No cóż, mój Chłopek to mi ostatnio chciał udowodnić, że schudłam i niedługo spodnie zejdą mi z tyłeczka bez rozpinania i kal mi udowadniał, że urwał mi to coś za co się pasek przewleka (dziura w pamięci nie wiem jak się to nazywa ) i trzeba było zszywać...

Na łyżwach nie byłam jakieś... 2 lata. Kiedyś trzeba się wybrać ale to chyba w czasie sesji, będzie więcej czasu