Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

hej Kitol
ej ale nie podoba mi sie ten pomysl z kolacjami, wiesz? na dluzsza mete to sie nie sprawdza. przynajmniej jakis jogurt bez tluszczu z warzywami zjedz albo cos

Hejjjjjjjjjj

no i dotarłam do siebie

corsi masz rację, a poza tym to nie wychodzi mi to niejedzenie kolacji słaba wola

Ewa nie ma takiego specyfiku po prostu radość życia

Mariki cześć

Yasmin buziaki

Jenny oczywiście że nie ma rzreczy niemożliwych i wszystkie schudniemy jedna prędzej druga wolniej ale uda nam sie

Ago wczoraj nie wyszło mi ćiwczenie, ale dzisiaj już sie poprawię

Tłuściutkamisiu wiesz, ja muszę cię dogonić z wagą, bo wstyd że ja tak daleko w tyle za tobą u mnie dalej zaklęte 70 już wolę to znienawidzone 69

Dzisiaj dziwny dizeń mam, taka jakaś niekumata chodzę, nie umiem sie pozbierać do kupy zaraz zjem obiad, bo głodna jestem, aż mnie ssie w żolądku
i dziiwnie dzisiaj jem

Śniadanie: dwie kromki chleba z sledziem z puszki
II śniadanie: jedno kinder bueno, jedna delicja, chciałam zjeść sobie chlebek wasa, ale Kuba mi wyjadł (ostatnie dwie kromeczki jakie miałam )
Obiad: zjem zaraz moją ulbuioną zupę pikantną z kukurydzą

no to na razie skarby

No to smakowitego!!!

Zamieszczone przez Kitola

Jenny oczywiście że nie ma rzreczy niemożliwych i wszystkie schudniemy jedna prędzej druga wolniej ale uda nam sie

mhm zgadzam się

Zamieszczone przez Kitola

Ago wczoraj nie wyszło mi ćiwczenie, ale dzisiaj już sie poprawię

dzisiaj poćwiczysz dwa razy więcej :P i zrobisz Weiderka ukovhanego hihiihhihihii :P:P

chleb ze śledziem
o ja, to tak można? nie lubię śledzi. ale ja w ogóle ryb nie lubię :P

cieszę się, że poćwiczysz
ja się przekonałam, że stepper wcale nie jest taki zły. co prawda leci ze mnie równo i wcale mi się nie chce, ale puszczam jakąś muzyczkę i idę w rytmie. mam nadzieję, że mi to coś pomoże :P

te słodycze to są tak zgubne, że nie wiem... ja ostatnio potrafię żyć bez nich i naprawdę sobie nie odmawiam, nie brakuje mi ich... ale jak już się przyczepię, to się nie mogę oderwać! i jem i jem

miłego popołudnia :*

Agassi no po prostu trudno w to uwierzyć ty zaczynasz lubić stepperka ?? ależ sie cieszę ja też polubię
ale z gimnastyką to odczekam jeszcze z pół godzinki bo zupke włąsnie wciagnęłam i trochę cieżo sie ćwiczy z pełnym brzusiem

Marki dziekuję pyszne było

Jenny ty sie lubisz znęcać co ?? druga Ago mi tu sie zaczyna rządzić
nie będę ciwczyła weidera.
Ale pocwiczę na stepperku na tym sie nie męczę to to mogę ćiwczyć

Agase jeszcze raz ja uwielbiam ryby , a śledzia w oleju z puszki to już uwielbiam najbardziej
słodycze też lubie

Tak mi sie jeszcze przypomniało. Dzisaij patrzyłam na Kubsia, i mysle, jaki on strasznie chudy jest, taki patyczek (chcoiaż lekarka twierdzi że wagę ma dobrą, 13 kg). I dzisiaj w sklepie szła dziewczyka, wzrostu Kubusia, ale ważyła pewnie ze 20 kg. Taka gruba była, na buzi ładna, ale szkoda jej, już od malenkiego utuczona. Taki pulpecik
i doszłam do wniosku że chyba lepiej żeby Kubuś był taki jaki jest

Anka moja wazy 16 kg

EWa ale ja ni ewiem jak twoja wygląda, to ta mała może i wiecej wazyłą, ale wygladala jak te dzieci z artykułow o otyłości wśrod dzieci.
A poza tym to twoja córunia jest starsza od Kubusia chbya z pół roku, Kuba ma około 97 centymetrów. Ale na oko to taka chudzinka że żal bierze

moja nawet nie wiem ile ale chyba tez cos kolo tego ma ale na grubaska nie wyglada jej kolezanka jest pol roku mlodsza od niej a wazy 26 kg niezle nie? niby taki grukasek jest slodki ale pozniej???? zreszta pasa ja ze hej,jest taka akcja nie tucz mnie mamo czy cos takiego ale takiej osobie nieprzetlumaczysz

Kubusiem sie niemartw pewnie ma szybka przemiane materii a z pewnoscia duuuuuzo je cio?

oh, znęcam się, znęcam ale i tak mnie lubisz, prawda?

Agasku ja też tak robiłam z rowerkiem do szybkiej muzyki, a najlepiej do jej rytmu czas leci przyjemniej
teraz jak się gimnastykuję bez płyty => to wtedy też muza