Strona 98 z 151 PierwszyPierwszy ... 48 88 96 97 98 99 100 108 148 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 971 do 980 z 1509

Wątek: Kawałek po kawałku...

  1. #971
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Hej Agatko
    Wróciłam sprzęt odzyskałam z czego bardzo się cieszę i teraz postaram się codziennie wieczorem zrobić raporcik. Widzę , ze podczas mojej nieobecności ładnie dietkowałaś! Gratuluje
    Przykro mi z powodu kłótni z rodzicami, ale i ja niestety wiem jak to jest. Jestem na szczęście w tej korzystniejszej sytuacji że mieszkam poza domem, ale prawda jest też taka że mimo że kocham Ich najbardziej na świecie, nie mogłabym dłużej z nimi mieszkać.

    Co do braku czasu, mam to samo Zegar tyka za szybko a doba jest zbyt krótka.

    Teraz priorytetem dla mnie jest praca magisterska. Jest najważniejsza i pochłania mnie bez reszty.

    Pozdrawiam Cie serdecznie
    Notta

  2. #972
    matylla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Agatko.

    Jak tak bardzo nie lubie otrebow ze.. eh. Szkoda gadac. Wogole duzo rzeczy nie lubie. Za to lubie te co najgorsze czyli slodycze hehe

  3. #973
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    otreby granulowane sa przeeepycha... a jak jeszcze sa o smaku sliwkowym.. to juz w ogole... : > : >

    pozdrawiam
    NGU
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  4. #974
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Wpadłam zobaczyć co u Ciebie, a tu głucho

    Mam nadzieję, ze wszystko w porzadku.

    Pozdrówka
    Notta

  5. #975
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Nadal nic Czyżbym przeoczyła jakiś wspominany wyjazd Po prostu brakuje mi Ciebie.

    Udanej niedzieli Agatko
    Notta

    Ps. Ja walczę z moim popapraniem emocjonalnym- choć bitwy przegrywam wojne wygram

  6. #976
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    hop hoooooop, gdzie si epodziewamy ?

    NGU
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  7. #977
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie dziewczynki
    przepraszam za nieobecnosc na forum ale moj brat mial ferie i dorwanie sie do kompa graniczylo z cudem a na swoim nie mam netu niestety ale juz jestem i zdaje relacje jakos ostatnio w moim zyciu dziwnie jest nie wiem czy to przez pogode czy przez okres ktory zbliza sie milowymi krokami ale lapia mnie jakies smuty mam wrazenie ze za duzo dookola problemow i sama nie wiem za co sie brac praca mgr postepuje do przodu choc nie rowbie wielkich postepow oprocz tego szukam pracy i mialam troszke problemow i tak mnie troche przysmucilo ale nie poddam sie co to to nie musialam Wam tylko sie troszke wyzalic ten tydzien ma podobne zalozenia jak poprzednie z tym ze wyrzucam wazenie w tym tyg bo na dniach mam dostac okres wiec to bez sensu zrobi to po a co zaplanowalam na ten tydz :
    1. duzo warzyw najlepiej codziennie na obiad
    2. chleb- tylko wasa i to tylko na sniadanie lub 2 sniadanie
    3. owoce 3-5 razy dziennie
    4. jogurt lub maslanka codziennie
    5. ograniczam zolty ser do gora 2 platerkow dziennie a najlepiej wcale
    6. rezygnuje ze slodyczy przynajmniej w tym tyg
    7. czerwona herbata 3 razy dziennie
    8. 2-3 litry plynow dziennie
    9. przynajmniej godzinka ruchu 5-6 razy w tyg
    10. kolacja ok 18 i potem nic

    tak wiec widzicie ze nic nowego nie planuje na ten tydz musze tylko pomyslec jak rozwiazac problem czwartku bo w czwartek musze jechac do opola i musze sobie zaplanowac jedzenie biorac pod uwage ze musze wstac wczesniej postanowilam tez sobie ze bede sie kladala wczesniej tzn kolo 22-23 bo ostatnio wcale sie nie wysypiam i potem wszystko robie wolniej bo jestem zmeczona a jesli chodzi o dzien dzisiejszy to wprowadzajac plan w zycie zamierzam dzien dietetycznie przezyc tak
    sniadanie
    otreby sliwkowe jakies 116kcal
    maslanka 120kcal
    kawa 5
    mleko ok 60
    ---------------------
    301 kcal

    2 sniadanie
    wasa 30
    ser 46
    czerwona herbata
    -------------------
    76 kcal

    obiad
    warzywa na patelnie ale gotowane a nia smazone ok 100 kcal
    2 paluszki rybne ok 114 kcal
    4 lyzki ryzu 112
    czerwona herbata
    ---------------------------------
    326 kcal

    podwieczorek
    grejfrut 70 kcal
    moze kawcia 5 kcal
    -----------------
    75 kcal
    kolacja
    serek wiejski 210
    czerwona herbatka
    -------------------------------
    210 kcal
    wychodzi mi na caly dzien ok 988 kcal wiec oki
    a ruch to ok 1 godzin rowerka i cwiczenia na brzuszek ok 10 min
    zaraz zabieram sie za cwiczenia tylko Was poodwiedzam i herbatke czerwona dopije

    dziewczynky dziekuje za to ze mnie odwiedzacie nawet jak mnie nia ma dziekuje za wsparcie i trzymanie za mnie kiukow razem an pewno damy rade

    WSPANIALEGO PONIEDZIALKU

  8. #978
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh toz problemami jak u mnie, ja też szukam dorywczej pracy, tak generalnie to na promocjahc chce w weekendy pracowac, tylko musze wyrobić książeczke zdrowia sanepidu,a to zejdzie mi ze dwa tygodnie w sumie
    Bardzo madry plan i na pewno go zrealizujesz

    usmiechnij sie Słonko, beż twojego usmiechu to Tu nie da rady )

    zobaczysz wszystko sie ułoży, musi!!!!

    buziaczki udanego dnia

  9. #979
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i moje drogie udalo sie wiedzialam ze po tym jak zaniedbalam cwiczenia kiedy brat byl w domu przez ferie bo nienawidze cwiczyc kiedy ktos stoi nademna albo lazi tam i spowrotem tak wiec postanowilam ze skoro estem rano sama to bede cwiczyc rano i ostro sie za siebie wezme i co dzis zrobilam ?? jezdzilam na rowerku 60 min nie pamietam kidy ostatnio jezdzilam na rowerku tyle czasu zapomnialam jakie to cudowne kiedy zsiada sie z rowerku na calym ciele czuc przyjemne mrowki i pot splywajacy tak jakby razem z nim splywal pot biegne pod prysznic i zabieram sie za roienie obiadu jedyny minus dzisiejszego dnia to to ze nie jadlam drugiego sniadania ale poprostu nie mialam czasu no ale najwyzej zjem jedna lyzke ryzu wiecej bede szczuplutka niedlugo

  10. #980
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    No Agatko GRATULACJE

    Na prawdę te kilogramy polecą jak oszalałe. Super Na kiedy przeniosłaś ważenie Ja wagę postanowiłam omijać wielkim łukiem- ale ja w przeciwieństwie do Ciebie żadnych pozytywnych osiągnięć dietowych nie mam.

    Co do ogólnego bajzlu w moim życiu- przynajmniej już nie dietuje , ale dbam o siebie. Dziś się dowiedziałam, ze kuzynka która mi obiecała pomóc w pracy mgr (podpowiedzieć co zmienić) powiedziała że tego nie zrobi. Bolesne to było, bo bardzo liczyłam na jej fachową pomoc. Muszę sobie radzić sama

    Powolutku razem dotrzemy do końca. Będzie dobrze I ja będę szczuplejsza na wakacje- ale to dzięki dbaniu o siebie i rzeźbieniu ciałka. Nie mam czasu teraz na doły spowodowane dietą. Za dużo tych dołów

    Pozdrawiam ciepło
    Notta

    Ps. Prosze mi nie zapominać o drugim śniadaniu

Strona 98 z 151 PierwszyPierwszy ... 48 88 96 97 98 99 100 108 148 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •