzenia i wcinać go, bo none time a taka owsiana zawsze dobrze zapychała aż do obiadu prawie. Robię ją teraz przez wakacje jak mam ochotę na słodkie, bo jednako z tymi jabłkami i rodzynkami ma taki przysłodki smak a lepiej 500kcal z owsianki niż 300kcal na kanapce a potem wrąbać czekoladę -
Nikson - thanx. Obaczymy jak długo wytrzymam . Wczorej cuś mnie tak dźgało, żeby sobie postawić cel do początku semestru...
Bucik - Takie były jakieś te dwa tygodnie wstecz nim zaczęłam się opychać na kompulach jak zwierzę, mam nadzieję, że jeszcze do nich wrócę, kiedyś...wkrótce . A wzrostu ma Grzybowa 163-164cm . Przynajmniej w tym to miałaś na plusa, że mogłaś zostać w domu, choć kompuls - u nas nie istniało - jedyny raz kiedy w swoim życiu nie pojechałam do rodziny to było jakieś 4tygodnie przed maturą kiedy wybeczałam sobie domową sobotę zamiast rodzinnego ciastoopychania i gadania o głupotach .
Poranna 52kg, czyli trzyma . Przez cały tydzień oprócz tego grilla jak tak podliczyłam kcale trzymało koło 2100-2300kcal, czyli przynajmniej pierwszy cel - nie skakać z kaloriami zaliczony .
A słodycze stale nie zjedzone
-
Niom i żeby nie było że mistyfikuję to w podpisie nowe wymiarki - po podwójnej owsiance i szklance wody, bo głód był silniejszy od centymetra
-
Co ja bym dała żeby mieć takie wymiarki
Jeseś niższa, a ważysz tyle samo, a mimo to wymiarki o wiele lepsze masz :P
Życie jest niesprawiedliwe
-
Nika ćwicz, ćwicz a też będą ładne . Poznałam to po sobie kiedy po egzaminie z anatomii miałam 53kg, ale wszędzie po kilka cm więcej i w dodatku galareta. Ćwiczenia naprawdę działają na rzeźbienie .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki