Udało mi się utrzymać dietę i pobiegać wczoraj. Jestem z siebie zadowolona Najgorsze są początki, potem jakoś już się idzie z rozpędu... Fajnie, że jest nieźle.

Pooglądałam sobie wasze wątki na forum i już wiem, że będę je systematycznie podglądać. Na razie tutaj, zbiorczo, życzę wam, dziewczyny wytrwania tak samo jak sobie, bo wiem, co to znaczy walczyć. Jesteście niezwykłe, nie poddawajcie się, na to zawsze będzie czas. Ale jeśli chcecie być zgrabne, lekkie, to nie ma co tego odwlekać ani odpuszczać. Trzeba sukcesywnie do tego dążyć i się cieszyć zgrabnym ciałkiem jak najdłużej !!

W wolnej chwili wpadnę do was osobiście
Mommy, graba Ty też matka karmiąca Jak długo zamierzasz karmić ? I jak długo karmiłaś pierwsze dziecko ?
Ja pierwsze karmiłam do roku i drugie też zamierzam nie dłuzej ani nie krócej... Jeszcze trzy miesiące będę go karmić wyłącznie piersią, więc w tym czasie moja dieta nie może być zbyt niskokaloryczna - ale i powinnam dość szybko chudnąć.
No, ciekawe, jak mi pójdzie. Marzy mi się w te 3 miesiące pokonać 2 etapy, czyli zejść do 65 kg... no ale jak będzie... zobaczymy.