-
Katharinka, pewnie, że Cię pamiętam! Dziękuję za gratulacje, a Ty gdzieś wylądowała? Jakie studia? Mam nadzieję, że te okropne kryzysy miną i znów będzie ok u Ciebie i u mnie 
Buttermilku, to fajnie masz z tym brakiem kozakowego koszmaru
Choć niedługo i kozaki nie będą nam straszne.
A co do wczorajszego... To miałam naprawdę jakiś dołek. Wiem, że mam problem ze sobą, tzn z psychiką. Zawsze musiałam być najlepsza, wszyscy stawiali mnie za wzór, babcie powtarzały, że przecież zawsze sobie tak świetnie radzę, więc to i tamto- co to dla mnie! A z drugiej strony wszyscy mi docinali, jak to ja wyglądam i żebym się wzięła za siebie. Tyle że gdyby to było takie łatwe, już dawno miałabym figurę modelki tak, jak tego wszyscy oczekują
Wydaje mi się ciągle, że nawet jeśli ktoś mi mówi, że ładnie wyglądam to dlatego, żeby mi nie było przykro, że mnie pociesza bez sensu. Z drugiej strony wiem, że moje przyjaciółki nie robią czegoś takiego z wyżej wymienionych powodów, bo inaczej nie byłyby przyjaciółkami. Mam problem ze sobą i staram się bardzo podchodzić do tego wszystkiego inaczej, ale na razie jest ciężko. W życiu codziennym udaję twardą, a wyżalam się tu. Zdaję sobie jednak sprawę, że coś ze mną nie tak i walczę także z tym. Wydaje mi się po prostu, że zawsze byłam dzieckiem wrażliwym, a to, że wbijano mi takie szpile wcale nie pomogło. No w końcu naśmiewano się ze mnie odkąd miałam 7 lat, a wcale nie byłam tak grubym dzieckiem.
Dobra, koniec tego. Dziękuję wam bardzo za te przemiłe słowa, aż mi głupio za siebie
Dziękuję, że mnie wspieracie. Na pewno będzie coraz lepiej z tą moją biedną główką
Chyba pójdę się przejść na godzinkę, zobaczę co w świecie słychać, wpadnę później i zdam relację
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki