Strona 13 z 74 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 63 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 737

Wątek: odchudzanie po raz ostatni...30kg

  1. #121
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez verseau
    Tak analizuje dlaczego tak sie stalo... weszlam z zamiarem kupienia zdrowych rzeczy... potem stwierdzilam ze kupie gorzka czekolade na piatek na podroz autem (czeka mnie 10-12h za kolkiem)... potem wzielam jogurtowe czekoladki (bo niby zdrowe).. i sie zaczela lawina... jakby mnie ze smyczy ktos spuscil, latalam miedzy polkami jak szalona... tak jak kiedys jedna babka mi powiedziala...zamknij przed obzarstwem drzwi a wejdzie oknem...niby powinno sie to cholerstwo oswajac, ale jak to zrobic to juz zapomnialam
    Dlatego na wyprawe zakupowa mozna patrzec tak jak na atak - masz liste celow, wiesz co trzeba kupic i za wszelka cene unikasz wchodzenia w strefe ognia, ahem, slodyczy

  2. #122
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witam serdecznie!

    Nadwagi mam prawie 3 x 20kg
    Dzisiaj świetuję 1 tydzień na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. pl
    Czytam systematycznie forum i to mnie podnosi na duchu.
    Zdaje sobie sprawe, że pierwszy tydzień na diecie jest łatwy , ale teraz czuję że przy wsparciu na forum dam radę , a mam wyzwanie nie lada jakie. Podzieliłam sobie za waszym przykładem cała utratę nadwagi na etapy więc cel do osiągnięcia bliższy.
    Pokusy przychodzą, a jak , owszem . Motywuję się i mówię nie po to mam rozum, żeby dalej brnąć w to tłuszczowe bagno, zwłaszcza, że mam strażnika wagi i fajnie go posuwać do przodu , a nie wstecz się cofać.
    Z zakupami to był prawdziwy cyrk, wkladałam i wykładałam z koszyka bo i po co komu takie kaloryczne puste kalorie. Koncentruje sie na warzywach i jeszcze raz warzywa.
    Nie mam jeszcze specjalnej diety , ale zasadę że nawet chomik jak zrobi zapas to po to żeby przetrzymywać z go z roku na rok ale żeby przetrwać, więc teraz jestem na etapie spalania, a jak spalę to przepędze chomika bo nie będę gromadzić. Nie zamierzam być całe życie spiżarnią, w której biedne nóżki już wysiadają od ciężaru, kręgosłup obciążony na maxa, a podgardle większe niż u świni. I co to człowiek z siebie zrobił???????
    Pozdrawiam świątecznie.

  3. #123
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    AleXL ja to wszystko wiem... ja mojemu organizmowi nie zabraniam jesc slodkiego, ale w takich ilosciach ! on po prostu przegial i zazwyczaj wchodze w regal slodyczy, kupuje jedna rzecz i ide dalej a wczoraj to nie wiem co to bylo. Nvm.

    ale jest bardzo dobra wiadomosc waga spadla i to az o 1,8 kg w stosunku do zeszlego tygodnia i procentowo tluszcz uciekl o 0.4%. Rowne 3 kiloski juz za mna. Ciesze sie ze dieta mniej zrec dziala.

    dzis na basen!!

    Doris
    powodzenia w diecie

  4. #124
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    no widzę, że mimo wybryku ładnie straciłaś tłuszczyku
    tylko nie usiądź na laurach i nie rób więcej takich wyskoków
    w sumie to się teraz nie dowiesz jaki mogł być wynik, bez wczorajszego szaleństwa
    tak czy inaczej gratuluje a stracone kiloski napewno będą cię mobilizować do dalszego ŻM (żryj mniej)
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  5. #125
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    hejka!

    Witam serdecznie, na samym poczatku chciałam Ci powiedzieć, ze na wątku fruktelki http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&start=420 napisałam coś takiego co mogłoby Cię zainteresować, wiec polecam tam wskoczyć
    A tak poza tym to mam nadzieję, ze słowa wpadka długo nie znajdę na tym wątku

  6. #126
    Awatar koczkodan
    koczkodan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    nie przejmuj sie ta wpadka, bylo minelo, liczy sie tylko to ze pani waga poszla na dol! super tak trzymaj (ze spadkiem wagi oczywiscie, a nie z wpadkami )

  7. #127
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez verseau
    AleXL ja to wszystko wiem...
    Jak my wszyscy tutaj, jak my wszyscy ...

    ja mojemu organizmowi nie zabraniam jesc slodkiego, ale w takich ilosciach ! on po prostu przegial i zazwyczaj wchodze w regal slodyczy, kupuje jedna rzecz i ide dalej a wczoraj to nie wiem co to bylo. Nvm.
    To tez sie byba kazdemu zdarza - jedyne co uwazam jest niepotrzebne to nadmierne uczucie niepowodzenia, wpadki etc. etc. - co bylo minelo i nie da sie zmienic, mozna to analizowac ale lepiej myslec co robic w przyszlosci. do mnie przemawiaja rozne porownania i ostatnio mysle o sklepowych zakupach jak o operacja wojskowych
    ale jest bardzo dobra wiadomosc waga spadla i to az o 1,8 kg w stosunku do zeszlego tygodnia i procentowo tluszcz uciekl o 0.4%. Rowne 3 kiloski juz za mna. Ciesze sie ze dieta mniej zrec dziala.
    Milo slyszec o rezultatach.

    dzis na basen!!
    Ja tez!

  8. #128
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Marg75 nie dam sie, to DOPIERO 3 kg... nie ma co odpuszczac dzieki za gratki

    magdahi dzieki za linka czytalam Twoj post i sie w pelni w tym zgadzam...kiedys zaczelam psychoterapie zeby sie tych kompulsow pozbyc ale przerwalam i teraz zaluje bo nie mam możliwosci kontynuwoac...
    Cytat Zamieszczone przez magdahi
    Po pierwsze zachowania kompulsywne najczęściej są związane z jakąś wewnętrzną nagroamdzoną złością
    i tak bylo u mnie, glownie lek, strach obawa i inne jego odmiany
    Cytat Zamieszczone przez magdahi
    Po drugie jeśli w głwie pulsuje myśl o jedzeniu to postaraj sie odwrócić uwage na coś innego
    najlepszym sposobem to napiety plan zajec zeby nie miec czasu myslec o jedzeniu
    Cytat Zamieszczone przez magdahi
    Po trzecie trzeba sie "wypełniać" nie można na głodnego prowadzić walki z pokusami
    dlatego staram sie jesc 5 posilkow o stalych porach. wczoraj ominelam 2 i stad ten napad.
    Cytat Zamieszczone przez magdahi
    Po czwarte wszytsko mija, nawet chęć na coś do zjedzenia, tak jak kończy się każda burza i tak samo jak kończy się dzień
    i mi tez przeszlo, po godzinie od napadu moglam spokojnie na jedzenie patrzec

    Co do wpadek to podejrzewam ze beda sie zdarzac, ale wiem po sobie ze juz mam do nich inne podejscie. Fakt, wkurze sie...ale juz nie rzucam szansy na zdrowe zycie w kat.

    koczkodan dzieki za slowa otuchy! nie dam sie!

    AleXL w sumie nie traktuje tego jako porazki, opamietalam sie...kiedys to bylo nie do pomyslenia a analizowac lubie ale wlasnie z tego powodu co piszesz, zeby wyciagnac wnioski na przyszlosc, zeby siebie zrozumiec i zapobiec wyskokom

  9. #129
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez verseau
    Co do wpadek to podejrzewam ze beda sie zdarzac, ale wiem po sobie ze juz mam do nich inne podejscie. Fakt, wkurze sie...ale juz nie rzucam szansy na zdrowe zycie w kat.
    ...
    AleXL w sumie nie traktuje tego jako porazki, opamietalam sie...kiedys to bylo nie do pomyslenia a analizowac lubie ale wlasnie z tego powodu co piszesz, zeby wyciagnac wnioski na przyszlosc, zeby siebie zrozumiec i zapobiec wyskokom
    Z psychologicznego punktu widzenia to ja nie nazywam tego "wpadka" bardziej patrze na to ze to cos co sie zdarzylo, moj roganizm sie ucieszyl, ja tez mizlaem przyjmenosc, czas zostawic to za soba, i isc do przodu

  10. #130
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez verseau
    ...kiedys zaczelam psychoterapie zeby sie tych kompulsow pozbyc ale przerwalam i teraz zaluje bo nie mam możliwosci kontynuwoac...
    Ja raz też próbowała, ale chyba trafiłam do niezbyt odpowiedniej osoby, allbo może oczekiwałam czegoś innego. W każdym razie skończyło się na jednej wizycie.

    Mam wrażenie, że obecność na tym forum bardziej mi pomaga
    Wiem, że nie ejstem jedyna ze swoimi problemami i że wiele osób przechodziło przez to samo co ja.
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


Strona 13 z 74 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 63 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •