Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

Paulyna. ja z moim nie jestem okolo 2 miesiecy. a on juz ma nowa...
staram sie o tym nie myslec:D

dzis wszamałam:
-kiwi
-platki z mlekiem
-danio
-rogal z budyniem - okropny blad, ale bylam glodna i w miescie i nie mialam co innego zjesc... co lepiej jesc? drozdzowki czy obwarzanki???
-reszta rosolu i marchewka
-2 jajka sadzone i troszke szpinaku i jeden sredni pomidor
-jablko

ogromny minus za drozdzowke!!!

ruch:
-30 brzuszkow rano
-aerobik w szkole
moze jeszcze cos zrobie wieczorkiem...

a w domku dzisiaj jedli pyszne nalesniki i sie nie skusilam na zadnego!!! HURA! jestem boska:D:D
ocena dnia: 4/6 [obnizone za rogalika]

chyba musze przestac jesc danio, bo ma cukier... ale w sumie zapycha mnie i jest dobry... hm... co tu by brac do szkoły??? znowu mam z tym problem... kanapki odpadaja chyba ze na chlebie razowym... pomysle nad tym


Hadusia, pasibrzucha, bike, Vienne, Kittek, Paulyna, Raci, Feministka dziekuje za wizytki:D:D i za pamiec o mnie:D to bardzo mile!
Kittek idzie wiosna. w Krakowie prawie zero sniegu:D usmiechnij sie:D

hej julcys
hehe pomysl jakich przystojniakow bedziesz wyrywac jak jeszcze schudniesz sto razy lepszych niz pan eks

glosuje za obwarzankiem jest twardy i trzeba go gryzc intensywnie a w tym procesie nie dosc ze sie spala kcal to jeszcze jest bardziej czasochlonny, i w trakcie spozywania mozna sie zorientowac ze czlowiek tak wlasciwie to nie jest juz glodny..

brawa za nalesniory i za cwiczonka czuje sie troche natchniona do brzuszkow troche tylko na razie, ale...

pozdrawia cieplo
pasibrzucha

No cóż..jak stoisz przed wyborem : drożdżówka czy obwarzanek, to lepiej obwarzanek...nie jest słodki, i nie tak bardzo na drożdżach....a cista drożdżowe sa bardzo niezdrowe...rozciągają jelita, oblepiają je, dlatego trzeba jeść błonnik (kasze, pieczywo pełnoziarniste) żeby im przywrócić "normalność".
Facetem się nie martw !!!!! Ja się takim jednym martwiłam za długo...aż utyłam

Julcyk miłego dzioneczka... i Ty w pupę ma klapsa za rogala z budyniem ale kompensujemy to pochwałą za naleśniki Dzielna byłaś
MIŁEGO DNIA SŁONECZKO! Już praaaaaaawie weeeeeeeeekend Hurrrrrra

Jucyś, widzę ,że u Ciebie odchudzanko pełna parą

Julcyś, pozdrawiam bardzo ciepło z deszczowej, ale wiosennej juz Wawki ...
z tego deszczyku jak widzę najbardziej cieszą się kaczki na naszym stawie ...
i głośno chwalą taką ilość wody ...
papa słoneczko

Julcys ............... glosuje za obwarzankami ......... KRAKOWSKIMI Najlepszejsze sa pod Teatrem Bagatela Prawda Lepszejsze sa niz drozdzowki Ponoc jeden ma ok 250 kcal..... JAk ktos liczy ... Ja nie licze ale uwielbiam te pizzowe za 1 zl
Julcys dziekuje za odwiedziny ............... mam nadzieje ze pobiegniesz ze mna do lata i ciesze sie z tego co napisalas ................ ze

ja z moim nie jestem okolo 2 miesiecy. a on juz ma nowa...
staram sie o tym nie myslec

Nie ma co sie dolowac .............. Mowi ci to osoba ktora po rozstaniu sie dolowala wiecej czasu niz ten zwiazek trwal i wiecej uzalalam sie nad tym niz to wszystko bylo warte Bierz pupcie w ruch - chudnij i szukaj nastepnego tak zeby tamtemu (bylemu ) glay wylecialy jak cie kiedys zobaczy (tym wlasnie motywowalam sie na poczatku mojej dietki - zeby pokazac exowi co stracil ) .... Mozemy byc piekne zgrabne i powabne i szczesliwe bez exow

Buziolki z Krakowa do Krakowa sle .... :*:*:*

kocham zapach deszczu

czesc!

pasibrzucha ciesze się, że Cie natchnęłam do brzuszkow. zrobiłaś?
ja chetnie bym sobie powyrywala jakis facetow ale nie ma zadnych fajnych na widoku... musze sie rozejrzec:P

mamdu dzieki za rady... ja wychodze z zalozenia ze nie moge przytyc przez faceta! to by była przesada!!!

Aniu! weekend:D super! rogalów juz nie bedzie! obiecuje. z tego co dziewczyny pisza wynika, ze obwarzanki sa lepsze wiec w naglych przypadkach bede sie ratowac obwarzankiem... sliczny Kubuś:D

hej waszka! jakos mi wychodzi:D sama sie sobie dziwie... a co u Ciebie?

hej Beatko! musze sie chyba przejsc nad Wisle i zobaczyc czy krakowskie kaczki tez sie ciesza... pozniej Ci powiem:P

Motylisku! dzieki za odwiedzinki! ja sie w sumie juz nie przejmuje tylko czasami przychodza male zalamki... ale jest ogolnie w porzadku... poszukam nastepnego!!! buziolki!


jak zjem kolacje to napisze moj jadlospis...
a z ruchu to miałam w-f w szkole. gralismy w kosza:D wiec bylo dosyc duzo biegania...

pozdrawiam

zjadlam:
-platki z mlekiem
-kawalek chleba razowego
-kawalek ogorka
-3 jablka [2 w szkole, 1 popoludniu]
-danio [jednak zjadlam...]
-zupa selerowa
-troche marchewki
-pol pstraga pieczonego bez skorki
-pol kromki chleba pelnoziarnistego z szynka chuda
-platki z mlekiem [kolacja]

qrcze! u mnie w domu w piatki je sie pierogi ruskie... i jest ich duzo zeby starczylo na weekend... zjadlabym sobie...
ale nie zjem! zeby nie bylo za prosto zostaly z wczoraj nalesniki...
i mama kupila coca-cole dla mojego rodzenstwa [cala zgrzewke]
no po prostu nie ma to jak sie odchudzac...
ale mama mysli tez o nas i byla pyszna rybka na obiad, i mam szyneczke chuda i chlebek... wiec juz nie jecze...

ide jesc platki!