A tak w ogole to dzien dobry wszystkim.
Na wage dzisiaj tez nie weszlam, ale mi tak dziwnie z tym. Zawsze byl to moj poranny rytual i teraz mi czegos brakuje. Rowniez tego, ze nie moge sie Wam pochwalic spadajaca waga, czy tez poskarzyc na jej wzrost. Zyje w blogiej nieswiadomosci, ale troszke sie denerwuje wtorkiem. Co bedzie jak spadek mnie nie usatysfakcjonuje?? Wiem, wiem Wy mnie pocieszycie i przemowicie do rozumu.
Buziaczki dla wszystkich!!!
Zakładki