Strona 135 z 170 PierwszyPierwszy ... 35 85 125 133 134 135 136 137 145 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,341 do 1,350 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #1341
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    syciu , powiem ci ze dla mnie tez takie myslio nachodza - po co ten pamietnik jak ciagle mam tylko narzekac...po co mam denerwowac forumki ze znowu nawalilam a nie umiem sie w garsc wziasc...ale ciagnie mnie do was...lubie jak mnie odiwedzacie pomagacie w jakims codziennym problemie....ale oczywiscie zebyscie pisaly u mnie - ja musze i was odwiedzac..i kolko sie zamyka codziennie zagladam choc ostatnio czasu brakuje...na cwiczenia tez niestety!!!

    mam nadzieje ze uda ci sie pogodzic wszystko ze wszystkim
    i gratuluje bratanicy...jejku ja ja bym chciala teraz takie malenstwo porzytulac..juz sie zapomnialo jak moja corka byla mala....taka bezbronna
    kochane bobaski

    papatki

  2. #1342
    chcebycchuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Syciu!!!!

    Gratuluję zostania ciocią Prześlij jakieś zdjątko maleństwa!!!

    Co do Twojego hobby to jest świetna sprawa ja jestem uzależniona od Decoupage'u ale to siostrzane zajęcia...czyli ozdabianie

    Buziaczki i miłego wieczorku!!!

  3. #1343
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    cześć dziewczyny!

    Dziękuję,ze mnie odiwedziłyście i nie zapomniałyście o mnie:*

    Mam niestety mało czasu,bo po 20 wróciłam z uczelni,wczoraj zawaliłam nockę i okropnie chce mi się już spać,a jeszcze musze zapakować prezent dla Pawła chrześnicy...
    Dlatego odzywam się u Ciebie,a do Was pozaglądam jutro [jeśli dziś już nie zdążę]

    Zdjęć Marysi nie mam dużo i są one kiepskiej jakosci [bo robione tel.],ale jak chcecie,to bardzo proszę:
    Oto jednodniowa Marysia:




    A to moje pierwsze dzieło typu scrap,nie jest moze idealne [tzn nie jest NA PEWNO] nie jest jeszcze w 100% dokończone,ale..pokażę Wam,że tak całkiem leniwa to nie byłam,gdy opuściłam forum..
    Scrap ma wiele niedociagnięć,ale że jest moim pierwszym i dotyczy miłości to mam do niego sentyment...:]














    ..no,a ja idę pakowac prezenty...:*Buziaki dla Was!

  4. #1344
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    Jejku SYciu jak sie ciesze ze wrocilas !! tak strasznie mi Ciebie brakowalo... !! nie martw sie jakos my CIe zmotywujemy..i zobaczysz bedzie dobrze !!
    teraz masz nowe zajecie w zyciu bycie ciocia )) no gratuluje ...niestety w mojej rodzince nikt ostatnio nie stara sie dziecko wiec niepredko jakas ciocia zostane
    Super wygladaja fotki z tym co robisz...super pamiatka na cale zycie ...poza tym to moze byc tez swietny pomysl na prezent )
    jak dobrze ze jestes)
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  5. #1345
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    oh,Fatuś,to masz bojowe zadanie,by mnie zmotywować,bo ja już się chyba poddaję.

    Właśnie wróciliśmy z imprezy czterolatki...
    Jadłam torta,bułki,porządne obiady Teściowej,z Teściem codziennie drinkowałam i co...
    Dupa,dupa,dupa,dupa....

    Jestem już bierna,mam dość powtarzania,że się odchudzam.

    Odchudziłabym się gdybym miała silną wolę,a teraz jej brak. Mam gdzieś odchudzanie.

    Nie to,ze czuję się dobrze w swojej skórze. Co to to nie.

    Wiem,że jestem gruba,ale wiem też,że nigdy nie uda mi się schudnąć.
    Musiałby sie stać cud,ale ja w cuda za bardzo nie wierzę [moze zmienie zdanie,jak obiecywany cud spełni Tusk...]

    Nie wiem,czy jeszcze kiedyś będzie tu jakiś dietkowy zryw z mojej strony. Mam dość i sie poddaję.

    Wchodzę tu chyba tylko ze względu na Was,bo Was polubiłam.

    A z niektórymi rzeczami należałoby się już chyba pogodzić...

    Buziaki dla Was,a ja idę do swojego scrapowego świata.... :*

  6. #1346
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    ehhh SYciu bardzo chcialabym CI dzisiaj napisac cos optymistycznego tylko ze ja dzisiaj jestem najgorszym z mozliwych przykladow...;( dno totalne ...mam nadzieje ze przynajmniej Ty sie jakos trzymasz ...ale najwazniejsze ze masz przy sobie caly czas P. a ja za swoim usycham z tesknoty....:/
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  7. #1347
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Syciu.
    Ciągle zbieram sie do powrotu na forum i do diety i do ćwiczeń, ale ciągle jakoś brak mi czasu albo chęci. Dziś w końcu wybieram się na basen, może po tym przełomowym zdarzeniu wróci motywacja... zobaczymy, puki co zbieram sie w sobie
    Pozdrawiam, Gosia.

  8. #1348
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Syciu, fajnie, że się pokazałaś. I fajne te Twoje scrapy. Bardzo mi się podobają. Siostrzenica też słodka.

    Sycia, smutno mi czytać, że się poddajesz. Bo skoro piszesz, że nie czujesz się dobrze we własnej skórze, to warto jednak popracować, żeby to samopoczucie poprawić. Ale dieta to nie obowiązek. Tym bardziej, że pora roku i pogoda też teraz nie za bardzo motywują.

    Wierzę, że po zniechęceniu, jakie Cię teraz dopadło, któregoś pięknego dnia po prostu znów zachce Ci się chcieć. I że uda Ci się te chęci przekuć na jakąś dietę, która będzie dobra dla Ciebie. Wygodna, niewymuszona i nie będąca pasmem zmuszeń i wyrzeczeń. Bo tylko wtedy można ją utrzymać.

    Mocno Cię pozdrawiam. i nie znikaj od nas.

  9. #1349
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    hej,
    no,może kiedyś sie zmobilizuję ponownie...
    Na razie zawieszam odchudzanie.

    Ogólnie to u mnie nie dzieje się nic ciekawego. Dzis humor poprawiałam sobie zakupami
    Jutro robię sobie wagary,wyruszam na podbój sklepów.

    Mimo iż zawiesiłam diety itd ,to i tak ciągle o tym wsyztskim myślę.
    Moze wkrótce dojdę do jakiś sensownych wniosków...

  10. #1350
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    wiesz co z tym mysleniem o odchudzaniu dietach i wogule to jest tak ze jak raz zaczniesz to juz zostaje na zawsze...z jednej strony dobrze jest byc swiadomym i wogule ale z drugiej problemem jest ze musimy odchudzac sie cale zycie (przynajmniej ja jestem takim ciezkim przypadkiem ) ja juz nawet nie pamietam jak to bylo jesc wszystko i nie przejmowac sie zadnymi konsekwecjami , wrecz nie zdawac sobie z tego sprawy...a teraz ...ehhh , mysle sobie ze wtedy zycie bylo o wiele latwiejsze...no ale nie ma co gdybac
    hmmm zakupy swietna sprawa ja jutro sobie wagary ale w zupelnie innym celu bo bede sie ekonometrii uczyc ...przynajmniej takie mam ambitne plany )
    tak wiec milego buszowania po sklepach jutro i pochwal sie co zakupisz
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •