Witajcie!
Ale mam dziś dzień Sama nie wiem kiedy mi "przeciekł" przez palce. Jest mi strasznie zimno i jestem głodna... ale mam chec na coś konkretnego i nawet nie potrafie sprecyzować na co Generalnie musi być coś "innego" - na fasolke szparagową nie mogę już patrzec (zasługa teściowej, która podesłała jej chyba ze 3-4 kg i jem ją prawie od tygodnia codziennie - bardzo lubie, ale ile mozna). Na pomidory tez nei mam ochoty... udotowałabym coś, ale nie mam pomysłu.....
Na obiad niby wszystko jest ale nie mam na to ochoty chce coś innego tylko co? żeby nie cwycić czegoś niedozwolonego?
Pomóżcie!
Zakładki