-
Dzień dobry
Wczoraj nic nie pisałam, dlatego że próbowałam zwalczyć choróbsko w łóżku Ale godzina biagania wczoraj rano była. Niestety nici z rowera (bo miałam ogromny katar i nie chciałam, żeby zawiało mnie jeszcze bardziej). Ale już jest troszkę lepiej.
Dziś planuję dużo ruchu
Zmykam na uczelnię
Pozrawiam serdecznie
-
-
No i piątek zleciał szybciuuuutko
Dziś rano i popołudniu aerobik (suma: 120min) i godzinka jazdy rowerem
Dietka ok, dużo warzyw dziś było
Ufff jak gorąco, myślałam że się zagotuję
Czuję się już o wiele lepiej niż wczoraj. Przez to słonko to aż mnie roznosi energia
Dziś kiedy ćwiczyłam, próbowałam sobie wizualizować jak będę wyglądała bez tego tłuszczowego balastu, który noszę... i szczerze mówiąc nie jestem sobie jeszcze w stanie tego wyobrazić . Kiedyś na pewno przyjdzie taki dzień. Wydaje mi się, że muszę co-nieco centymetrów zgubić żeby zacząć myśleć o sobie jako szczupłej... Eh... Długa droga jeszcze przede mną. Ale dam radę
Pozdrawiam
-
dziewczyno nie przejmuj się ja mam 20kg jeszcze do zrzucenia i z dnia na dzień tej diety czuję się coraz lepiej )) 3mam za Ciebie kciuki!
-
Sobota.
Godzinka biegania plus 25 min roweru (na razie).
Kończy się już prawie 2 tydzień dietkowania tutaj... Cieszę się, że mi się udaje.
Dziś miałam straszną ochotę na coca-colę Nie piję takich napojów, dlatego się mocno zdziwiłam . Poszłam więc do sklepu i kupiłam. Teraz powolutku popijam i jestem zadowolona
MeA Dziękuję za wiarę we mnie i wsparcie Też trzymam za Ciebie kciuki i wiem że uda Ci się zgubić te kilogramy
Pozdrawiam
-
Niedziela
Pochwalę się, a co Dziś było "Biegaj z Tigerem" w Krakowie i sobie pobiegłam. Tzn to nie były zawody, czy coś, ale takie bieganie śniadaniowe, akcja propagowania biegania itp. Całkiem fajna imprezka, Michalczewski był bardzo sympatyczny
Po przebiegnięciu trasy ok 2 km było śniadanko i dużo różnych przysmaków No i troszkę dużo kalorii zjadłam (banana, drożdżówki 2 małe , wypiłam puszkę Tigera ), zwłaszcza że raniutko zjadłam płatki z mlekiem .
Teraz robi się pyszniutki obiadek (schabowe duszone z cebulką, czosnkiem i praw******mi) i nie mogę się doczekać Po takim jedzonku to już do wieczora nic nie zjem
Dziś koniec 2 tygodni dietki i planu treningowego. Czeka mnie jeszcze 10 tyg ciężkiej pracy nad sobą
Jeśli kondycja pozwoli, to chciałabym wystartować tym razem w zawodach "INTERRUN" 18.05 na 5 km. Będę na razie trenować . Jeszcze zobaczymy
Pozdrawiam
-
Rano 65 min biegania i rowerek po mieście (jeszcze nie koniec na dziś) .
Zauważyłam wzrost apetytu Wiem że to normalne przy mojej diecie i bieganiu, ale muszę się pilnować
Miłego dnia życzę
Pozdrawiam
-
60 min biegania, 60 min aerobiku, 45 min rowerku.
Dietka ok. Za to wczoraj zaliczyłam wtopę Wieczorem zjadłam nadprogramowo trochę kalorii Obiecuję że się to już nie powtórzy
Dziś miałam mierzony poziom tłuszczu w organiźmie. Załamka Ale mam nadzieję, że w czerwcu będę laska i wynik się poprawi A ilości % tłuszczu nie zdradzę I tak tu nikt nie zagląda
Pozdrawiam
-
Dzień dobry
Dzisiejsze wyniki:
waga 67,2kg bez zmian
biust 96 -bez zmian
pod biustem 78 -było 79
talia 69 -było 70
pępek 80 - było 81
opona 91 -było 92
biodra 96 -było 98
tyłek 104 było 105
udo 60 -było 61
plamka 45,5 -było 46
łydka 35 bez zmian
ramię 29 bez zmian
Hmmm... waga stoi a wymiarki spadają powolutku... czyli zaczyna się coś z tłuszczykiem dziać
Pozdrawiam
-
Hmmm... od wczoraj zjadam ok 1400 kcal dziennie . Pozostawię to bez komentarza .
Dziś nie miałam żadnego ruchu przez zajęcia na uczelni . Jutro będę musiała to nadrobić . Muszę chyba więcej ćwiczyć żeby spalić mój tłuszcz .
Weekend planuję poświęcić na: dietę oczyszczającą (po tym co zrobiłam mam strasznego kaca moralnego, boję się że stracę to, na co tak ciężko pracowałam oststnio ), "odchwaszczenie" się (maseczki itp) i naukę . Facet wyjeżdża na 2 dni więc może się uda
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki