Mysle ze koelzanki napewno nie chce zrywac kontaktu ale chca zrobic takie jakby spotkanko... kazdy sie boi tego ze juz moze nigdy wiekszosc nie zobaczy. u mnie zcazynaja sie własnie wychodzenia na pizze, ogniska klasowe...
Co do liceum to postapie prawdopodobnie tak jak Ty bo rowniez wybieram sie do troszke słabszego Lo - ale za to o wiele fajniejszego od innych bo nie jest takie sztywne
Całuje:*