Ale ja myślę, że święta można potraktować jako podkręcanie metabolizmu, który jak wiadomo zwalnia na diecie. I choć chwilowe efekty są marne, to jednak w całokształcie może to być plus z tych pozytywnych
Ale ja myślę, że święta można potraktować jako podkręcanie metabolizmu, który jak wiadomo zwalnia na diecie. I choć chwilowe efekty są marne, to jednak w całokształcie może to być plus z tych pozytywnych
Podoba mi się to rozumowanie, bardzoZamieszczone przez 123mr
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Rozkręcenie metabolizmu mówicie... To mój już mnie powinien od ziemi oderwać tą wirówką.
Oj, jak trudno się wraca do pracowitej i mozolnej rutyny codzienności.
Ha, jak się poszuka to zawsze jest jakaś pozytywna stronaZamieszczone przez selva19
Nic, wystarczy biegi przestawić ja przestawiam się na te nowe tory i za tydzień, tak szacuję, będę wiedział jakie efekty i jak trwałe ... najlepiej problem widać na wykresiku wagi:Zamieszczone przez selva19
- taki pięknie zakręcony kij hokejowy i teraz pracuję by go złamać ...
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
No to pewnie Alek skacze i skacze....
Alek szybko łam ten kij, bo szkoda iść w górę, przecież wiesz...
trzymam kciuki za powrót na stałe na właściwy tor/bieg a tymczasem życzę dobrej nocy i pozdrawiam!
Czesc Alek. Ostatnio nie mam zbyt dużo czasu wiec wpadam tylko powiedzieć "cześć i powodzenia w dalszym dietkowaniu" Pozdrawiam!
Hej, u mnie też z czasem kiepsko, więc szans na czytanie wszystkiego nie ma najmniejszych. Mam nadzieję, że uda Ci się przełamać złą passę i wykresik znowu zanotuje tendencję spadkową. Zdecydowanie za bardzo zbliżyłeś się do krainy 3-cyfrówek . Trzymam kciuki za Ciebie
Zakładki