Pozdrawiam cieplutko!
Witajcie sloneczka
Dzisiaj sroda a wiec zdaje wazeniowy raport. Ubylo mnie "az" 10 dag Co ja robie zle? Po calym tygodniu wzorowej diety tylko 10 dag?? Juz nie wiem czy zmniejszych ilosc kalorii do 1000, czy moze zwiekszyc aby "dowalic do pieca", jestem w kropce.
Humor tez mam jakis taki nienajlepszy, najpierw ta waga, potem okazalo sie ze wysiadlo ogrzewanie i facet do bojlera moze przyjsc dopiero jutro, w pracy od rana urwanie glowy... to chyba bedzie jeden z "tych dni" A jeszcze szef nie przyszedl, ciekawe co on wymysli na "poprawe" mojego humoru...
Dobra, juz nie smece...
Wczoraj zapisalam sie jednak na taniec brzucha a dzis idziemy z synem rozpoznac fitness club, moze da sie wybrac jakis ekonomiczny pakiet i uda sie placic w miesiecznych ratach.
Wczorajszy raporcik: 1169.62 kcal, 2 litry wody, 2 herbaty owocowe.
Wczoraj nie zdazylam Was wszystkich poodwiedzac (ksiegowy szalal), mam nadzieje ze dzis uda mi sie nadrobic zaleglosci!
***
Animko, dziekuje za cudnego aniola! Uwielbiam anioly!
Anetko, i ja pozdrawiam (ale srodowo)
Dorcia, jesli chcesz to skasuje tez moja odpowiedz? Ale pomysl o tym co napisalam, nie mowie ze masz byc chamska ale sprobowac lagodnie porozmawiac, wytlumaczyc... Tak sie chyba tym przejelam ze dzis snila mi sie moja mama
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
no nieźle! Buttermilko to ja Ci życzę powodzenia.. to chyba najfajniejszy sposób na chudnięcie i uzyskania tych 'kocich ruchów' Będę czekać na raport z zajęć.Zamieszczone przez buttermilk
a co do problemów.. to jak wspomniałaś.. 'jeden z tych dni' - minie mówię Ci
Justynko nie musisz nic kasować.To ja musiałam , bo zeżarłoby mnie sumienie.A co do Twojej wagi...Przecież wiesz , że okresy przestoju się zdarzają. Jesteś taką doświadczoną odchudzaczką więc to wiesz , tylko zapomniałaś , przawda?
Justynko chciałabym prosić o pomoc.Niestety nie znam angielskiego , a coś się pozmieniało w suwaczkach , poza tym też chciałabym mieć taki z BMI .Czy możesz mi powiedzieć , jak to zrobić?
Znam ten ból...w niedzielę ważyłem 132,2, dzisiaj rano chciałem sprawdzić jak idzie spadek w razie co żeby w porę skorygować i po 3 dniach jedzenia + - 1500 kcal dziennie nadal mam 132,2. Można się wkurzyćCo ja robie zle? Po calym tygodniu wzorowej diety tylko 10 dag??
a ja to też tak mam z tą wagą U mnie utrzymuje się zakres między 94,8 a 95,2kg, i tak już od 10 dni. Ja wam powiem, że to przez to, że tej zimy nie ma wcale.
Chyba przyszedł czas kryzysu na nasze wagi Może ciśnienie im tak coś w trybikach przestawia ??
Bo u mnie od kilku dni skacze od 66 do 65,2, a w sobotę na suwaczku zmieniłam na 64,7... a przecież nic nie robię złego i wszystko jakoś tak dobrze mi idzie... ech...
Buttermilku głowa do góry i proszę o uśmiech -przecież jestes już doświadczoną odchudzaczką i wiesz,że waga może stanąć i to nawet na kilka tygodni!!!!A Twoja maluśko,ale jednak poszla w dół -ważne,że nie rośnie !!!
Witaj Słonko
super z tym tańcem, podobno świetnie robi na talię
nie daj się żadnym dołkom
moja waga też stoi często zbyt długo, ale ja ją przetrzymam
trzeba być cierpliwym w tym naszym odchudzaniu, a efekty w końcu przyjdą same
buziaki wieczorne
Zakładki