Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Zeby harac potrzebujesz karolkow, tagotto Moje Droga, wiec pozywne pozne sniadanie jak najbardziej na miejscu

Gosia, to ważymy tyle samo, bo ja właśnie znowu schudłam

Kupiłam butki - niemieckie - i pani powiedziała, że są tak samo dobre, jak Scholl, czy znasz firmę ROMIKA?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

U mnie jest fotka moich nowych klapeczków :P

Hmm, to chyba jestem szczęściarą, że udało mi się od dawna nie przytyć i to nawet jedząc kinder boueno po pizzy Okazjonalnie oczywiście

Co to dla Ciebie te trzy kilosy, Gosia. Za 1,5 tygodnia to już zdążysz zapomnieć, że kiedykolwiek były.

Chyba bede z siebie dumna, bo podnioslam dupe i zrobilam tego pumpitupa! Cale 60 minut..ufff

To pewnie za sprawa tego, ze zjadlam dzisiaj nieoczekiwanie 1400 karolkow i czulam sie zobligowana je spalic

A bylo to: wspomniane na sniadanie musli z owocami.
Na obiad....nie chcialo mi sie gotowac dla siebie samej, wiec zjadlam to co wczoraj, czyli 2 kanapki z zoltym serem 17%, szynka, salata i inna trawa
W miedzyczasie: activia serek + 2 x obstgarten...Postanawiam od dzisiaj, ze nie bede juz kupowala calych "zgrzewek" jogurtow...a zwlaszcza Obstgartena, bo potem sie od niego opedzic nie moge Kupie sobie JEDEN w sklepie i jeden dziennie zjem
I na kolacje gotowana fasola szparagowa + mlody ziemniak + 2 jajka sadzone + buttermilch

.....dobre bylo

Spocilam sie jak szczur przy tych cwiczeniach, ide wiec teraz zrobic sie na bostwo (czyt. umyc ) i spadam "w kimono" ....troche wczesnie jak na mnie, ale cos w koncu trzeba zmienic w tym zyciu

Gosiu, ja też już uderzam w kimono

Dobrej nocki!

.... a co do jogurtów, to od jakiegoś czasu robię tak, jak Ty zamierzasz zrobić: kupuję na przykład 3 i mam je na 3 dni

Brawo za Pump it upa!

gosia
bądź z siebie dumna
ja bym nie dala rady tyle czasu, niezmusilabym sie
a menu mniamusne

Ja sobie za kazdym razem przed zakupami obiecuje kupic tylko troche. Wczoraj znowu wyrzucilam worek pelen nadpsutej cukinii, ktorej nie dalam rady zjesc na czas...

Chyba bede z siebie dumna, bo podnioslam dupe i zrobilam tego pumpitupa!

A co to , to to Ten pump... cośtam ... bo ja też muszę podnieść... a raczej dźwignąć moje pupsko


Kawusia...?

Gosia, życzę Ci przyjemnej, spokojnej, radosnej i dietkowo-"pump it upowej" środy :P

W wolnej chwili zapraszam do głosowania:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Buziaki
***
Grazyna

p.s. a propos przekwitania, alias weksli - no niestety, nie ma co głowy w piasek chować abraham za 2,5 roku