-
Witam magdahi!!!
Z tego co wnioskuje z ostatnich postow jestes na Montignacu. Fajnie ze nie liczysz kalorii, od razu lzej, co ?? mnie to liczenie strasznie meczylo.
Zycze powiodzenia i daleszej wytrwalosci
p.s.
eh... moja mama tez jest ode mnie szczcuplejsza ale juz niedlugo ...
-
Dopisuję się do tych córek grubszych od mamusiek. Moja też jest szczuplejsza ode mnie, ale mam nadzieję, ze już niedługo to potrwa. Musze ją gonić cobym przestała być najgrubsza w rodzinie
-
-
Oj coś widzę wrześniowy zastój na forum. Hmmm ... wszyscy zapracowani. To chyba dobrze bo dużo zajeć sprzyja dietkowaniu
-
Witam!
Wczoraj nie wpisałam ani słowa - ponieważ - umówiłam się na randkę
Oczywiście z moim narzeczonym i po pierwsze późno wróciliśmy d domu, a po drugie no chciałam z Nim spędzić wieczór
Nargila - tak przymierzenie dotychczasowego rozmiaru i dowiedzenie się, ze jest za wielki to bardzo przyjemna sprawa A co do zastoju na forum, ja mam po prostu cały czas "nowych" w pracy, nie chcę zeby widzieli, bo potem będą sami tak robić
Ale mam takie przeczucie ze w tym tygodniu znajdę trochę czasu, aby pobuszowac u Was
Fruktelko - naturalnie dzieki za obecność co do raportu weekendowego, to poza alkoholem to było okej, jadłam sporo, ale Montignacowo - co było trudne bo jedzenie mięska z grilla bez świeżych bułeczek (inni jedli) nie było proste, no ale inni są szczupli więc nie muszą, a ja musze się odchudzać
Wczoraj owoce grały główne skrzypce (niezbyt Montignacowo) i na kolację łosoś z grilla
Dziś mam niezłe menu przygotowane, ale o tym wieczorem, albo jutro rano (w zależności od czasu).
ALeXL - no tak cyferki, które ubywają na wadze, których mniej na centymetrze, mniejsze w rozmiarówce - to lubię - jak ubywa
Emeny - no ja wolałabym liczyć niż cokolwiek zjem dowiaduję sie, ze to nie było idealnie no ale kwestia pdejścia, poza tym kalorie liczyłam od lat wielu, wiec szło mi to perfekcyjnie, a na Montignacu jestem od niedawana wiec jeszcze troche kuleję, ale że ja z tych upartych to prę do celu
a co do mam szczuplejszych od córek, jeśli miałabym byc chudsza niż moja mama wysłałybyście mnie do poradni leczenia anoreksji zeby wyglądać szczuplej od niej musiałabym wazyć napewno poniżej 45 kg
uciekam, załatwiać znowu pilne sprawy oraz do pracy - pozdrawaim Was i ściskam mocnoooooooo dziękuję, ze jesteście ze mną
-
Hej Magdahi , pozdrawiam Cie serdecznie.
-
Ahhh ci "nowi". Szkol ich szkol, że praca cieżka i trzeba dużó robić, a potem wciskaj im wszystko co Twoje a sama wpadaj do nas w odwiedziny Moja koleżanka z pracy odchodzi z końcem września i też mam zamiar przystosować nowego pracownika po swojemu
-
Anise, Nargila - dzieki ze jesteście
wpadąłm tylko na chwilę (bo odwiedzałam Was i dla mnie już zabrakło czasu)
wczoraj było niezbyt dietetycznie - bo za mało nie krzyczcie - nie miałam ochoty jeść
sniadanie: dwie kromki z białym serem 0% + dwie kawy Anatol z mlekiem
obiad - małe gniazdko makaronu montignac z odrobiną tuńczyka wsw (to była 1/3 porcji, którą sobie przygotowałam)
kolacja- sucha kromka ciemnego pieczywa
herbata z cytryną
potem - kawa machiatto z torebki
wiem, ze i tak na mnie nakrzyczycie - ja też bym to zrobiła, wiec trudno - przeżyje jakoś
-
No to żebyś się nie zawiodła......
OSZALAŁAŚ!!!!! Wiecej nie muszę Ci mówić bo dobrze wiesz dlaczego powinnaś jeść więc ... Zachowuj sie odpowiednio
-
ej no ale jesc musisz..... wiem ze brak czasu i ciagle w biegu ale to nie sa wymowki...
nastawiaj sobie budzik w komorce zeby cos zjesc
3maj sie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki