Strona 189 z 324 PierwszyPierwszy ... 89 139 179 187 188 189 190 191 199 239 289 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,881 do 1,890 z 3237

Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

  1. #1881
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez emkr
    Ja ćwczyłam rególarnie cały zeszły rok i brzuszek był już całkiem całkiem, ale widać to było dopiero po 3 miesiącach cwiczen.
    Czyli mi do zobaczenia efektów jeszcze troche zostało Dobra postaram się nie przerwać A6W -

    Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15

    POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

  2. #1882
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    Dziś miałam się ważyć, ale to nie nastąpiło bo przepracowałam cała noc i teraz co prawda jestem po małej 3 godz drzemce ale oczka mi się zamykaja a jeszcze leży koło mnie cała sterata roboty
    6W na razie odstawiona i chyba zaczne od poczatku bo juz chyba ze 4 dni przerwy bylo wiec nie wiem czy dam rade pociagnac te 3 serie.
    Dietka tak sobie, bo jak siedze cała noc to czasem cos wezmę inaczej bym nie dosiedziala do rana, ale staram się głównie oszukac herbata.
    Wazenie w takie dni jak dzis nie ma sensu, organizm sie nie zregenerowal i na pewno pokazalby duzo wiecej niz po porzadnym parugodzinnym snie. A wiec jutro zobaczymy ile bedzie, o ile pojde spac dzisiaj

    Wiem wiem zaraz mnie pogonicie za to moje nocne pracowanie, ale co ja mam zrobić jak dzien dl amnie za krótki

    Triniu, wysalalam moj nr komorki raz jeszcze bo skoro go nie masz znaczy sie zginal w czarnych czelusciach netu

    Na weselu nie bylam, tylko na samym slubie wiec dietkowo nie mialam co sie obawiac. Ale zaraz po slubie bylam na imieninach u mamy i tam to juz niestety musialam sie pilnowac. Niestety moja mama zrobila jedzonko jak zwykle, czyli dla gosci nie dla mnie
    3 salatki z majonezem zjadlam 1 łyżkę i na dodatek tylko 1 z nich, bo glodna bylam (wyszlismy z domu tylko jedzac sniadanie) ale obawialam się bo majonez jest na mojej czarnej liscie , mała kromka chlebka pełnoziarnistego z wędzonym łososiem - też z czarnej listy , dużo pomidorka (niestety ze skórką i zastanawialam się czy aby na pewno na ERce w nocy nie wyląduję), a na koniec wyciągnełam jabłko z szarlotki i wszamalam galaretke jogurtowa. O śliwkach nie wspominam, a tez ich troche bylo. No i az dziwne ze mi po tej mieszczance nic nie bylo, baaa nic mnie nawet nie bolalo
    Tyle że tych zakazanych rzeczy to rzeczywiscie byly mikroskopijne ilosci.

    Co do wytrwalosci w cwiczeniach - niestety "tak dobrzez żarło i zdechło" co prawda nie przez bóle a przez brak czasu, ale mam postanowienie twarde ze jak tylko uparam się z ta fura roboty co leży obok mnie to wracam do cwiczen.

    Takija, trzymam kciuki żeby wystarczylo zapalu. Jak widzisz u mnie kryzysik cwiczeniowy, ale zamierzam to nadrobic najdalej od przyszlego tygodnia.

    Pozdrawiam
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  3. #1883
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Ewuś

    widzę, ze jestes bardzo zapracowana... tak się zastanawiam, jak Ty tak do rana pracowac mozesz.. ja tam bym padła

    forum zaraża 6W, to i znany leń tego forum-Anikas zaczęła dziś.. na razie celem nie jest 42 dni, lecz pobicie własnego rekordu w postaci dni chyba 20stu .. oby mi się udało! no i te brzuszki (np. Gosi-Forma) zachęcają do tych ćwiczeń, oj zachęcają ..

    Ewunia pozdrawiam Cię gorąco i zyczę by szybko 7 wróciła na wagę!!! w sumie u mnie moja pewnie tez ciut się zgubiła po urodzinowym weekendzie, ale do piątku planują ją odnaleźć i juz utrwalać na stałe!, choć łatwo nie jest....

    Ewuś dziś to Ty juz przespij noc.. a ja zyczę dobranoc juz, bo powoli zmykam do wyrka... buziaczki

  4. #1884
    adamczyk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczyny jestem tutaj nowa i niektorych skrotow tutaj jeszcze nie znam mozecie mi powiedziec co znaczy 6W?
    EDIT: juz wiem doczytałam sie co znaczy 6W

    ja tem mam zamiar zrzucic conieco mam nadzieje, ze mi sie uda widzac wasze wyniki mam mobilizacje i chec odchudzania narazie stosuje dietke 1000kcal odchudzam sie od maja i juz mam za soba 12 kg. mam zamia zapisac sie na aqua areobik ale to chyba dopiero od pazdziernka jak kaske na wykupienie karnetu uzbieram ale teraz mam cel i kaske odkladam

  5. #1885
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witaj Ewuniu

    Oj znowu bede krzyczeć praciusiu Noce są od spania,a nie od pracowania Dbaj o siebie....tak mówisz do mnie i ja to samo Tobie powtarzam Wczoraj byłam na kontroli i wszystko jest okej....mam sie wiecej nie pokazywać

    Buziaki

  6. #1886
    adamczyk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez emkr
    I wreszcie obiecane fotki w sukience

    Zimno było więc najpierw w kurteczce (pożyczonej od szwagierki, kiedyś nie byłoby szans żebym się w nią wbiła, rozm. 42)


    I bez kurteczki...


    Ze ślubnym


    Dla porównania fotka sprzed odchudzania znajduje się [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    I to by było na tyle z wypadu do teściów

    Pozdrawiam
    no no no roznica jest olbrzymia gratuluje samozaparcia zsuper wygladasz!!

    pozdrawiam
    karola

  7. #1887
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam ekspresowo!

    Nadrobiłam zaległości prackowe, ale za to napiętrzyło się bieżących rzeczy. Musżę sie z nimi szybko uporac to i na forum bedzie wiecej czasu.

    Dietkowo - nienajlepiej zupelnie nie mam czasu myslec o diecie. Az się boję co mi waga w poniedzialek pokaże A miała byc 7

    Anikas dzieki za odwiedzinki. muszę zajrzec jak ci 6W idzie, bo ja na jakis czas przerwalam z powodu braku czasu i przemeczenia.
    Za to ostatnio udaje mi się nawet spac po pare godzin sukces

    adamczyk witam na moim wąteczku. Dzieki za komplementy Oj trochę trwalo zanim pozbylam sie mojego sadelka i jeszcze zostało troche, ale teraz jakoś mi nie idzie
    Skoro od maja stosujesz 1000 kcal to chyba pora podwyzszyc limit - 1000 kcal mozna stosować max. 6 tygodni! Uważaj bo spowolnisz metabolizm, a wierz mi że cięzko gopotem odbudowac - efekt: brak postepów w dalszym odchudzaniu.
    trzymam kciuki za udane gubienie sadełka i gratuluje już tych 12 kg na minusie.

    Joluś dzieki za troske. Krzycz krzycz, bo mi coś dieta nawala wystarczy ze duzo roboty i zadek w 1 miejscu siedzi i brzucho jakies ciezsze sie robi jem tez byle jak i byle co zamiast dietkowo i regularnie.
    Ale robie postępy - już spie ile nalezy choc zmeczona się czuje bo chyba jednak za malo dla mnie 5-6 godz Ale co zrobić jak doba dla mnie za krótka?
    Jednak w weekend planuje odpoczac, również od komputera więc pewnei tylko sporadycznie zajrze.


    Buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  8. #1888
    adamczyk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    powiem tak
    moze najpierw zaczne od podziekowania za tak mile powitanie
    a wiec - dete 100kcal nie stosuje non stop od maja najpierw byla kapusciana, pozniej 1000 pozniej normalnie jadlam,ale mialam juz wlaczonmy licznik kalorii w glowie i jadlam opolowe mniej niz przed majem, a teraz znowu 1000 przerwalam 1000 bo odtsawilam leki i wyniki mi sie pogorszyly (dokladnie morfologia) i musialam sie znowu normalnie odzywiac, teraz juz jest dobrze i dlatego przeszlam spowrotem na 1000 ale juz pod nadzorem mopjego lekarza nefrologa (bo on pilnuje zeby mi nereczki dobrze funkcjonowaly )
    szczerze to nei wiedzialam ze 1000 mozna tylko 6 tyg stosowac a ty jaka stosowalas przez ten czas kiedy sie odchudzalas i tyle zrzucilas?

  9. #1889
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Adamczyk, ja wlasnie zaczynalam od 1000 kcal. Chyba ze 2 miesiace ja pociagnelam (teraz wiem ze to bylo za długo), potem stopniowo zwiekszalam limit 1200-1300 i wprowadzilame cwiczenia, a po 3-4 miesiacach odchudzania było 1500-1600. Potem była zima i duzo pracy. Nie liczylam kcal ale staralam sie pilnowac. Przypuszczam ze było cos kolo 1800 kcal, ale i ruchu mniej mialam i niestety troche sadelka wrocilo
    Od wiosny zaczelam na nowo sie pilnowac..., potem niestety okazalao sie ze musze usunac kamyki z woreczka żółciowego i w szpitalu wróciłam do mojej wagi z jesieni ubiegłego roku. teraz walcze dalej, a właściwie próbuję i nie bardzo mi idzie. Z jednaj strony chce schudnac, a z drugiej nie chce nadwyrezac organizmu - po opercaji jest juz ok, ale tez chce starac sie o dzidziusia.
    To tak w ekspresowym skrócie moje już ponad roczne zmagania z tłuszczykiem

    Po
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  10. #1890
    Awatar olinka81
    olinka81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-06-2006
    Posty
    700

    Domyślnie

    No proszę, kogo to można w necie spotkać

    Chodziłyśmy razem na angielski do Archibaldowca chyba nawet na trzy semestry (pamiętasz Olę z aparatem orto ? Jakoś zniknęłaś w trakcie ostatniego i gdybym tutaj przypadkiem nie zbłądziła, to bym nie wiedziała, że TAK WYCHUDŁAŚ, TY CHUDZINKO

    GRATULUJĘ!!! SUUUUPER WYGLĄDASZ!

    Pozdrawiam Cię mocno!


    Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
    "Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •