-
Witaj Aniu
Mam nadzieję , że wczorajszy dzień był dietkowy , a dzisiaj od rana się uśmiechasz. Bardzio się cieszę , że zaczyna się Wam układać...........W czwartek będę bardzo mocno trzymać kciuki.........
Aniu ja też czasami tak mam , że zjem wszystko , co miałam w pracy i dalej jestem głodna. Ja to nazywam głodem psychicznym..............Ale podczas pierwszych trzech tygodni SB zdarzyło mi się to ze 3 razy. Ale zaobserwowałam też odwrotną sytuację , kiedy bardzo mało jem , a jestem cały czas najedzona,...........To chyba zależy od dnia , od naszego nastawienia , może od formy , w jakiej jest organizm........
Aniu życzę pogodnego dnia
Buziaki :P :P :P :P :P
-
Hej Słoneczka
Witam Was bardzo gorąco kolejnego dzioneczka!
Wczoraj było mi trudno i bardzo orzeszkowo... oj musze je naprawdę ograniczyć, bo powoli zbliża się jakis nałóg orzeszkowy
Generalnie wczoraj byłam baaaaaaardzo głodna cały dzień i całe popołudnie chodziły mi po głowie słodycze.. zajadłam to własnie orzeszkami.. a spać poszłam z bólem brzucha.. w ogóle dziś też czuję się średnio.. niby nie jestem głodna, ale mam na coś ochotę..
WTOREK - 2 dzień solidnego plażowania.. oceniam na 3:
6.00 - 3 plasterki chudnej wędlinki + plasterek serka topionego light
7.30 - kawa z mlekiem 2%
8.30 - serek wiejski 200 g
11.30 - ok. 80 g orzeszków ziemnych solonych
16.30 - pierś z kurczaka z warzywami
18.00 - ok. 40 orzeszków fistaszków
20.00 - 100 g orzeszków ziemnych solonych
Wczoraj była u mnie Mama.. Po 22 dniach I fazy SB schudła 6,5 kg.
Waży 121,5 kg. W sumie chyba liczyła na więcej straconych kilosków... wyczuwałam małe rozczarowanie.. ale dietkuje nadal ładnie!! Jest dużo dzielniejsza niż ja
A jeśli chodzi o tą wspomniana rozmowę o pracę - w sumie już ją mam dzisiaj, od razu po pracy czmycham na pociąg i jadę do Sz-na.. wczoraj dzwonili i prosili, bym już dziś przyjechała. Nie nastawiam się na nic, ale szukam. Oferta wygląda ciekawie.. tak więc cieszę się, że mnie zaprosili.. Kolejna rozmowa... ile takich jeszcze przede mną..
Fizycznie nie chce mi się jechać, bo jestem przeziębiona i taka jakas nijaka.. a to jednak 1,5 h w pociągu w I stronę, potem malutko czasu na szukanie tej firmy, bo nie mam pojęcia gdzie ona się znajduje (na bardzo długiej ulicy w Sz-nie i mam orzech do zgryzienia - od której strony zajść na tą ulicę hihi). A potem modlitwa, żebym zdążyla na 20 na pociąg, bo następny prawie o północy
Los będzie za mną, albo przeciwko mnie.. zobaczymy!
************************************************** **********
Paulinko - Słonko dzięki za takie optymistyczne nastawienie! hihi, oby było pomyślnie.. choć wiem jak jest, nie jedna rozmowa za mną i na pewno jeszcze nie jedna przede mną ale zobaczymy!
A co do trzymania.. trzymasz mnie mocno, bo wczoraj o mało co, a bym się już na coś skusiła.. na szczęście wszamałam bardzo co prawda dużo, ale orzeszków, które sa dozwolone na SB uff.. miłego dnia Słoneczko!
Karo - nie poddajemy się oczywiście, że nie!! Pozdrawiam!
Elu (Ribka) - ja też trzymam kciuki za rozmowę Twojego męża! Miłego dnia, dzięki za odwiedzinki!
Aniu (Pomzie) - masz rację, chcę z tej mojej pracy odejść z podniesioną głową.. ale to jest jednak dosyć trudne.. ale muszę ufać, że znajdę pracę.. I żebyś Ty znalazła też lepszą, fajną i satysfakcjonującą Ciebie pracę! Bo ten rynek pracy jest teraz taki beznadziejny.. Trzymaj się Słonko, miłego dzioneczka!
Witaj Sisia - czytasz cały mój wateczek? hihi, podziwiam i ja dziękuję - no bo za co Ty dziękujesz?? ale super, że jesteś! POZDRAWIAM!
Luna - Słoneczko dziękuję za taką wymowną karteczkę! Jesteś kochana! Staram się mieć główkę w górze, i na ten los licze.. a stresów zajdać nie chcę.. oj nie chce.. chcę plażować! miłego dnia Luneczko!
Martuś - witaj Skarbie! Słoneczko obyś miała prorocze słowa i by zrobiło się lepiej, by zaczęło nam się układać... miłego dnia Słoneczko i nie martw tak się o Miśka! Pa Skarbie!
Asiu - witaj Słonko oj wiesz że znów czuję "głód psychiczny".. buu, boję się, że jak pojadę do Sz-na to będzie ciężko, ale postaram być grzeczna.. Generalnie to myślę, że jest ze mną dziś tak średnio, bo od weekendu jestem przeziębiona, ale dziś to już czuję się coraz gorzej.. no i może stąd to moje dziwne samopoczucie..
Asiu kciuczki trzymaj dziś o 18.30... ech.. własnie miałam rozmowę z pania wiceprezes.. miłą i bardzo taką życiową.. ale co z tego, jak u nas prezes z nikim się nie liczy.. nawet z wiceprezes.. ale to miłe, że choć jedna osoba w tej firmie tak miło mnie potraktowała.. bo na moją bezpośrednia szefową (gł.księgową) nie mam co liczyć, że w piątek choć powie 1 miłe słowo do mnie.. Pewnie jeszcze mi pupę obrobi zaraz...
Tracąc tę pracę tylko z jednego się ciesze.. że ta babka już nie będzie moją szefową..
Oj, rozpisałam się o mojej pracy.. POZDRAWIAM Cię Słoneczko! Dietkuj już dziś ładnie!!
TRZYMAJCIE SIĘ SŁONKA DZIŚ DZIELNIE, DIETETYCZNIE I UŚMIECHNIĘCIE!
MIŁEGO DNIA
-
WITAJ SLONCE TO JA TRZYMAM KCIUCZKI ZA CIEBIE - WIESZ O TYM DOBRZE ... ALE CHCIALAM POWIEDZIEC ZE CZEKAM NA WIESCI ODPOWIEDZIOWE NA MOJEGO WCZORAJSZEGO SMSA ... NO WIDZE ZE ROZMOWA SIE SZYKUJE I MAM NADZIEJE ZE DOBRZE CI POJDZIE I ZE SIE NIE ZRAZISZ ... JA SOBIE, MOWIAC SZCZERZE, NIE WYOBRAZAM SIEBIE KIEDYS W TEJ SYTUACJI ... ALE I TAK NIE BEDZIE WYJSCIE I BEDZIE TRZEBA... ANIA - 3-MAM KCIUKI - TYLE CHCIALAM NAPISAC A TAK SIE ROZPISALAM SPADAM DO SIEBIE NA KROTKA SPOWIEDZ Z MENU WCZORAJSZEGO, DZIS JEST ZLE JEDZENIOWO BO MNIE BOLI BRZUCH BYC KOBIETA BYC KOBIETA ......... BUUUU A TAKA JESTEM NAPAPOWANA ZE SZOK
ANIA BUZIAKI I JESTEM Z CIEBIE DUMNA ZE TAK LADNIE DIETKUJESZ A MAMIE POWIEDZ ZE JAK NA 3 TYGODNIE (22 DNI) TO PIEKNIUTKI WYNIK I ZE BEDZIE DOBRZE BO JA TAK MOWIE I POWIEDZ MAMIE ZEBY SIE NIE PODDAWALA
BUZIAKI SLE ...
USCISKI TEZ...
P.S. NIE MOGE CI WYSLAC TEGO MAILA BUYUUUUUUU SPROBUJE POJEDYNCZO KAZDE ZJECIE
-
Witaj Aniu!!!
Widzę, że leżakowanie bardzo Ci sprzyja! Ślicznie Ci idzie, mam nadzieję, że tak będzie już cały czas! Ja przyznam, że nie mam problemu z tymi orzeszkami - jak byłam pierwszy raz na SB - to jadłam ich za dużo, a teraz kupiłam je tylko 2 razy po 20 dag i sama zjadłam troszkę, a resztę wszamał tatuś, który kocha orzeszki w każdej postaci. U mnie również dobrze, nie narzekam - tryskam energią - każdy już chyba to wie No wydaje mi się, że mamusia schudła sporo jak na 22 dni... Przecież to nawet nie jest cały miesiąc. Na pewno uda jej się również dobić do wymarzonej wagi, przy takim nastawieniu i przy takiej wspaniałej córeczce
Życzę udanego dnia słoneczko!!! Buzi :*:*
-
Witaj Aniu. Wiec zaraz zaciskam mocno kciuki i trzymam je za Ciebie i mojego Wojtka ( jest dziś róniez na rozmowie , a musiał na nia jechać ponad 600 km, czyli 7 godz. pociągiem w jedną stronę, jest to trzeci etap rozmowy z ta firmą, na dwoch wcześniejszych był w W-wie, to też ponad 300 km wiec koszty starania się o pracę są baaardzo wysokie, tak bardzo bym chciała aby i jemu i tobie się powiodło.
Dziś 12 dzień mojej walki z tłuszczykiem, jak do tej pory zjadlam niewiele serek wiejski i 3 rzodkiewki, ale jakoś ściska mnie w zołdku, bo denerwuję sie troszkę tą rozmową mojego męża.
Pozdrawiam Cię baaardzo gorąco i wiosennie, trzymam za Ciebie kciuki abyś nadal była taka dzielna i walczyła z czyhającymi na nas pokusami.
Buziaki
-
Hej Aniu
Strasznie dużo wsuwasz tych orzeszków, hihi to chyba rzeczywiście jakis nałóg uważaj bo to pewnie od nich bolał ten brzuszek. A w dodatku tłuste to i w nadmiarze niezdrowe (jak wszystko ).
Życzę ci powodzenia na tej rozmowie, będę trzymać kciuki, czeka cię ciężki dzień z tego co piszesz, szukasz pracy tak daleko od domu? raz jeszcze POWODZENIA (nie dziękuj, żeby nie zapeszyć ).
Pozdrawiam cieplutko
Ania
-
ANIU
życzę Ci Najlepszej Firmy
Najlepszego Szefa
spokojnej i pewnej pracy
takiej jaką sobie wymarzyłaś
bo bardzo bardzo na to zasługujesz
wszyscy to szybko zauważają
a drobiazgi są też ważne
chociaż nie wszystkie
tylko każdy widzi je inne
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Dziekuje za wizyte i pomoc . Twoja wypowiedz bardzo mi pomogła. Chyba powoli wracają mi siły.
A fragment o slubie przeczytałam już chyba z 10 razy i za każdym raem płakałam ze wzruszenia Dziekuje
-
WITAJ ANIU...
CIESZE SIE ZE JAKIES ISKIERKI SIE POJAWIAJA W SPRAWIE PRACY...I NAPEWNO SIE ROZPALA... JA DZIS JESTEM PADNIETA OD 6 RANO NA NOGACH...AZ MNIE STOPY BOLA... NO DZIS MIALAM DLUGI SPACER PO STAROWCE...DLA MNIE DLUGI..HIHIHI BO JA RACZEJ WSZEDZIE BYM WJEZDZALA AUTEM JAKBYM MOGLA OJ MUSZE TO ZMIENIC... BO KONDYCJA ZEROOOOO... PIEKNIE DIETKUJESZ SIOSTRO ..NO TYLKO TE ORZESZKI..ALE LEPSZE ONE NIZ CZEKOLADA.. MOWILAM CI NIE KUPUJ ICH... BUZIACZKI
-
Aneczkociekawa jestem jak poszła Ci rozmowa o pracę?Oczywiście trzymałam kciuki z całych sił
Jak będziesz jadła tyle orzeszków to...zamienisz się w wiewiórkę
Gratulacje dla mamy za wspaniały wynik
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki