Dziś jest nowy dzień, pięny nowy dzień i jestem szcześliwa!!!
Ahhh żyć nie umierać!!! Waga znowu 92kg mimo tego, ze nie dopilnowałam swojego postanowienia jogurtowego. Wczoraj zjadłam: 2 jogurty naturalne, gorący kubek knorra, kilka suszonych moreli, garść orzechów pistacji i 4 gałki lodów jogurtowych, aha i serek smietankowy z ogorkiem. Wiem, ze mega dziwne to menu ale co tam.
Plan na dzis:
sniadanie: mozzarella z pomidorem
II śniadanie: pomarańcza + jogurt naturalny ze zbozem
obiad: pierś z kurczaka smażona z pieczarkami i sałatka z kukurydzy, papryki itp
kolacja: wino
MOze byc?
Zakładki