Strona 600 z 924 PierwszyPierwszy ... 100 500 550 590 598 599 600 601 602 610 650 700 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,991 do 6,000 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #5991
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej
    u mnie ok, wziełam dzisiaj Kubusia na mały spacerek kurde, boję sie wychodzić z nim, już nie wiem co roibć żeby sie nie rozchorował a przecięż nie mogę go ciągle trzymać w domu

    Dieta, hmm, no cóż, ale nie poddaję sie. ząb mnie boli, to sobie ulżylam czekoladą z orzechami , głowa mnie boli, nawial mi wiatr po zatokach i cała głowa mi teraz pęka.

    Śniadanie: omlet
    II śniadanie: makaron gryczany z pomidorami, kukurydzą i serem żółtym.
    Obiad: to pewnie zjem kilka placków ziemniaczanych. Ale postaram sie żeby nie było ich dużo.
    Obżarstwo: dwa rządki czekolady z orzechami.

    Buuuu, moj tata miał dzisiaj glupi wypadek. Pracuje jako kierowca w piekarni, i zawsze jeździ dużym dostawczym Mercedesem. A dzisaj dostal Ducato, i jak wysiadal to z przyzwyczajenia stanął na stopniu (w Ducato nie ma tego stopnia) i poleciał do tyłu. Upadł na łokcie i podobno nie wygladają dobrze no i głową uderzyl w jakąś kratkę, są teraz z mamą w szpitalu, jak z nią gadałam to miał mieć zszywaną tą ranęn a głowie
    Nie wiem czy zostawią go na obserwacji w szpitalu czy nie, bo mama powiedziała że mi oddzwoni jak już coś będzie wiedziała.
    buuu martwię sie niby nic poważnego,ale jednak strach jest

    Sara dzisiaj jakoś optymizm mi nie dopisuje, ale wierzę, ze będzie dobrze
    i cieszę sie że ty jak zwykle pełna humoru i zadowolenia

    Tłuściutkamisu witam witam i cieszę sie że twoje problemy ze zdrowiem nie są tak poważne jak sie bałas

    Corsi no Kitola szaleje

    Ago och znam ten stan, strasznie go lubię, ale juz dawno go nie było i tym razem już na pewno mi sie uda

    Xixa a ty co znowu wymysliłaś ?? oj biedna, ale wiesz że ten stan minie, na pewno i ja jednak wierzę, że kiedyś uda ci sie schudnać. Nie będziesz gruba. Nie teraz, to póxniej ale uda ci sie. Wydaje mi sie, że to musi nastąpić jakiś przełom. Przecież wiesz że ja też tak mam. Ty miewasz te okropne kompulsy, ale ja też mam podobne. I to też mi utrudnia odchudzanie. No sama nie wiem co może pomóc. Gdybym wiedziała, to już dawno bym byłą chudzinka

    Agasse mam nadzieję, ze dzisiaj już pełna energii do odchudzania, co ??

    Ewa i jak ?? poćwiczyłas ?? ja nie dam rady, za bardzo głwa boli i w ogóle nie umiem sie zebrać

    Mariki fajnie że zajrzałas ech, wiesz, może to nie bedzie miłe, ale ja nie wierzę w ten przyrost tkanki miesniowej, raczej za dużo jesz. Ale ja też przytyłam. To może uda nam sie razem , co ?? ile ważysz ?? ja 70
    ale strace to.

    Jenny jak ci wczoraj wyjaśniałam. Wczoraj nie zjadłam, to dzisiaj sobie odbiłam. Jednak czekolada jest silniesjza

    Dzisiaj wysyłam oferty pracy, znowu sie za to wziełam. Wczoraj Adam mi wyszukał kilka super propozycji, ja nie wiem gdzie on to znajduje, jak nie umiem tak jak on
    Ale i tak jakaś taka zła jestem.

  2. #5992
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Anka zaraz bede cwiczyc

    Przykro mi z powodu Twojego taty czasami glupi upadek moze spowodowac duze konsekwencje ale zobaczysz zszyja mu te rane i bedzie super :P nie martw sie

    Moja niunka siedzi w domciu bo na dworze jest zimno ale jutro juz pojdzie na dwor

    fajnie ze znow sie wzielas za prace moze wkoncu cos znajdziesz dla siebie idealnego :P

    czesto obawa przeradza sie w zlosc :P to sie nazywa bezsilnosc

  3. #5993
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    hello!

    ajjjajjajj auć niedobrze, wstrząśnienia tata nie miał? lepiej dmuchac na zimne, dzisiaj trzeba naprawde uważać, bo oprócz tego, że nikt sam nie zaproponuje badań to jeszcze traktują człowieka jak zło konieczne. Daj nam znać czy skończyło się na szwie. Oby.

    powiedz no mi pięknisiu czy robiłas ten wymaz z gardła domownikom? tzn. czy robiliście i czy sa wyniki?

    za czekolade to tylko pochwalić :P ale z Ciebie osiołek, na chory ząb wrzuciła czekoladę

    a tak na marginesie słonko, to Ty ostatnio szalejesz z postami - tzn. z częstotliwościa ich pisania i długością przeciętnej wiadomości

    jestem w głębokim szoku ale tak trzymaj! :*

  4. #5994
    Kitola Guest

    Domyślnie

    NO , wreszcie mi siię udało do was wszystkich zajrzec i napisać. Tzn. ja zawsze czytam co u was, ale jakoś nie wychodzi mi pisanie , cóz, chba leń jestem ??

    Tata jest w domu, z obandażowaną głową, ma zszytą ranę, takie podobno to pękło w kilka stron i w cholere szycia było, lekarz przy kilkunastym szwie przestał liczyć. Na jednym łokciu ma dwa szwy i trochę obił sobie nogę.

    Ago, lekarz chciał go zatrzymać w szpitalu , ale w koncu nie zrobił tego, tylko kazał przy najmniejszym niepokojącym złym samopoczuciu dzwonić po pogotowie. Ale tata sie niby dobrze czuje, chociaż po nim to nigdy nie wiadomo. Ale z drugiej strony to jak mu naprawde źłe to ja to widzę. A dzisiaj nie widziałam.
    Pojechałismy do niego, bo musiałąm sama sprawdzić jak sie czuje, i sie trochę uspokoiłam.
    Jutro też tam zajdę, ale to jż tylko na chwilkę.

    Aha, Ago, no jeszcze nie zrobilismy tego wymazu, ale chcę iść w poniedziałek do lekarki (pediatry) i pogadać o tym wymazie. I potem wezmę skierowanie od rodzinnego na wymaz dla mnie i męża. Tylko muszę to jakoś zorganizować aby ktoś poczekał z Kubusiem na zewnątrz, żebym nie musiała z nim czekać wśrod tych wszystkich chorych ludzi , bo na bank coś by złapał.
    Jak na razie to tylko tesciowa zrobiła wymaz aż jestem w szoku, bo ona to nie cierpi chodzić do lekarzy muszę pomęczyć teścia jeszcze.

    Okropieństwo z tymi lekarzami nie cierpię chodzić do przychodni

    Ewa bardzo sie ciezę że cwiczysz jestem z ciebie baaaaaaaaaaaardzo dumna
    a tak w ogóle to w tv słyszałam ze w Zielonej górze piękna pogoda, najcieplej w polsce było, to dlaczego ty piszesz że zimno ??
    A masz rację z tą bezsilnością nienawidzę tego uczucia

    Dzisaj zjadłam:
    toco pisałąm + pięć dużych placków ziemniaczanych. TEściowa usmażyła, i dąła mi, to zjadłam wszystkie, i chcoiaż juz mii było niedobrze, to wcisnęłam do konca. Głupia baba ze mnie. Ale kolacji juz nie jadłam. Do tej pory mi niedobrze, brzuch mnie boli i muli mnie.

    No dobra kocnzę, ekspresika znowu wysmarowałam, Ago zaś sie będzie śmiała ze mnie

    Miłęgo wieczora dziewczątka kochane
    ja jeszcze tylko napisżę jedną ofertę do firmy i zmykam spać /

  5. #5995
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    hej Kitol
    to dobrze, ze tata sie czuje lepiej skoro lekarz przestal liczyc to chyba straaasznie duzo tych szwow... mam nadzieje, ze szybko sie zagoi
    A co do plackow i czekolady to niezbyt dietetycznie! ale przynajmniej sniadanie bylo dietetyczne hihi jutro juz zadnej czekolady, prawda?

  6. #5996
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kitola: cieszę się bardzo, że z tatą nic poważnego! na pewno szybko się wygoi, choć teraz to musi być nieprzyjemne
    i cieszę się, że nie zjadłaś kolacji to już coś na początek

    z tą moją energią jest ciężko. wypaliłam się po tym tygodniu :P
    ale jeszcze będzie dobrze, tylko, że waga prawie wróciła do punktu wyjścia
    a dzisiaj też nie będzie zbyt dobrze no ale trudno.

    miłego dnia kochana :*

  7. #5997
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Kitolek
    Ja też jestem w szoku, ile Ty ostatnio piszesz Oby tak dalej

    Przykro mi z powodu Twojego taty. Faktycznie , niby bzdura, a jednak... Najważniejsze jednak, że uważacie na Tate i na pewno będzie dobrze

    Kubusia to może dziś nie bierz na dwór, bo dziś mimo słońca nie jest zbyt przyjemnie

    Trzymaj sie ciepło i dietetycznie :*

  8. #5998
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    hej:*
    mam nadz., że Twoj Tata czuję się lepiej dobrze, że nic poważniejszego się nie stało bo to zawwze roznie bywa

    mam nadz., że dzisiaj czekolad NIE BEDZIE chyba za wzceśnei Cie pochwaliłam :P bo pomyślałam, że nie będziesz jej jadła przez najbliższe dni :P:P:P
    może zrób tak, że tylko w weekend jedz słodycz ( W UMIARZE) a w tyg ZERO
    hm
    Co TY NA TO?!?!?!?!??!?!
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #5999
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Wiesz Kitola z dziecmi to własnie tak jest że przychodzi taki okres ( u mojej to było jak miał 3 lata) że choruja na orągło, lekarz nic nie może poradzic skutecznego i szlag człowieka trafia. Wyrosnie z tego. Moja w tej chwili choruje powazniej raz może dwa w roku, a tak jakis lekki katar. Goni po polu, nie zaraza sie ąłtwo ( odpukac PUK PUK). Chyba po prostu musisz przeczekac ten gorszy moment

    Trzymaj sie, dzieki za komentarze

  10. #6000
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Hej Kitola
    przykro mi z powodu Twojego Taty, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
    Imprezka byla udana, zaraz ide jeszcze odsypiac po niej
    Milego popoludnia



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •