-
ANIU SUPER
wcześniej myślałam że tak się może zdarzyć że w tej firmie zostaniesz lecz nie chciałam Cię irytować nadziejami niepoważnymi i słowami , na które nie umiałam pokazać pokrycia ...
Teraz widzę - jak znowu niepotrzebnie się ograniczałam w myśleniu .
Powinnam wysłać moje myśli dużo dużo dużo dużo dużo dużo dalej !!! Powinnam je też porozsyłać w więcej różnych stron .
A u Twojej szefowej pierwszy krok zrobiony - bo nad tym co jej powiedziałaś na pewno się zastanowi . Jeszcze może się zmienić i być Ci bardzo wdzięczna za to że odmieniłaś jej życie .
Nocne przemyślenia Dagmary
PS. Chwilowo zamieniłam piękne widoki spod szczytu góry na przyziemne ( piekielne ? ) cukiernicze wyroby. Chcę wrócić do nieba w którym byłam . Mam nadzieję , że mnie wpuszczą . Zaczynam się starać . Od 3 maja a jeśli nie zdążę to tylko się 3 maja zaplanuję i zacznę od 4 maja . Już tu mnie niektórzy powyprzedzali !!!
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Witaj Aniu !!!
Widzisz,jak wszyscy się cieszymy z Twojego sukcesu Jednak się wszystko zaczyna układać - bardzo dobrze !!! Tylko szkoda, że musiałaś przejść przez taki stres i wogóle...
No, ale teraz to już może być tylko coraz lepiej ! Ania wraca od poniedziałku do nas na plażę i będzie wyśmienicie
Buziaki Słonko życzę udanego weekendu - oczywiście długiego :*:*:*
-
Aniu pozdrawiam Cię cieplutko!!!!Cieszę się z Tobą!Masz teraz więcej czasu na poszukiwania pracy.Może teraz będziesz spokojniejsza i wrócisz do swojego plażowanka!!!
Czy zdjęcia wreszcie dotarły?Wysłałam 2 razy z dwóch adresów
Milutkiego weekendu!
-
Witaj Aniu.
I ja się dołączę do grona gratulujących. Bardzo się cieszę, że przynajmniej przez dwa miesiące będziesz miała pracę i na spokojnie będziesz mogła szukać nowej.
Przesyłam buziaki i zyczę miłego weekendu i świętowania
-
Hej Słonka w tenpiękny słoneczny dzień!
Wpadłam na chwilunię do Rodziców to nie mogłam nie zajrzeć tutaj...
czasu za dużo nie mam, tak więc szybciuchno bardzo Was pozdrawiam i dziękuję Wam bardzo.
Wczoraj też b. szybko pisałam Wam o tej mojej pracy... bo rzeczywiście lada chwila szliśmy do prezesa na tego szampana..
Zadziwiło mnie to wszystko.. Dziś już się cieszę.. bo wczoraj do wieczora trzymał mnie jeszcze stres.. złoszczę się na siebie o to, że tak wszystko przeżywam....
Wczoraj rano obiecałam sobie, że będę spoko, normalna.. że nie będę siedziała z nosem na kwintę... wiecie.. niestety im dłużej siedziałam, tym bardziej było mi żal... i smutno.. i chciało mi się płakać...
Dopiero o 13 poszłam z obiegówką do głównej.. nawet powiedziała do mnie: "Pani Aniu dziękuję za pracę..", a mi łzy napłynęły i tylko bąknęłam żej a też.. poszłam do kibelka, gdzie się poryczałam........... <cała ja.. >, uspokoiłam.. wychodzę, mam iść do prezesa, ale akurat na korytarzu go spotykam i też mnie prosi do siebie...
No i najpierw wykład, że mu żal, ale że nie ma miejsca, że ta Ania wróciła i musi mieć gdzie pracować.. trelemorele.. potem pytał się czy mam pracę, czy szukam.. takie tam... ja oczywiście skulona taka modliłam się bym się nie poryczała (bo tak mam, że do tego to mi dużo nie trzeba).. a potem, że mi obiegówki nie podpisze że na razie mam iść do pokoju, on mnie zaraz jeszcze raz poprosi.........
nie wiedziałam o co chodzi....
A on wziął od kadrowej rozpiskę urlopów, popytał się kto kiedy, powiedział, że na te zaległe mają iść.. no i na 2 m-ce mi przedłużył... oczywiście mówił, że mam szukać..
Choć najlepszy był tekst, że z wszystkimi dziewczynami (mamy bardzo młode grono w pracy!) musi pogadać na osobności "na intymny temat"........ to był żart, czy któraś nie planuje dziecka.......
Generalnie to z jednej strony wiem, że to pewna litość...
Z drugiej.. jak piszecie mam przez 2 m-ce pracę, wypłatę.. a pracy szukać muszę..
Bo naprawdę to co tam robię mi się podoba...
No i miło mi, że jednak prezes powiedział, że mu żal, że dobry pracownik musi odejść...
Dziwnie to się potoczyło.. wiem, że to tylko (a może aż) 2 m-ce... ale spoko, fajnie, cieszę się bardzo
W sumie W. już 13 maja zaczyna też nową prace.. nic szczególnego.. ale jednak praca!!! Tak więc troszkę się zaczyna układać...
Najgorsze jest to, że ja tak bardzo się stresuję! że tak to wszystko ze mnie wyłazi, że tak łatwo sięgam po słodycze...
Przecież za te 2 m-ce znów mogę to przeżywać.. muszę nauczyć się inaczej do tego podchodzić!!!
Ale cieszę się, że w poniedziałek mykam do pracy! Hip hip hurra!!!!
No i tak myślę, że na dietkową drogę też........
wczoraj było pizzowo, dziś tostowo i wiecie co.. wcale mi nie jest z tym dobrze! Czuję się ciężko.. ja normalnie tęsknię za dietką obym tylko podołała.. bo jak jestem na diecie, to znów kuszę się na te okropne słodycze...
ALe myślę, że powoli wrócę...
************************************************** **************
Paulinko - dziękuję Ci Skarbie za tyle ciepłych słów! Jesteś kochana! Oj wiesz co.. zrobiłaś mi ochotę na winko.. mamy kilka buteleczek jeszcze z wesela to może nawet dziś W. namówię na lampeczkę
Dobrze, że u Ciebie tak dobrze! Za 2 tyg. komunia, na której będziesz prześlicznie wyglądała!! A ja będę czekała na foteczkę z tej komuni!!
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO! miłego weekendu!
Beatko - oj Ty ostatnio bardzo zabiegana.. Mam nadzieję, że z Miśkiem coraz lepiej! A szefowa.. oj muszę do niej też bardziej się zdystansować.. bo znając ją, będzie robiła przytyki i jakieś teksty pójdą pod moim adresem.. ale spoko.. dziś mnie to nie obchodzi! Pozdrawiam Cię gorąco i dziękuję za wszystko.. miłego dnia Beatko!
Stelluniu - Słonko będę buszować będę na forum.. bo do tego wszystkiego stwierdziliśmy z W. że założymy neta! za kilka dni nam podłączą w domku! Dziś już przewozimy mój komputer do naszego domku! A z pracą.. jak pisałam - cieszę się choć z tych 2 m-cy! Choć rzeczywiście dużo mniej stresów bym miała, gdyby prezes taki gest miał wcześniej Ale to był spontaniczny gest! miłego dnia Słonko, ciekawe co u Ciebie?
Aniu - odetchnęłam na pewno! Dzięki Słoneczko! Pozdrawiam gorąco Cię i miłego weekendu życzę!!
Agunia - główka cała? Skarbie dzięki, za smska też bardzo! miłego weekendu Myszko!!
Uleńko - wrócę dzielnie wrócę! Ech.. trochę mi ulżyło, rzeczywiście mnie szef zdziwił.. Tylko z tą wagą mnie zmartwiłaś mam nadzieję, że moja waga będzie mi dłużej służyła..
Bes - moja waga działa na razie bez zarzutu, waży i jeszcze ma pomiar tłuszczu w organiźmie.. Asia0606 kupiła też wagę na allegro innej firmy, też mówi, że jest fajna i dobrze waży.. tak więc jak uważasz, ja jestem zadowolona.. Choć Ula mnie zaniepokoiła.. ale mam nadzieję, że wytrzyma dłużej! Pozdrawiam gorąco!
Dagmarko - dzięki za tyle ciepłych słów... wiesz, mi w pracy koledzy tak mówili.. zobaczysz zostaniesz.. i gdy prezes powiedział, że przykro mu, ale nie.. wszyscy byli w szoku.. dlatego już potem się nie łudziłam.... a jednak.. mi ta praca naprawdę się podoba.. ale szukać będę pracy, choć spokojniej na razie..
Co do szefowej.. nie wiem czy ona kiedykolwiek zmądrzeje i cokolwiek zrozumie... powiem Ci szczerze, że wątpię...... ona miała satysfakcję, że ja odchodze.. tu tyle miłych wydarzeń w moim życiu, slub itd.. do tego schudłam.. a ona wcześniej mi dogryzała, że jestem przy kości, a potem kpiła ze mnie jako "eksperki" od odchudzania.. ona miała satysfakcję, że odchodzę.. wiem to, bo tak jest... I zrobiła wytrzesz oczu, gdy prezes powiedział, że jednak 2 m-ce zostanę...
A co do powrotu na właściwą drogę.. WRACAMY W MAJU KONIECZNIE!!! Dagmarko wracamy bo schodzimy znów z górki, a przecież na szczycie tyle piękna na nas czeka!!!
Damy radę!
Ja też wrócę!
miłego weekendu!!
Luna - dostałam foteczki! ze skrzynki na onecie. Dzięki!!!! Wcześniej nie odebrałam ich, bo nie miałam dostępu do neta, ale dziś zobaczyłam! Wyglądasz super.. a teraz pewnie jeszcze dużo ślicznej, bo dużo szczuplej! Pozdrawiam gorąco miłego weekendu, dziękuję Ci za wszystko!!
Elu - dzięki za gratulacje i życzonka.. rzeczywiście trochę emocje się uspokoił! A jak tam Twój mąż.. mam nadzieję, że dostał tę prackę.. Pozdrawiam gorąco! miłego weekendu!!
Słoneczka nie poodwiedzam Was dziś, w poniedziałek nadrobię zaległości u Was!
I tak się zasiedziałam.. W. się ze mnie śmieje tutaj <odpoczywa po obiadku > że ja taki nałogowiec
Ale powoli się zbieramy
Dziś kupiliśmy sobie pralkę, w sumie to ostatni nasz poważny zakup do domku (w końcu dostaliśmy odpisy od podatku! Bo prania to tyle się zebrało już, że szok!).
Jeszcze tylko firaneczki, W. zrobi balkon i jest cacy!
POZDRAWIAM WAS GORĄCO, MIŁEGO WEEKENDU ŻYCZĘ!
JESTEŚCIE KOCHANE, DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO! :*:*:*:*:*
-
Witaj Aneczko...
wyczytałam, że będziesz miała w domciu neta, super!!... będziemy Cię miały częściej... cieszę się, bo jesteś takim naszym forumowym słoneczkiem...
u mnie dziś bardzo miły dzionek, był mój Tatuś i spędziliśmy ten czas na pogaduchach i spacerkach... naładowałam swoje akumulatory i humorek mam super...
dietkowo było kiepsko bo ciasto Tatuś przywiózł, ale nie mam wyrzutów wcale...
Misiek nadal cierpiący, ale jest już malutka poprawa... jednak do pełnego zadowolenia jest jeszcze daleko... ale mam nadzieję, że idzie ku lepszemu...
pozdrawiam ciepluśko i życzę miłego wieczorku
-
Aniu
cieszę się,że pomysł Ci się podoba.Ja dietkuję cały czas, ale coś brakło
ostatnio entuzjazmu.Dlatego pójdę na ulubioną kolację,której
odmówiłam sobie nawet w dniu imienin męża,ponad 2 tyg temu.
Do Twojej wagi jednak mi jeszcze daleko.Ale czuję już tak w sobie,
że musi być dobrze, gdyż inne rzeczy mi smakują.No cóż, przekonam
się na kolacji jak to ze mna jest.Myślę, że przypomni mi się moje hasło
z lodówki.
Odpoczywaj, ciesz się piękną pogodą, nie przesadzaj z kaloriami
i smakuj kolację bez wyrzutów sumienia.
Do usłyszenia po.. Anka
-
Witaj Aniu...buziola mi sie usmiecha bo wiem ze Ty jestes radosna
Oby tak dalej... Super ze bedziesz miala neta...
Pozdrawiam i buziaczki przesylam
-
Aniu cieszę się, ze wszystko zaczyna się dobrze Wam ukłądać
I strasznie się cieszę, ze zakładacie neta w domu
Buziaki i życzę udanej niedzielki
Ja dziś oficjalnie zakańczam karierę w mojej firmie
Średnio mi smutno, większy mam niesmak
Ale nie smucę Ci tutaj
Kolorowych snów i dobranoc
Ula
PS. A jaką praleczkę kupiliście?
-
Pozdrowienia i buziaczki Mam nadzieje ze pozniej bedziesz miala mozliwosc napisania co u Ciebie...???Smutno jak Ciebie nie ma U mnie suwaczek przesuniety
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki